Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Kiedys nawet byly chartery do Edmonton i Montrealu! A co do YYZ, prawda ze jest duzo Poloni, ale nie jest to Polonia 'nowa' ktora sie boi przesiadek. Pozatym jezeli ktos leci do regionalnych portow, to LOT wcale nie wygoda dla nich. Przelot AC/LH/OS jest bardziej wygodny niz LOTem jezeli ktos i tak sie musi przesiadac zeby doleciec do WRO,KRK,RZE. Ceny z YYZ sa konkurencyjne na przesiadki na Ukraine i do Izraela, w check-in zazwyczaj duza ilosc to transfery na wschod, i w samolocie nie jest az tak 'polsko' jakby sie wydawalo. Ale jest to glownie klient economy i do tego bardzo cenowy nie wazne czym leci, klasa biznes swieci pustkami. Z Polakow ktorych znam, nikt LOTem nie lata do Polski, jak sie raz przeleci dziadowskim 767, to kazdy wraca i mowi nigdy wiecej. Moze sie to zmieni jak bedzie 787, ale czuje cos ze do nas w YYZ dlugo 787 nie przyleci.
jjemiolo
2011-11-19 03:33
potwerdzam pcharasza: LAX i DTW byly w regularnych czarterach, IAD nie. Okazjonalnie czartery mogly byc do innych lotnisk. Slyszalem, w roznych okresach, ze jako potencjalny rozklad, poza ORD, JFK i EWR, byly tez brane pod uwage: DTW, BOS, IAD, BWI, ATL, MIA, MCO, LAX i SFO.
pcharasz
2011-11-19 01:22
Nie przypominam sobie. Do IAD jedynie coś zapowiadał United, ale chyba nigdy do tych lotów nawet nie doszło. LO w Stanach latał kiedyś tylko do Detroit i do Los Angeles.
A LO nie latał już kiedyś do IAD tylko się szybko zmył ?
pcharasz
2011-11-18 23:58
spotter10: Ja jestem mocno przekonany, że po dostawie wszystkich 787 LO otworzy coś do USA, i stawiałbym zapewne na LAX lub MIA, troszkę mniej prawdopodobnie: IAD lub ATL.
spotter10
2011-11-18 09:44
Ale się uparliście tego EWR i ORD. A czemu nie zakładacie, że LO może w przyszłości, gdy będzie miał już komplet 787 (plus ew. opcje), otowrzyć nowe kierunki do USA? I to nie w okolice NYC?
jjemiolo
2011-11-17 22:31
Informacja o Syberii takze podaje ze LO dostal lepsze sloty w SVO na operacje z WAW, co spowodowalo ze zostaly zamienione nocno/ranne operacje na "lepsze" dzienne. Sprawdzilem, w istocie sa zmienione. Ciekawi mnie jednak dlaczego poranny odlot z WAW nie jest godzine pozniej co pozwoliloby na przesiadki w WAW z calego kraju? Czy nie ma zadnego potencjalnego klienta do SVO spoza WAW? Watpie. Jesli ma byc wezel to sie prosi by dac szanse na przesiadki.
antyoszolom
2011-11-17 17:03
jw23phila: Ależ Ty tendencyjny jestes ;) Cały czas powtarzasz w kółko ironicznie jaki to był dobry wybór. A no był bo bedzie to we flocie najnowocześniejszym samolot na świecie i tego miana mu nie odbierze póki co nikt. Jak trafi A350 do służby do pogadamy :) Ale będzie później i jako drugi więc jak to w Top Gunie było, że nie ma punktów za drugie miejsce ;) Poza tym A350 zaliczy podobne opóźnienia jak 787, a branie teraz A330 kiedy za kilka miesięcy będzie ten 787 uważałbym za kretyństwo ;)
jw23phila
2011-11-17 15:47
No widac ze now tylko ja wole ewr;))) a kolejny opoznienia 787 to tylko kwestia czasu;)) ale to przecez taki swietny wybor byl;))))
pcharasz
2011-11-17 15:35
Problem z przesiadkami na ORD polega na tym, że te loty będą po prostu dłużej trwały, niż przy przesiadkach na EWR. Jeśli ktoś się przesiada na południe stanów, czy zachodnie wybrzeże, to przesiadka w ORD wydaje się być raczej mało atrakcyjna. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby LO skasował JFK... co do Polaków latających do USA, pamiętam, że jakieś 2 lata temu gdzieś wyczytałem, że około 50% paxów lata z LO, reszta przesiada się, głownie do LH...
