Lądujemy w... Katowicach

3 grudnia ostatni lot do CPH by SAS...

Koniec trasy KTW-CPH

Przeniesiono. Szkoda tylko że LOT się nie chwali jakie im to przyniosło korzyści? W KTW ze względu na dużą ilość towaru w sezonie (czyli zimą) latały dwa razy w tygodniu. Jeżeli w WAW będzie lepiej to czekamy na zwiększenie częstotliwości, a jak bez zmian to dlaczego przenieśli loty na droższe lotnisko ????...

A czy Cargojet do Hamilton w Kanadzie nie przerzucono do WAW?

Linia kolejowa do Pyrzowic jeśli w ogóle będzie to nieprędko. Dlaczego? ano decydenci nie mogą się dogadać z mieszkańcami terenów gdzie kolej miałaby przebiegać. Ci ostatni bowiem zachowują się jakby chcieli zjeść ciasto i mieć ciastko jednocześnie. Każdy jest za budową linii ale nie na jego podwórku ani w pobliżu żeby mu nie hałasowało i nie zasłaniało widoków (i tak wątpliwych). Z drugiej strony też nie widzę specjalnej chęci dialogu władz województwa z gminami żeby wypracowac jakiś kompromis. Jeśli powstanie więc linia to będzie to jakieś dziadostwo wykorzystujące istniejące już linie kolejowe i dobuduje się jakiś fragment do lotniska. W konsekwencji pociąg pojedzie naokoło tracąc czas zamiast łączyć błyskawicznie port lotniczy z centrum aglomeracji.

@gosc_9c349 - bez rozbudowy pasa za kilka lat nie byłoby na czym lądować. pas budowany był z myślą o innym obciążeniu niż jest obecnie i mówiąc krótko - sypie się - podobnie jak w KRK które również ma pas przeciążony a nie robi z tym nic. Inna sprawa to budowa linii kolejowej - chyba nie sądzisz ze lotnisko ma budować infrastrukturę kolejową

WRO GDN i WAW to lotniska jakby w granicach miasta - wiec chyba ciężko porównywać. w POZ nie byłem więc się nie wypowiadam

Zgadzam się. Wg mnie większe korzyści dla lotniska przyniosłoby jak najszybsze zbudowanie szybkiej linii kolejowej łączącej Pyrzowice z centrum Katowic niż rozbudowa pasa (która też oczywiście się przyda:))

Ale pozostaje faktem że jeżeli nie bierzesz samochodu z wypożyczalni to dostać się z Pyrzowic do Katowic czy innego miasta na Śląsku - masakra. We WRO, GDN, nie mówiąc już o WAW, i POZ wsiadam sobie w autobus / kolejkę / taxi i w rozsądnym czasie i za rozsądne pieniądze jestem w centrum.

Południowa A1 już jest. Dojazd do Gliwic i Rybnika jest błyskawiczny, wjazd na A1 ok. 1km od lotniska.

Dojeżdżam szybko północną A1 do GDN i lecę do KTW skąd już dużo wolniej jadę do Gliwic, Bielska-Białej czy Rybnika, ale bądźmy optymistami jak w przypadku połączeń lotnisk z S3 w Szczecinie, S17 w Lublinie, S5 w Bydgoszczy i S7 w Radomiu ... czekam na południową A1

forplay; jak nie bronisz jak właśnie to robisz:)? A tekst do kolegi cyt. "chyba dawno nie byłeś na innych lotniskach" jest już mocno przereklamowany, prostacki i przestarzały.

@gosc_c27c5 - nie bronię KTW - ale chyba dawno nie byłeś na innych lotniskach. KTW na prawdę nie wypada źle. Fakt że z rozwojem gorzej niż kiedyś ale ni dramatyzujmy... aż tak źle nie ma jak piszesz. @b737800max - na cargo KTW zarabia i to bardzo ładne pieniądze, czartery fakt... śliska sprawa bo wystarczy załamanie rynku jak to miało miejsce w tym roku i robi się problem.

krispie: 32 km tłukąc się przez miasta, miasteczka i mieścinki. Jedyny sensowny dojazd drogą czteropasmową to już o połowę więcej, około 45 km.

Pięknie wszystko ładnie z infrastrukturą, ale co z nowymi przewoźnikami? W6 pomimo bazy już się nie rozwija w KTW (zauważalna stagnacja - zapowiedź wycofania się z KTW czy brak niszy w którą by mogli wskoczyć?). Z nowych przewoźników przyszedł tylko Scandinavian Airlines, a nie można polegać tylko na czarterach,cargo i obsłudze liniowej samolotów.

Ciekaw jestem, jak długo jeszcze przetrwa mit wspaniałego lotniska Pyrzowice rozniecany plemienną potrzebą udowodnienia, że wszystko, co nasze, jest najlepsze, bo jest nasze (to już totalny anachronizm w cywilizowanym świecie). Lotnisko w Pyrzowicach jest niezłe, to prawda. Jednak biorąc pod uwagę, że miało to szczęście, że bardzo wcześnie uwolniło się spod dyktatu PPL, jest doskonale położone i nie ma ograniczeń terytorialnych oraz obsługuje najbardziej zaludniony fragment kraju, to jego efekty należy uznać za co najwyżej mierne. Przy okazji wszystko było robione dotychczas najniższym kosztem, co widać po terminalach. Obsługa przaśna, non-Schengen pęka w szwach, chaos przy wyjściu do samolotu (wolę profesjonalną i nawet chłodną obsługę, niż dowcipkowanie i olewanie obowiązków). Dojazd do Pyrzowic, to osobna historia, nawet busy Wizzaira jadą często wioskami po wybojach nieremontowanych do czasów Gierka, ceny transportu z kosmosu, totalny brak skomunikowania z regionem poza Katowicami (nie licząc jakiegoś autobusu miejskiego, który przynajmniej jeszcze niedawno dojeżdżał gdzieś indziej, ale zabierało mu to godziny), atmosfera naganiania pasażerów do busików i upychania w nich jak na lokalnym lotnisku w głębi Rosji... Przy tych możliwościach i sprzyjających warunkach to zdecydowanie za mało. Spadek ruchu zdecydowanie dowodzi, że to już nie te czasy.

z Łodzią trzeba poczekać , bo najpierw p orty PPL - one zawsze mają pierwszeństwo - oczywiście także za łódzkie pieniążki - pozostaje niesmak

tak czy owak bardzo przydałoby się szybkie niezawodne połączenie kolejowe! bardzo chciałbym móc tam dojechać pociągiem z centrum Katowic w ciągu około pół godziny bez względu na korki czy inne takie rzeczy... ogólnie uwielbiam to lotnisko! jedno z moich ulubionych! kibicuje mu z całego serca:)

katowiczan patrz realnie : dojeżdżasz A4 do KRK i RZE też będzie z tej autostrady korzystał, a do POZ jest dojazd z A2, LUZ ma połączenie z S17, a LCJ będzie obsługiwała S14 (obwodnica zachodnia Łodzi łącząca A2 z S8), SZZ korzysta z S3 itd itp ... a to Polska właśnie.

A kiedy będzie wreszcie "Lądujemy w...Łodzi"? Byliście tam w 1 połowie sierpnia i były już sprawozdania chyba ze wszystkich lotnisk na których byliście w sierpniu, tylko LCJ nie