marekserafin
2021-09-21 11:18
1/Rzeczywiście w stwierdzeniu o wycofaniu się BA z Gatwick jest spora przesada. Przewoźnik, według informacji medialnych, rozważał to, radykalnie ograniczył swoje operacje z tego lotniska, ale takiej decyzji nie podjął. Choćby dlatego, że w „normalnych” czasach sloty na tym lotnisku maja ogromną wartość. Za nieścisłość przepraszam.
2/BA, w wielu kwestiach kontroluje strategicznie i zarządczo IAG. Aer Lingus nie był do niczego potrzebny Iberii, natomiast świetnie „pasuje” British Airways. I w tym sensie BA kupiło EI. Nie napisałem, że w JV z AA jest tylko BA. Pisałem o tej linii i nie było powodu wspominać innych partnerów umowy.
3/Media informowały, że BA utworzy tanią linię. Późniejsze informacje mówiły, że to będzie pewnego rodzaju hybryda, ale o strukturze kosztów i z oferowanymi cenami istotnie niższymi niż firma – matka. W tekście napisałem, że oferta nowego dziecka będzie skierowana do segmentu „powyżej easy Jeta”, co oznacza „istotnie powyżej Ryanaira”. Najprawdopodobniej BA będzie chciał wykorzystać swój brand przy marketingu nowego produktu, a to oznacza tez określone wymagania, co do jego jakości. Reszta to już kwestia określenia modelu biznesowego. A jak będzie zobaczymy, gdy nowa linia rozpocznie operacje. Dylemat czy bardziej podkreślać dostępność cenową „taniego dziecka”, czy też kłaść nacisk na własnym brandzie ma już Lufthansa. Póki co efekty pewnego rodzaju kompromisu nie są zbyt zachęcające.
Parę nieścisłości w artykule...
BA nie wycofało się z Gatwick - w związku z pandemią BA postanowiło skoncentrować się na jednym lotnisku. Patrząc na rozkład lotów można zobaczyć, że 6 miesięcy na przód większość lotów, które wcześniej były z Gatwick, nadal są z Gatwick. BA nadal obsługuje loty długodystansowe z Gatwick oraz jeden lot dziennie do Glasgow (poczta).
BA nie kupiło Aer Lingus, IAG kupił Aer Lingus. Do JV oprócz BA, American i (teraz) Aer Lingus należą również Iberia i Finnair.
BA nie utworzy kolejnego low costa. Nowa spółka ma być odrębna kosztowo od BA (z własnym AOC), ale branding i serwis pokładowy pozostaną bez zmian. Coś jak CityFlyer operujący z lotniska City.