Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_36590
2017-09-14 11:47
Wniosek jest prosty. Trzeba kupić lotnisko a nie samolot ;)
@gość_0f04b - a ile zużywa w ostatniej godzinie?
gość_0f04b
2015-10-29 14:47
gość adf27 pierwsza godzina lotu to 5 ton paliwa !!!
gość_adf27
2015-01-01 16:29
Mnie wyszło koszt około 150-200PLN średnio na pasażera za lot około 1400km (paliwo do silników odrzutowych jest zwolnione z akcyzy i dlatego mnie wyszedł koszt za paliwo około 14000PLN a nie 24430PLN, samolot spala około 2,5t paliwa na godzinę) i w takich cenach średnio latają Wizzair i Ryanair przy zapełnieniu około 99% samolotu około 190 pasażerów, natomiast handling to tylko koszt w przypadku dużych bagaży, a catering nie każdy chce: można zabrać samemu sobie klementynki, jabłka, banany lub pomidory na drogę
gość_29009
2014-09-15 14:24
Czemu biura podróży nie organizują samych lotów skoro są tak tanie,a nie jakieś durne loty za złotówkę,które nie pasują do moich potrzeb?
gość_29009
2014-09-15 14:19
To jak cena 300 zł ma się do rzeczywistości?Skąd biorą się ceny np.do Bułgarii powyżej 2000zł?Czyżby sprzedawane są tylko bilety bisnes class?
gosc_5d4e1
2012-02-19 19:48
To że latają na tej trasie wcale nie oznacza, że się opłaca
gosc_35495
2012-01-15 09:47
Pozwolicie że podważę trochę tą teorię. Przewoźnik WIZZ trasa KTW DTM- około 850 km. Ceny wahają się od 19 zł do 400. Standardem jest okolica 90 zł. 400 to 1-4 dni przed odlotem... a jednak opłaca się lecieć samolotem 2 a nawet 3 razy na dobę na tej trasie.
gosc_2fca3
2012-01-09 23:35
Albo nie zauważyłem, albo w raporcie przybyły dwa akapity. No i teraz już nie mam zastrzeżeń :-)
gosc_37c65
2012-01-09 23:26
Oczywiście nie zmienia to mojego uznania dla autora za porządne przygotowanie danych do artykułu. Wymagało to trochę więcej pracy niż Ctrl C Ctrl V Google Translate.
gosc_1252a
2012-01-09 23:10
@gosc_6f154
Tytul brzmi: "Ile naprawdę kosztuje lot". Jak rozumiem autorowi chodziło o wskazanie co w sposób istotny wpływa na koszty biletu (pomijając różne marketingowe sztuczki). Tymczasem pominięcie tak fundamentalnych spraw jak koszt samolotu (leasingu lub amortyzacji), załogi, kosztu obowiązkowych ubezpieczeń czyni całą tą kalkulację nierzetelną, żeby nie powiedzieć wprost wprowadzającą w błąd. Specjalnie nie wspominam tu już o kosztach nieoperacyjnych, opłatach urzędowych, etc., bo rzeczywiście jest to składnik, który może mieć bardzo zróżnicowany wpływ. Niemniej cała ta kalkulacja jest niedoszacowana tak na oko na kolejne 100-200 PLN.
tomojadresik
2012-01-07 13:14
Kolejny artykuł z tego cyklu, ciekawy jak najbardziej, raczej chyba dla przypomnienia, bo już nic nowego w temacie nie wymyślono. Taki trochę dla uświadomienia, jednak i tak ludzie dalej żyją lotem "za złotówkę"
gosc_6f154
2012-01-06 20:45
niektore linie maja swoje samoloty, niektore leasingowane. niektore maja rozbudowana czesc personelu administracyjnego inne zminimalizowana. To sa koszty ktore moga byc diametralnie rozne. poza tym to nie jest tekst ile kosztuje linia lotnicza a ile kosztuje lot i na tym sie autor skupil.
gosc_037b0
2012-01-06 15:54
Zaraz, zaraz, a koszt leasingu samolotu, koszty techniczne (co jakiś czas trzeba coś w samolocie wymienić, wyremontować silnik, albo zrobić przegląd B lub C), koszt personelu (piloci, personel pokładowy, reszta pracowników linii bez których nie da rady latać)? Zrobią się z tego dodatkowe grube kwoty.
