Nie jestem przeciwnikiem rewizji tych elementów regulacji, które nakładaja na przewoźnikow nadmierne obciążenie w sytuacjach rzeczywiście ekstremalnych, ale są też obszary, gdzie ochrona pasażerów powinna być wzmocniona : dziś np. nie ma ochrony w razie opóźnień przy lotach przesiadkowych, a te mogą być tak samo dotkliwe, jak perturbacje lotu w pierwszym segmencie.