krzysiekl
2024-06-27 12:25
lepiej zakładać koniec prac na 2028rok i spóźnić się o 4 lata niż zakładać koniec prac w 2023 i spóźnić się o dwa lata.
Nie ma sensu odkładać rozpoczęcia prac budowlanych w czasie.
Planowany pomysł żeby zwiększyć prędkość na głównych liniach kolejowych do 300km/h jest wątpliwy ekonomicznie. Koszty znacznie wyższe niż dla 250km/h. Dotychczas planowano niższą prędkość (250km/h) na KDP i tylko zachowanie możliwości podniesienia prędkości w przyszłości.
Na 300km/h jest znacznie mniej dostępnego taboru i jest on droższy.
Inwestycja w Okęcie, które może być rozbudowane w 2030 czyli na dwa lata działalności i potem do zamknięcia to strata kasy. Lepiej te środki przeznaczyć na szybszą budowę CPK. Pojawia się tu też podejrzenie, że rząd wcale nie chce budowac CPK tylko nie może tego ogłosić. Więc tymczasówka na Okęciu ma być na znacznie dłużej...
nie zgadzam się z ec29 że CPK oznacza upadek LOTu bo pojawi się konkurencja. Przeciwnie, konkurencja teraz jest groźniejsza bo LOT nie może się tak rozwijać by mieć szansę wygrać z liniami, które mogą latać z innych lotnisk, na których jest jeszcze przepustowość (nie tylko w okolicy Warszawy, bo z Warszawy można dojeżdżać też dalej).
Hasło, że LOT traci na podróżnych przesiadających się to niepotwierdzony w faktach zarzut.
Interconti
2024-06-27 11:24
Decyzja o rozwoju Okęcia, a w konsekwencji pozostawienie tego lotniska aktywnego po uruchomieniu CPK to katastrofa systemu. Vide los Alitalii po uruchomieniu Malpensy i pozostawieniu aktywnego Linate... Jedyna szansa na powodzenie projektu CPK to całkowite zamknięcie Chopina po uruchomieniu Baranowa.
Od początku było jasne że uruchomienie CPK w 2028 jest nierealne, bo Polska to nie Turcja (Ataturk budowany był 4 lata!), ale 2032 to stanowczo za późno. Można było starać sie o 2030...
To są znowu przymiarki do interwałów wyborczych....
A teraz część kolejowa: jak wiemy Łódź ma olbrzymie problemy z rozwojem spowodowane bliskością Warszawy. Teraz pada propozycja, by te problemy rozszerzyć na inne miasta. Bardzo źle wybrane tory do zbudowania.
Priorytetem powinno być skrócenie czasu przejazdu:
1) pomiędzy Wrocławiem, a Łodzią
2) Poznaniem, a Łodzią
3) Krakowem, a Łodzią
4) Bydgoszczą/Toruniem, a Łodzią
5) Warszawą i Rzeszowem
6) Wrocławiem i Pragą
7) Krakowem/Katowicami, a Gdańskiem/Toruniem/Bydgoszczą , czyli tan zwana CMK Północ.
Bardzo smutny dzień dla Polski, te propozycje nadają się tylko do bardzo głębokiej korekty.
Najpierw część lotnicza: CPK polega na urojeniach mocarstwowych polegających na ignorowaniu:
- problemu, ze znalezieniem kolejnych kierunków długodystansowych, co pokazują LAX i SIN
- strat na tanio sprzedawanych przesiadkach
- możliwości agresywnego rozwoju Ryan i Wizza na najbardziej dochodowych kierunkach europejskich z CPK
- możliwości zabrania paxów LOT-owi przez Ryana/Wizza latającego z Modlina, gdyż i tu i tu taxi będzie po 150 zł
- łatwego wejścia dla konkurentów długodystansowych. Można przypomnieć o AA, które planowało Chicago - Warszawa i nie dostało slotów, teraz mamy Korean, które chce latać do Polski 4 razy w tygodniu.
Podsumowując: CPK, podobnie jak każde inne otwarcie konkurencji w Warszawie oznacza bankructwo LOT-u, w optymistycznym wariancie zakończone przejęciem przez linię zagraniczną np. Lufthansę, KLM/AF lub BA.
Bardzo dobra i spodziewana decyzja. Trzeba oczyścić projekty wokół CPK ze spraw niepotrzebnych czy źle zaplanowanych, a to co ma sens po prostu realizować.
Idea "Polski 100 minutowej" może mieć bardziej znaczenie marketingowe, raczej chodzi o zrównoważenie rozwoju w regionach i większe wsparcie dla lotnisk regionalnych – to będzie na pewno mile widziane.
Natomiast rok 2032 na przeniesienie większości operacji z Okęcia na CPK uważam za zbyt optymistyczny. Uważam rok 2034 za najbardziej prawdopodobny (plus minus dwa lata).
@wroord: przepychanki polityczne? Jakaś firma zaoferowała realną budowę CPK do roku 2028? Nie znam. Dobrze byłoby znać nazwę takiej firmy która zgodziła by się na 2028 przy założeniu np. skromnej 0,5% kary umownej za każdy dzień opóźnienia w budowie.
@lysypiotr76: w ramach inwestycji przed Euro 2012 zbudowano wiele, typu 3 całkiem nowe stadiony, kilka nowych terminali lotniczych, setki km nowych autostrad i dróg ekspresowych. Oczywiście plany były jeszcze większe, ale tamten okres dał także wiele do przemyślenia, np. gdy jest zbyt dużo dużych inwestycji w tym samym czasie to co się dzieje z cenami materiałów (np. beton, stal), albo o ile wzrasta koszt pracy. Przed Polską jest nie tylko budowa CPK, czy trasy Y, ale także nowe elektrownie (np. atomowe), inwestycje w energetyczne sieci przesyłowe i zwiększenie magazynów energii, rozbudowa portów morskich (np. o nowe terminale kontenerowe), nowy gazoport, setki km czekających na budowę dróg ekspresowych, itd.
Poziom inwestycji w Polsce musi znowu przekroczyć 20% PKB, a najlepiej dojść nawet do 23-25%.
Dlatego wcale mnie nie boli CPK kilka lat później.
Pozytywne decyzje w tym względzie plus zapewnienie rozwoju LOT-u to dobry wybór.
lysypiotr76
2024-06-26 15:14
Żadnych decyzji względem przyszłości lotniska Chopina po otwarciu CPK ? Z Radomia czartery, z Modlina tanie linie .Nie łudźmy się to nadal decyzja polityczna. Ale niechętny lotnisku premier Tusk zacisnął zęby, zobaczył badania opinii i dał zielone światło. Zobaczymy jak obecnie rządzący będą tę inwestycję prowadzić. Bo na Euro2016 opóźnień było sporo więc może być różnie.
Czyli przepychanki polityczne opoznily projekt o 4 lata?