Poza tym artykuł bardzo dobrze uświadamiający ile to wszystko kosztuje i ilu ludzi z tego się może wyżywić :-)
Dominik: mistrzowska robota! Maksymalnie dojechany liczbami artykuł. Jako umysł ścisły zawsze lubię konkretne liczby, a nie: "w roku 2012 emerytury wzrosną/ drastycznie wzrosną/ będą wyższe/ wzrosną o stałą kwotę..." Jak słyszę takie frazesy, pytam się ILE wzrosną? W tym artykule, zrobiłeś 120% normy!! :)
Dla podanej tu trasy 1494km, daje 2h15m lotu. 1h lotu = 3000 litrów, więc 2.25x 3000= 6750. 23300/159=146.4zł. Koszt operacyjny dla linii typu LOT: 146.4x 3.5 = ok. 500zł one-way! 159 pasażerów, to LF=84% FRancowatego B737-800, więc wartość realnie osiągana (przynajmniej takie podają) przez linie typu FR czy EasyJet. O ile dla tradycyjnych linii trudno policzyć koszty (w ultra-LCC z kolei trudno zebrać w jedną całość przychody) i mnożnik x3 to minimum (i tylko dla najlepszych z najlepszych), to ta metoda do FRanka o maszynie z FL=84% (159 pax na 189 miejsc) na trasie długości 1500km, daje to nam (w mojej ocenie realne dla FR i W6): 146.4/0.45 = 325zł
oczywiście: związki... zawodowe* ;)
Ja przybliżony koszt transportu jednego pasażera od kilku lat liczę tak samo: zbiorczo na bazie kosztu paliwa. Są w nim 3-4 główne kategorie linii wg. tego jak skrajnie tną koszty. W liniach ultra-low-cost typu Wizz, Ryan koszt paliwa to w skrajnych przypadkach blisko 50% działalności operacyjnej. Powiedzmy 45%. Inne, ale już mniej agresywne low-costy typu EasyJet, Veuling, Norwegian to ok. 35%. Hybrydy typu AirBerlin, AirBaltic czy AerLingus podobnie jak najlepiej tnące koszta tradycyjne linie, paliwo to coś między 25-30% kosztów. Najbardziej skostniałe (zakładowy socjalizm = związki zakładowe) i monopolistyczne linie: 20% (masakra, czyli koszt całkowity = koszt paliwa x5). // Ceny ropy w tym modelu pokazują wyraźnie, że ok. 2x bardziej podbijają cenę (jak ceny przez lata pozostają bez zmian, linia już nie tylko na papierze traci jak być może taki Wizzair czy Skyeurope) w low-costa'ch niż w tradycyjnych liniach. Cena na Okęciu jesienią 2010 2.5zł, początek 2011 2.8zł, połowa 2011 3.0zł, koniec 2012 3.45zł (w trochę ponad 12 miesięcy, zwyżka o 38% - z uwagi na trochę wyższą cenę ropy PLUS wyższy kurs USD).
szumny: dodaj do tego (czyli są środki na pokrycie większych kosztów niż nam się wydaje), że FRanek zarabia nie tylko, na tym 43Eur per pax (średni koszt biletu) Plus dopłatach, że lata do jakiegoś pipidówka. // To Low-cost i ma wiele dodatkowych (praktycznie niepoliczalne, jeżeli nie jesteś ich księgową!) źródeł dochodu od tych zdrapek, przez reklamy na siedzeniach, na kadłubie, w magazynie pokładowym, na stronie internetowej, kartach pokładowych, przez a to 1Eur za kibelek ;) a to grube nadwyżki kasy z płatnego bagażu rejestrowanego (jak 1 tona = 1000zł, to przebicie na każdej torbie ma 4-6 krotne!), jeszcze grubsza kasa za kilka opłat za nadbagaż czy brak karty pokładowej. Innym rodzajem dopłat jest np. ostatni kontrakt z Kujawsko-pomorskim na kilkuletnią promocję regionu --> jak czytasz magazyn i widzisz w nim obok Torunia, takie Cuneo super na narty, Porto zabytki i wino, itd. to podobnie jak Toruń za free w gazetce się nie znaleźli ]:->
wystarczy zobaczyc jakie ceny ma Wizz obecnie na BCN-WAW oni wiedze za nie da sie latac rentownie ..3godz rejsem za 200-300 zl to jest po prostu nie realne. // gosc_4080f: WAW-BCN 6.03, BCN-WAW 28.03 po 103zł
(143zł w klubie) one-way, czyli jest realne :)
(oczywiście taka cena tylko dla pojedynczych terminów hehee)