gosc_69635
2011-11-17 09:13
Mysle, ze zakladamy, ze LO bedzie wozil i wozi nie tylko polakow do US (NYC regionu). EWR jest o tyle dobre, ze przy nowoczenym samolocie przekona sie do niego biznes i turysci, ktorzy z EWR ma blizej do samego NY. Jest to 30 min z lotniska EWR na Penn Station kolejka vs 1 h - 1,5 h z JFK. Mi jakos tez nigdy JFK nie lezal. Raz bylem, za kazdym innym EWR.
spotter10
2011-11-17 08:13
Tak czytam sobie tą waszą dyskusję i przyszła mi do głowy jedna myśl - wy zakładacie, że LO będzie woźić tylko polaków/polonię amerykańska. A przecież obecna strategia LOT'u, jak i więszości linii HUB'owych, polega na tym by feedować long haul'owe trasy. Uruchamiając nowe krótkodystansowe połączenia (co ostatnio miało miejsce) LO chce ściągnąć sobie nowych pax'ów, którzy via WAW polecą dalej do USA. Więc nie powinien się skupiać tylko na portach, gdzie jest polonia. Bo czy LH, BA lub AF/KL tak robią? Latają tylko tam, gdzie są ich ziomale? Wiem, wiem... zaraz ktoś powie, że LO jest za mały. Ale od czegoś trzeba zacząć.
Jednocześnie rozwijanie siatki na wschód ma na celu zrobienie z WAW HUB'u takiego (moim zdaniem) jak w HEL - przez WAW rozwieźć ludzi po Europie. Lokalizacja jest świetna i nie wiem, czy nie lepsza niż HEL. Ale nie do końca należałoby kiopiować model Finn'a- każda linia powinna opracować swój i na tym się skupić. I wydaje mi się, że LO właśnie to robi.
jjemiolo
2011-11-17 04:56
NYC, CHI i YTO to najwieksze skupiska Polonii, czyli tam LO powinien byc. Ale poza tym Polacy sa wszedzie, wiec LO winien byc w portach o najwiekszej liczbie potencjalnych tranzytow. Zakladajac ze pozostanie w *, logika wskazuje na ORD, EWR plus, potencjalnie, IAD. ORD jako rozrzut na srodkowe i zachodnie Stany, EWR i/lub IAD na wschodnie dokad przez ORD "na okraglo". Bowiem kto rozsadny z PHL poleci LO via ORD, skoro moze krocej przez FRA czy LHR. JFK jest dobry dla docelowych z Greenpointu. Owszem, EWR gorszy dla nich, ale lepszy dla calego NYC, Pensylwanii, NJ, etc. Slowem, EWR ma lepsze szanse zarobku nie tylko na Polakach ale tez innych Amerykanach pod warunkiem szerokiego CS z UA/US/CO, czego dotad nie ma. Jesli nie emocje ale rynek decyduje to EWR w tej chwili jest logiczniejszy dla NYC. To oczywiscie moje zdanie.
gosc_2ac12
2011-11-17 02:16
1.Być może LOT będzie w stanie wyleasingować (dry lease) nowszy 767 przed startem lotów do Pekinu. Umożliwiłoby to utrzymanie dotychczasowej siatki długodystansowej.
2.Czy ktoś wie z czego wynika kolejne opóźnienie Dreamlinera? Produkcja zdaje się idzie pełną parą, więc o co chodzi? Dlaczego nie w kwietniu?
