mlodyy1985
2011-06-15 12:01
Oczywiście, że RZE, WAW czy nawet KRK są konkurencją, ale nie aż taką jak dla IEG jest BER czy POZ. Muszą zypnąć groszem, bo inaczej będą płacić tak czy siak za utrzymanie lotniska niezależnie od ruchu, lepiej zapłacić i mieć ruch niż nie mieć wcale. Poza tym samorząd dopłaca do PKP czy PKS, więc dlaczego nie mieliby wspierać komunikacji lotniczej, w tym również przyciągającej biznes?
mlodyyy1985, nie ma konkurencji? Hmm, WAW i RZE nie są konkurencja dla Lublina? Odległości podobne jak z IEG do SXF/TXL. Sypnac groszem? Jak sypniesz raz groszem dla FR/W6 będziesz sypal ciagle, gdyż te linie działają:)
mlodyy1985
2011-06-14 23:45
Aż tyle to nie, ale trzeba będdzie na początek sypnąc groszem liniom lotniczy, żeby weszły na nowe nieznane lotnisko. Akurat port w Lublinie w porównaniu z Babimostem jest świetnie położony(nie tak daleko) miasto jest większe, nie ma konkurencji w postaci szerokiej oferty portów jak np. z Lubuskiego można pojechac do Berlina.
jak zaplaca 3,7 mln to im Sprintair otworzy polaczenie do WAW :) (moze)
te 140 osob obslugi bedzie sie uwijac jak mrowki (dla relaksu po wielogodzinnym nudzeniu sie i piciu kawy)