Ryanair rozmawia z Boeingiem o 737NG

mietek, jeżeli chodzi ci o Southwest Airlines, to na 1. miejscu już nie są (byli chyba w 2007 roku), ale na 3. na świecie, co i tak jest niezwykłe bo dopiero w przyszłym roku będą mieć zagraniczne połączenia :) 135 mln paxów na krajówkach w zeszłym roku, to robi wrażenie.

Liczba paxow jest chyba najlepszym kryterium, a tutaj prowadzi zdaje sie linia która nie ma ani jednego zagranicznego połączenia;-)

@gosc_5678d
można być najwiekszą linią nie latająć "za ocean". Wszystko zalezy jak oceniamy (ilośc pax, ilosc paxkm, ilość samolotów, zysk, ilość obsługiwanych lotnisk itp)

no nie podejrzewam zeby MOL Mbral jakies starocie ale jak sie zwolni nowka leasingowa 737-8 po jakiejs padajacej linii to czemu nie?

Ryanair najwieksza linia swiata smiechu warte !! !Juz widze te ceny za loty za ocean,Chyba ze poleci na oparach, jak to robia w Europie.

MOL i używane samoloty? Dziwne. Zawsze latali nówkami.

MOL nie wykluczyl wziecia 738NG w ilosci 20-30 od "upadajacych rywali" ponadto do czasu zakontraktowania nowych samolotow przez siebie samego dobiera samoloty w leasingu

krzysiekkl:prędzej będzie zamek który się będzie otwierał po wrzuceniu 1 funta/1Euro/5 zł.

w nowych b737 będę drzwi do toalety akceptujące karty? ;)

No FR na pewno tak dobrych warunków nie dostanie ale nie jest to jakiś leszcz. Niedługo staną sie pewnie największą linia lotnicza świata, tak więc boeing będzie chciał sie dogadać.

LO jak zwykle mija się z prawdą.

PO ODSTAWIENiu starych boeingol srednia wieku lotowskich maszyn bedzie 3,9 roku, wiec bedzie mlodsza, choc faktycznie od kwietnia 2013 lub pozniej jesli dostawy sie opoznia

A LOT sie reklamuje w TV, ze to on ma najmlodsza flote.. chyba cos nie tak..

niestety nie bedzie to jak w artykule "Gwóźdź do trumny dla Ryanair.... " uzycie tego wyrazenia sugeruje ze problemy z dostawami mialyby france dobic. Chyba za wczesnie na taki huraoptymizm.

@forplay

dokladnie, negocjował chyba w szycie dołka po 9/11 i dla boeina każde duże zamówienie było dopustem bożym (dla arbuza zresztą też, ładnie jednych przeciw drugim rozegrał)

@czapl1997 - rajan kupił poprzednią partię samolotów dość okazyjnie. Pewnie mieli nadzieję że teraz też się uda a tu mała niespodzianka - A i B mają tyle zamówień że rajan może im skoczyć z negocjacjami :) i bardzo dobrze... bo sami chcieliby wszystko za darmo albo za pół ceny żeby więcej zarobić i oskubać klienta. (patrz - ryan szuka dostawcy darmowej herbaty i kawy)

PS2.Po drugie, nie wierzę w to, że Boeing jak produkuje ponad 600 B737/rok, żeby nie dało się wcisnąć RYANAIR z jego zamówieniem na MAX 8 gdzieś pomiędzy obecnych klientów co zamówili wcześniej MAX-y 8 i 9.

Znając Showmana jakim jest niewątpliwie Michael o Leary, MOL użyje swojej intuicji, postraszy Boeinga jakąś groźba (najczęściej przez "publiczne gnojenie") a wtedy Boeing pójdzie na ustępstwa. Kontrakt na 300 samolotów to nie jest to samo co kontrakt na 8 samolotów B787 dla LOT. A co do zamówienia C919 - wszystko możliwe. Wątpliwe jest to, żeby Boeing chciał stracić tak stałego klienta na jego samoloty jakim jest RYANAIR.

Widocznie Embraer postanowił skupić się na tym co najlepiej potrafi zamiast robić z siebie koncern pokroju Daewoo czyli szmelc mydło i powidło.
Po drugie w przeciwieństwie do większości krajów na tym świecie Chińczycy od dawna produkują samoloty (owszem bojowe i w większości na licencji rosyjskiej) więc wiedzą doskonale co jak i dlaczego lata. Po trzecie nie wiem jak skorupę ale silniki praktycznie robi im do tego będzie robić Snecma (nie pamiętam czy sama czy jako CFM). Znając życie to Chińczycy współpracują z europejskimi producentami więc dostęp do technologii mają znakomity, mają tez wyśmienitych doradców bo każdy chce ugrać coś na tym interesie. Bardzo infantylne jest kojarzenie wszystkiego co chińskie z legendarnymi trampkami z bazaru... Po pierwsze jakoś produktów chińskich zależy od tego jakiej jakości i za ile towar zamówisz a po drugie Comac ma nadzieję sprzedawać na zachodzie swój samolot więc w ich własnym interesie jest zadbać żeby to był produkt konkurencyjny. Ostatecznie (i nad tym również pracują eurupejscy doradcy) samolot musi mieć certyfikację żeby móc być sprzedawanym i użytkowanym więc te wszystkie fakty mają się nijak do twoich niczym nie popartych uprzedzeń.

Jednym słowem-obudził się z ręką w nocniku.