Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Jeju, Szu dzisiaj taki przymilny, ze juz nic wiecej nie powiem. Mraaaau!
Humbaczku: I tak, jak Jacek Kurski wszystkie procesy przegrywa, tak i Ty ten przegrałbyś z kretesem :)
A na zlocie w Rydze bylo zajebiaszczo. Tylko nie chcialbym bac sie otworzyc lodowki, aby tam nie zobaczyc Yeszego wyglaszajacego kolejne peany na czesc AKO. AKO odwalil kawal dobrej roboty, ale nie az taki, aby na kazdym portalu gdzie tylko mozliwe dziekowac mu podwakroc. I o to Humbakowi chodzilo.
Jeju, czlowiek na dobe opusci forum, a tu tyle do czytania. Drogi Szu, ciesz sie, ze nie jestem Jackiem Kurskim, albowiem juz mialbys dostarczony pozew o znieslawienie. Gdziesik ci tam dzwony bija, ale nie masz za grosz pojecia, w ktorym kosciele. Masz akurat najmniej podstaw do wystawiania jakichkolwiek opinii o rzeczach, w ktorych nie brales udzialu, zas znasz tylko i wylacznie z zaslyszanych opinii, poglosek, poszlak. Masz dowody, zaprezentuj. Nie masz, tais-toi, pretre. Merci.
tomcat_bzg
2011-07-12 20:15
Na usprawiedliwienie Jurka: zainteresowany sam się prosił o zmianę tematu swoimi co najmniej dziwnymi, ironicznymi uwagami na temat: "czołobitności" i "rokoko"...a w Rydze było jak to w Rydze: fajnie :)))
tomcat_bzg: och dziękuję za obronę ale nie czuję się specjalnie sponiewierany bo kompletnie nie czuję się czemukolwiek winny i na wszelki wypadek nic więcej nie powiem na ten temat bo nie lubię czarnych dopisków w moich postach :D
tomcat_bzg
2011-07-12 17:29
Na obronę Jurka powiem tylko tyle, że zmianę tematu wywołał sam zainteresowany swoim mało chyba sensownym ironizowaniem o "czołobitności" i "rokoko"...a w Rydze jak to w Rydze: było fajnie :) Komentarz moderatora: Nie chodzi o jurka ale o wszystkie komentarze personalne nie zwiazane z tematyka tego watku.
Wypisz wymaluj jak u Orwela: "wszyscy są równi, ale niektórzy są równiejsi". Jednym wolno bezkarnie pisać głupoty innym nawet za wyważone opinie natychmiast łomot :D
Komentarz moderatora: Tematem wątku jest zlot, a nie humbak. Więc trzymaj się tematu.
A ja zgodnie z regulaminem proszę o powstrzymanie się od osobistych uwag w stosunku do użytkowników. Sprawy proszę wyjaśniać między sobą a nie na tym forum.
piotrek737
2011-07-12 13:44
Ale widzę to w komentarzach na pierwszej stronie więc już Jurek tak nie cwaniakuj bo współtworzę ten portal i swoją opinię również mogę wyrazić tak samo jak i Ty możesz.
piotrek737 na szczęście nie ma ustawowego obowiązku czytania wątków, które Ciebie nie dotyczą lub nie interesują.
piotrek737
2011-07-12 13:10
No i się teraz zacznie znowu problem humbaka i na forum powstanie kolejny tasiemiec telenoweli... Spotykacie się na tych zlotach to może sobie to wyjaśnijcie raz na zawsze. Czy to jest aż takie trudne?
drver800 sądzę, że trafiłeś w sedno.
Ja myślę, że różnica między czołobitnościami wobec przewodnika ze zlotów poprzednich a tym w Rydze jest taka, że przewodnik ryski nikogo... nie okantował i był bezinteresowny :D Stąd i wdzięczność szczersza i naturalniejsza, w każdym razie potrzeba wyrażania takowych na pewno bardziej oczywista ;)
usuniety
2011-07-11 17:10
To ja też się dołączę do "rokokowych" podziękowań.
Andrzej "tomcat" nie dość że super oprowadził nas po Rydze, poopowiadał legendy, zaciekawił miastem to do tego wszystkiego zrobił to z entuzjazmem i wielką chęcią podzielenia się tym co dla niego bliskie (Ryga i kraje nadbałtyckie w ogóle).
Więc również "wielkie dziękuję" raz jeszcze wypowiem!
tomcat_bzg
2011-07-11 16:49
Humbak: o jakich "czołobitnościach" i "rokoko" mówisz? Bo zauważyłem tylko sympatyczne podziękowania. Nie oczekiwałem, ale tym bardziej miłe. Widać są tacy co potrafią się znaleźć. A co do Porto i Palermo nie wypowiem się bo nie byłem. Znaczy byłem ale akurat nie na zlocie pasazera.com :-P
A pomysł z Zuzią na zlocie PRZEDNI! Towarzystwo niechaj się raczy dalej rozmnażać, to będzie więcej zlotowych dzieciaczków. Tylko jak tak patrzeć, to zbytnio nie widać tych chętnych na rozmnażanie. I tych "able". :o)
Yeszy, to, że w Berlinie nie zlot, a "urodziny" nie oznacza, że nederland nikogo nie zobaczy. Nederland napisał, że "do zobaczenia", a nie że na zlocie. Widzi się oczami, a nie zlotami.
Pragnę delikatnie dodać, że byli jeszcze tacy, co to przez równie "peryferyjne" Torp się przelatywali. :P
Jeju, nie wiedziałem, ze rola przewodnika łączy się z takimi czołobitnościami. To chyba jakaś nowa świecka zlotowa tradycja, bo w czasach Porto, Palermo, etc. aż tak nie było. Dobrze, że już nie jestem przewodnikiem, bo późnego rokoko nie lubię. :o)