Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
@ec29: W sprawie polityków i ich obietnic to napisałem wcześniej, że „poziom klasy politycznej ostatnich kilku lat można określić jako zły lub jako bardzo zły - do wyboru”. I więcej nie zamierzam w tej sprawie pisać, bo to ma być portal branżowy, a nie polityczny.
Wracając do ewentualnej likwidacji Okęcia. Na pewno trzeba rozważyć, czy pozostawienie części infrastruktury lotniska, które już istnieje, wstępnie na okres np. 20 lat jest sensowne czy też nie. Ze względu na ryzyko rozproszenia ruchu nie mogłoby to być lotnisko o normalnym dostępnie dla ruchu cywilnego (poza specjalnym), ale o silnych administracyjnych, środowiskowych, itd. ograniczeniach i do tego drogie, wręcz bardzo drogie, taka „kura znosząca złote jajka”. Jeśli taka formuła nie sprawdzi się w przeciągu tych 20 lat to zawsze można je będzie zlikwidować. Jeśli się zlikwiduje od razu to budowa od nowa w tym miejscu może nie być możliwa. Dlatego to jest tak ważne, aby rozważyć tutaj wszelkie opcje.
Natomiast dla mnie projekt CPK jest coraz bardziej sensowny:
- urealniony został terminarz budowy,
- opóźnione o kilka lat przez poprzednie rządy rozpoczęcie budowy daje kilka lat więcej dla LOT-u na rozwój,
- 34 mln na start (3 pirsy) do ok. 2032-33, plus rozbudowa (4 pirs) do 45 mln przed 2040,
- główny terminal z możliwością rozbudowy do 6 pirsów i ok. 65 mln (szacunkowo ok. 10-12 mln na jeden pirs),
- miejsce na kolejny, opcjonalny, ale duży terminal (30+ mln) oraz trzecią drogę startową,
- optymalizacja dróg kołowania, miejsc postojowych dla samolotów, itd.
- szybkie koleje tylko na głównych trasach (taki szkielet czyni znaczną różnicę czasową gdy jest 250-320 choćby fragmentarycznie zamiast 160 km/h na dystansie prawie 300 km).
Pozostaje wiele pytań np. gdzie w planach jest czwarta droga startowa, ale i tak jest lepiej niż było kilka lat temu.
A dyskusje w sprawie CPK nadal się toczą.
@demar
Obietnica zachowania Okęcia jako lotniska to kłamstwo wyborcze, gdy politycy zorientowali się, że Warszawiacy są przeciwni zamykaniu Okęcia. Oczywiście w naszym bardzo głupio rządzonym kraju wszystko jest możliwe, wiec możliwe jest też zachowanie Okęcia po zbudowaniu CPK.
Druga rzecz to likwidacja krajówek z wyjątkiem Szczecina i też z tego się wycofano pod wpływem nastrojów.
Obecnie projekt CPK jest już zupełnie nijaki, ale niestety przez brak jakichkolwiek poważnych pomysłów rozwojowych naród uznał, że powinien zostać zbudowany razem z zupełnie idiotycznym programem budowy szybkich kolei (w rzeczywistości powinny zostać zbudowane NORMALNE tory dla pociągów długodystansowych). Niestety przez zlikwidowanie debat publicznych będziemy teraz marnować pieniądze na najgłupsze i zbędne projekty.
@ec29: "Zupełnie się nie zgadzam. Zacznę od Airport City: to będzie marnowanie terenu"
Jeśli decydenci od kilku już lat piszą nie o „zamknięciu” ale konieczności „przeniesienia wszystkich operacji cywilnych” z Okęcia to lotnisko dla operacji specjalnych (wojskowych, medycznych, itd.) i tak będzie zajmować teren. Pewnie mniejszy niż duże lotnisko, ale spodziewam się, że kilkaset hektarów będzie nadal zajmowanych przez lotnisko.
Tak samo będzie tam pracować personel, a operacje lotnicze będą generować hałas. Znacznie mniejszy, ale jednak.
Zatem nie jest pytanie o zachowanie terenu, ale czy na takim terenie dopuszczalne będą operacje cywilne.
Moim zdaniem i to napisałem wcześniej sens jedynie mogłyby mieć w formule City Airport.
Czyli z mocnymi ograniczeniami co do typu samolotu, hałasu, liczby operacji, godzin i pory dnia, itd.
@demar
Zupełnie się nie zgadzam. Zacznę od Airport City: to będzie marnowanie terenu, zbędny hałas i zbędne koszty osobnego lotniska. I zaszkodzi LOT-owi, popatrz na małe Linate i Malpensę.
Natomiast z CPK zupełnie nie rozumiem czemu ma służyć lotnisko 34 mln, skoro Okęcie przy utrzymaniu obecnego limitu operacji dziennych jest w stanie obsłużyć 35 - 40 mln. Jeśli osiągniemy ten poziom i znajdziemy inwestora dla LOT-u to zbudujmy nowe lotnisko na 50 - 60 mln. Bez inwestora utrzymajmy poziom 35 - 40 mln na Okęcie i rozbudujmy Modlin, czy Łódź. Chciałbym też zauważyć całkowitą klęskę przerośniętego FRA: Lufa linia ma straty i moim zdaniem bez redukcji FRA nie osiągnie zysków. W Europie nie ma miejsca na lotniska przesiadkowe, przesiadki mogą być tylko uzupełnieniem oferty w celu zapełnienia samolotów długodystansowych i liczone oddzielnie z wyjątkiem nielicznych nisz muszą przynosi straty.
