Z tych "linijek z ambicjami" lubię taką (w odróżnieniu od PL pilotów, którzy latają często po 20lat na samolocie 1 typu, a co kilka lat zmiana pracy) jedną z Zatoki Perskiej.. i perełkę współczesnego szkolenia na szybko, głównie na symulatorach. Cytat: "9 kwietnia 2004 Emirates A340-300 wypadł z pasa z lotniska Tambo Int. Airport (JNB). Podczas startu pilot przestraszył się, że maszyna zawadzi ogonem o powierzchnię pasa startowego i opuścił nos maszyny. To spowodowało uszkodzenie 3 opon podczas startu. Kawałki opon uszkodziły klapy. Samolot zrzucił paliwo i uszkodzony lądował. Lądowanie skończyło się 30 metrów za pasem.. Jak się okazało obaj piloci pierwszy raz lecieli A340-300, chociaż wcześniej latali innym modelem Airbusa
zobacz link