Ryanair wraca na Okęcie! W tle konflikt z Modlinem

Ryanair martwi się o miejsca pracy w regionie.... buahahahahaha.....
Jak zawsze wiadomo o co chodzi, a komentarz w artykule to wstyd i brak honoru.... Wszystko w temacie

Polatają sezon, góra dwa i wrócą do Modlina. Im się nadal wydaje, że będą rozgrywającym w Modlinie. Mogliby przeprowadzić grubszy szantaż, robiąc przy okazji przysługę pisowcom i zawiesić wszystkie trasy. Modlin wtedy ku uciesze spokojnie upadnie i powrotu już nie będzie. I wiedzą o tym doskonale, negocjują twardo, a finał będzie taki, że będą płakać i płacić dokładnie tyle ile cennik będzie dyktować.

No tak! LOT przenosi połączenia z Chopina do Radomia i sprzedaje bilety za pół ceny, a Ryanair przenosi z Modlina na Chopina i też taniej! W przypadku LOT to można jeszcze jakoś tam tłumaczyć, że na wsi niższe opłaty lotniskowe itd., ale przenieść się z Modlina gdzie płacili od pasażera grosze na Chopina z którego się wynieśli bo było "strasznie" drogo to trudniejsze zadanie. Lot z Bruksela-Charleroi do Chopina o 6:50, a kto tam dojedzie o tej porze? Dojazd z Brukseli do Charleroi godzina, odprawa bezpieczeństwa godzina to na lotnisku trzeba być o 4:50. Wizzair startuje o 9:10 i też ląduje na Chopina Na dodatek Brussels Airlines od 1 czerwca ponownie będzie latać bezpośrednio z Zaventem do Chopina. Panu Kaczmarzykowi chyba się coś przyśniło tak jak Jarosławowi Kaczyńskiemu CPL/CPK, Radom i przekop Mierzei? Co woli Modlin? Milion pasażerów Ryanair za 25 zł czy 400 tysięcy "normalnych" podróżnych za 50 albo 75 złotych?