Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_53240
2012-06-14 08:51
pengos: zmieniają się czasy, zmienia my się my, zmienia się społeczeństwo, i nawet jeżeli OLT (jak sugerują w różnych wątkach firumowicze i dziennikarze w prasie) to jedna wielka ściema finansowa, Polacy zaczęli latać i przyzwyczajać się będą coraz bardziej Ci, którzy do tej pory nie latali po kraju...
Dzięki za informacje - nawet nie wiedziałem jaka jest ta flota OLT, zakładałem że nówki wyleasingowali :)
Nie zmienia to faktu, że lepiej lecieć trzyletnim A319 niż nawet nowym ATRem czy bombardierem. OLT pokazało też, że trasa KRK-GDA ma znacznie większy potencjał niż jeden marny ATR-42 puszczany przez Eurolot...
cosik ponad 20-letnie ATRki też w OLT fruwają ( patrz SP-KTR) ;) także z tymi
" nowymi" trochę bym uważał;) ale fakt komfort po stronie A3xx ;)
faktycznie 3 lata to dużo dla samolotu
usuniety
2012-06-14 00:13
Pengos, OLT Express to raczej nowych maszyn nie ma (poza SP-IAI), wszystkie maszyny są w wieku 3 lat w górę...
marecki: no i super że jest bardzo porównywalnie, nawet okazało się że promocje dla dzieci można dać takie same - wszystko pięknie, ale trzeba było OLT żeby Eurolot spuścił z tonu. Zanim weszło OLT to minimalna cena wynosiła 199zł (teraz 99zł), zniżek dla młodzieży nie było w ogóle.
I mimo wszystko mając porównywalne ceny - chyba wolę lecieć godzinę nowym A319 niż półtorej buczącym ATRkiem :)
Nie zmienia to faktu, że miło że jest ostra konkurencja.
pengos: porównaj sobie ceny w OLT na trasie z KRK do GDN na miesiąc do przodu. Ceny są podobne jak w ELO i generalnie mają niewiele wspólnego z 99 ;-)
marecki: może ostatnio więcej tych jetów się pojawiło, od jakiegoś czasu nie latam bo ilekroć przyjdzie rozważyć przelot to koszty rzędu 500-600zł dla jednej osoby w dwie strony są zaporowe (przy lotach na najbliższych kilka dni)... A i tak najwięcej złego się działo na trasie KRK-GDN, gdzie długo były tylko absurdalnie drogie i długie loty z przesiadką a potem pojawił się Eurolot wożący rozklekotanymi ATRami w cenach wyższych niż na porównywalnych trasach.
piotrek737
2012-06-10 23:21
wojtek: Właśnie byłem ciekaw odczuć innych osób ;) Ale fajnie, że się podobało bo sądzę, że właśnie te nowe samoloty to dobry atut i dla ELO i LO na krajówkach :)
Właśnie przeleciałem KRK-GDN nowiuśkim Q400. Super samolot, wysoki komfort podróży, w środku cicho. Wg mnie Bombardiery to w tym momencie największy atut eurolot. Jestem bardzo zadowolony po tym locie.
pengos: jetów KRK-WAW jest wiećej niz piszesz. A co do cen: akurat ta trasa ma bardzo dobrą dostępność najniższych taryf nie licząc teraz okresu euro. I to taryf niższych niz najniższa w OLT.
pcharasz: dla mnie dash czy ATR to wsio ryba - i tak wibracje są takie że bez słuchawek tłumiących szlag chce człowieka trafić...
Patrząc z perspektywy Krakowa to niemal wszystkie rejsy (Euro)LOTu są na turbośmigłowcach, tylko pierwszy i ostatni lot KRK-WAW jest na bodajże E170...
Kibicuję OLT, bo w końcu z Krakowa można się dostać w normalnej cenie do GDA czy SZZ bez tych debilnych przesiadek w WAW. Szkoda że OLT nie próbuje konkurować z LOT na trasie KRK-WAW - tu ceny biletów są prawie zawsze szalone, ze względu na to że większość jest wykupiona na wiele miesięcy wcześniej jako dolotówki do tras z WAW gdzieś dalej...
pcharasz
2012-06-10 21:54
ale o czym ty w ogóle piszesz, pengos, przecież 50% floty OLT to ATRy. Z kolei w LO na głównych trasach już prawie nie ma ATRów, np. WAW-GDN, na 43 pary lotów tygodniowo, 70% jest na jetach, 30% na dashach i 0% na ATR, WAW-WRO na 40 par tygodniowo, 50% jest na jetach, 47.5% ma dashach a 2.5% na ATR, WAW-KRK na 41 par lotów tygodniowo, 51.2% na jetach, 19.5% na dashach, 29.3% na ATR. Liczba lotów na ATRach będzie powoli maleć jak będą one sukcesywnie zastępowane nowymi dashami. OLT obsługuje natomiast tylko 7 tras arbuzami, tych z największą frekwencją, a pozostałe 13 krajówek jest na ATRach.
Dla tych którzy tak bronią płacenia dużo za "wysoką jakość" - przypominam, że na większości tras krajowych LOT/Eurolot tyrpie klientów ATRami... po takim locie jeszcze przez godzinę huczy w uszach - koszmar. OLT zdaje się tylko na nielicznych krótkich połączeniach podstawia ATRki - tak więc z reguły wybierając OLT dostaję lepszą jakość za niższą cenę niż LOT (tanie bilety w LOT to mrzonka, prawie nie do dostania)...
gosc_09281
2012-06-08 22:43
zgadza się- ale nikt nie jest święty;)
piotrek737
2012-06-08 21:48
gosc_dc38c: Trąbić jeszcze będziemy bo sprawa zdaje się została zamieciona pod dywan chwilowo. Z całym szacunkiem, ale zwykła awaria na ziemi, a pożar w powietrzu to jest taka troszkę różnica jednak... To, że w OLT sie to tak zakończyło to po prostu szczęście... Poza tym od kiedy awaria jest wypadkiem?
gosc_dc38c
2012-06-08 21:14
no i co Panowie-tak trąbiliście o pożarze na pokładzie OLT -proszę wypadki zdarzają się wszędzie ,również w LOT
polecam;)
zobacz link
domin85m
2012-06-03 17:39
Lepiej żeby 735 za szybko nie odleciały - marzy mi się lot RZE-WAW na tym typie, ehh ;)
pcharasz
2012-06-03 13:28
Proszę nie generalizować, LOTowskie post-Centralwingowskie B734 to jedno, a B735 to drugie. Ja tam uwielbiam lotowskie B735, może i są stare i zużyte, ale ciężko innym samolotom dorównać im jeżeli chodzi o komfort siedzeń, który jest o niebo wyższy niż w E-Jetach, nie wspominając o W6 i ich A320. Leasing się niedługo skończy, to i Benki odlecą, nie będziecie musieli marudzić :P
Zwłaszcza, że w LO za chwilę tych B737 nie będzie i zostaną tylko bardzo wygodne Embraery z konfiguracją siedzeń 2-2. Komfort będzie nieporównywalny do W6 czy OLT.