blue_sky
2010-09-07 15:58
Prawda jest Szanowni Państwo zupełnie inna. Otóż żaden szanujący się przewoźnik nie poda do publicznej wiadomości sumy ewentualnych odszkodowań. Być może nasz rodzimy LO będzie miał upusty w maszynach które są opóźnione jak i ewentualnie w kolejnych które przewoźnik zamówi (w przyszłym roku ma być podjęta decyzja o wyborze maszyn średniego zasięgu). Podawanie do gazet sum jak zrobiła to ostatnio Air India jest błędem i świadzcy tylko o głupocie zarządu linii.
jerrytfl
2010-09-02 15:09
Czyli wniosek z tego jeden. LO to taki sobie kopciuszek na mapie linni lotniczych.
Ta cisza jest podejrzana zwłaszcza, że nigdy, ale to przenigdy nikt w LO się nie zająknął na temat ewentualnych - jakichkolwiek - roszczeń. Przypuszczam, że ktoś kilka lat temu podpisał w LO tak skonstruowaną z Boeingiem umowę, że LO pewnie nie ma prawą wysuwać takich roszczeń i tyle. Wystarczy jedno krótkie zdanie w umowie ;p
piotrek737
2010-09-02 10:11
Z tego co dokładnie wyliczyłem to będą 3 lata i 2 miesiące ;) A co do roszczeń to jak widać cisza w tej kwestii więc czeski film ;)
Nie ma żadnych roszczeń, bo jeszcze się B obrazi i usunie LOT z kolejki oczekujących :)
No dobrze, a teraz jakie są roszczenia LOTu względem B z tytułu tych wszystkich, w sumie kilkuletnich opóźnień??