Problemu z zapelnieniem samolotow do USA to raczej nie ma. Gdy LO mial siedem 767 latal dwa razy dziennie do ORD i oba loty zawsze byly pelne. Podobnie do JFK. Problem w tym ze nie ma pasazerow klasy business czy najdrozszych biletow klasy ekonomicznej z pasazerow przesiadkowych. Jak ktos raz poleci samolotem z rozkladanymi ekranami i fotelami z wysiedzianymi dziurami to juz drugi raz nie da sie nabrac na LOT. Wiekszosc z ktorymi rozmawiam lataja w interesach albo BA przez LHR albo LH przez FRA/MUC/DUS.
gosc i co z tego? To nie jest jakiś trwały przykręcony śrubą byt, że tranzyty w większości teraz są na EWR, wszystko zawsze można zmienić, jeżeli linia lotnicza tego chce. Jeżeli LOT będzie uważał, że korzystaniejszym dla prestiżu i wizerunku jest utrzymanie połączeń do JFK to zrobi to kasując jednocześnie EWR a rejsy tranzytowe będą się odbywać przez ORD, jeżeli uzna, że lepiej jest latać na EWR to skasuje JFK, choc jak powtarzam nie sądze, wydaje mi się że ostatecznie zostanie konfiguracja ORD i JFK. Te tranzyty przez EWR nie stanowią aż tak wielkiego procentu pasażerów docelowych, żeby LO rezygnował z JFK na rzecz EWR.
gosc_33a79
2011-11-16 23:53
@madej, jesteś w błędzie i to wielkim. Ruch tranzytowy z PL do USA ( a raczej w USA) opiera się na EWR a nie na ORD. JFK jak i ORD są w znakomitej większości lotniskami docelowymi niż tranzytowymi dla Polonii ( mimo że większość dostępnych lotnisk w systemie LO w USA w ramach cs jest via ORD), to i tak bardzo znacząca ilość lata via EWR bez cs. Inną rzeczą jest przekonanie pasażerów do zmiany zachowań a co w przypadku Polaków jest ciężko. Rozsądniej jest zostawić ORD i EWR niż latać dla prestiżu na JFK.Ktoś pisał że dużo ludzi lata LH/AF/KLM/BA, to prawda ale jest mniej niż 20% ogółu pasażerów latających z PL do USA. Mając możliwość " zaglądnięcia " do systemów rezerwacyjnych różnych przewoźników oraz sprzedając bilety do USA, 80% moich klientów ( i klientów mojej firmy) wybiera lot LO później LH, KLM/AF czy BA ( w takiej kolejności) Ożywienie w sprzedaży biletów " na innych przewoźników" widoczne jest tylko wtedy gdy dana linia ogłasza promocje na loty z PL do USA ( tak było ostatnio w przypadku KLM-u)
marecki to zupełnie co innego VIE i MUC to lotniska w dwóch róznych panstwach, tutaj mamy trzy lotniska na terenie jednego panstwa z czego dwa to huby *A, to dlaczego mielibyśmy wybrać dwa huby *A a to trzecie które hubem *A nie jest skasować, czy nie rozsądniej wybrać jest jeden hub *A i zostawić drugie lotnisko które hubem stara nie jest?
madej: idąc tym tokiem, to nie ma sensu latać do VIE, skoro jest juz połaczenie do MUC, bo oba to huby *A i oferują podobny wybór przesiadek na dalsze loty po Europie :)
skoro z ORD i EWR UA oferuje te same loty, to jak zabierzesz możliwość przesiadki na EWR to wszyscy chętni przesiądą się na ORD, skoro mamy dwa lotniska ORD i EWR z tą samą ofertą skierowaną dla pasażerów tranzytowych to wybieramy jedno z nich w tym przypadku ORD, więc drugie lotnisko w tym przypadku EWR z tą samą ofertą nie będzie już potrzebne, w takim więc wypadku zostawiamy dla rejsów bezposrednich do NY to lotnisko bardziej prestiżowe czyli JFK i to jest cały rebus. ORD nam załatwia ruch docelowy i przesiadkowy a JFK głównie docelowy, EWR jest zbędny w tym układzie jak nie potrafisz tego pojąć to ja już jaśniej nie potrafie tego wytłumaczyć. Tu nie trzeba porównywać tego ile paxów przesiada się na ORD a ile na EWR ponieważ te dwa lotniska mają bardzo zbliżoną ofertę dla pasażerów tranzytowych. Tak więc kasując połączenie do EWR, wszyscy tranzytowcy polecą na ORD.