Zresztą na Bliskim Wschodzie mogą się zdziwić jeśli Hindusi i Pakistańczycy zaczną latać do Europy na A321 XLR i jeszcze znacząco rozbudowane zostaną lotniska w 3 - 5 najlepszej lokalizacji, czyli w Jeddah (Mekka), Kairze i Teheranie. Oczywiście Stambuł i Dubaj to dwie najlepsze miejscówki.
@ec29: Tu nie chodzi o bycie zwolennikiem CPK czy też nie.
Nie chodzi też o podawanie przykładów typu BOM (Mumbaj), który ma mniejsze ograniczenia niż WAW, do tego codzienne loty na dużych samolotach typu A380 i B777, a i tak kolejny duży port jest budowany dla aglomeracji. WAW ma swoje ograniczenia i tyle, wcale nie będzie łatwo je zmienić.
Koncepcja CPK przyjęta została w 2017 gdy Okęcie obsłużyło po raz pierwszy ponad 15 mln pasażerów w ciągu roku.
Zakładano rozpoczęcie budowy w 2020 roku i czas jej realizacji 7 lat. Od tamtej pory sprawa złapała co najmniej cztery lata opóźnienia, bo budowa być może ruszy w 2025, ale niektórzy przekonują, że jednak dopiero w 2026 r. A budowa - przypominam 7 lat - nawet jeśli uda się zrealizować ją kilka, czy kilkanaście miesięcy szybciej to i tak sporo czasu.
W ciągu ostatnich 7 lat Okęcie zaliczyło wzrost prawie 40% mimo pandemii, wojny i innych zawirowań.
Ilu pasażerów obsłuży Okęcie za kolejne 7 lat?
W latach 30-tych CPK będzie potrzebny, można się spierać o konkretny rok ale to bez większego znaczenia czy 2032, czy 2035.
LOT dla którego de facto ma być budowany CPK przez opóźnienia zyskał kilka lat na wzmocnienie, dokapitalizowanie i ugruntowanie swojej pozycji.
LOT nie może rozbijać ruchu przesiadkowego w aglomeracji Warszawskiej na dwa lotniska - to coś zupełnie oczywistego.
Przykłady Paryża, czy Mediolanu to potwierdzają.
Pozostawienie Okęcia jako City Airport musiałoby wymuszać administracyjne ograniczania dla lotów cywilnych np. tylko dla mniejszych maszyn (jak LCY). Z punktu widzenia LOT-u mogłoby to oznaczać pozostawienie na City 5-7 samolotów typu E195-E2, ruch tylko p2p i tylko wysokopłatny.
Zakładając, że w momencie otwarcia CPK LOT będzie dysponował flotą 140-150 samolotów, w tym 50-60 samolotów regionalnych to te kilka na City to żaden problem, aby spijać śmietankę i liczyć zyski.
Wszystkim zwolennikom CPK przypominam, że Mumbaj na krzyżujących się pasach obsłużył 53 mln paxów, zaś przy utrzymaniu limitu 560 plus hałas można bez problemu wykręcić 35 - 40 mln.
Natomiast, gdyby CPK okazało się potrzebne, proponuję ruszyć z budową po przekroczeniu 35 mln na Okęciu i po sprzedaży LOT-u KLM-owi lub BA, to Okęcie bezwzględnie należy zamknąć i przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe. Historia Alitalii w Mediolanie i kłopoty Air France po utrzymaniu Orly pokazują, że rozbijanie ruchu na dwa lotniska bardzo szkodzi.
Koncepcja Warsaw City Airport bardzo mi pasuje.
Gratulacje, bardzo ładny wynik i potwierdzenie potrzeby pilnej rozbudowy Okęcia.
Kolejne próg 25 mln Okęcie może osiągnąć szybciej niż się niektórym wydaje.
@jsg: Zamkniecie Okęcia było forsowane od 2017 roku wraz z pierwszą koncepcją CPK. Od tamtej pory wiele się zmieniło i nawet poprzednia władza zaczęła oficjalnie pisać nie o „zamknięciu” ale konieczności „przeniesienia wszystkich operacji cywilnych” na nowe lotnisko. Innymi słowy lotnisko dla celów np. wojskowych, medycznych, przemysłu lotniczego, czy rządowych miałoby pozostać, oczywiście w mocno okrojonej wersji (np. oddanie ok. połowy gruntów).
Nie da się w miejscu Okęcia realizować znacznego rozwoju, a nawet choćby znacznie powyżej 30 mln pax rocznie. To miejsce ma swoje limity, poza tym tkanka miejska po prostu wchłania okoliczne tereny.
Jedyną alternatywą przetrwania na Okęciu w dłuższym czasie (np. ponad 10 lat) cywilnych operacji lotniczych jest przygotowanie czegoś na wzór i przy ograniczeniach City Airport.
Tak, Okęcie jest bardzo potrzebne Warszawie i do tego można go rozbudować. Jak pokazują statystyki wielu ludzi chce z niego korzystać, dlatego nie rozumiem dlaczego należałoby go zamknąć.
To pokazuje popularność Chopina, dlatego moim zdaniem powinni tam pozostawić ruch czarterów. My też latamy stamtąd enterem na wczasy, bo to dobrze skomunikowane z centrum lotnisko z przyzwoitą infrastrukturą.