Raport A.T. Kearney. Czy CPK ma rynkowy i ekonomiczny sens?

CPK nie jest budowany dla Warszawy tylko dla regionu, dlatego trzeba patrzeć na PKB per capita naszego regionu, które jest bardzo niskie. Dlatego jedynie low-costy rozwijają się dobrze. LOT sprzedaje w regionie głównie bilety promocyjne na nowych trasach, traktując to jako inwestycję, ale porządnych cen nigdy nie osiągnie. Często latałem na Cypr. Bilety kupowane 2-3 tygodnie wcześniej były po 200 PLN, a powinny być po 600-700. Ściągnęliśmy pomysł od Niemców, którzy przekonali się, że hub w tej części Europy nie ma sensu, a Air Berlin szybko poszedł do piachu. Teraz postanowili prewencyjnie otworzyć hub w Berlinie, ale wielkiego sukcesu to nie będą mieli.
Sens CPK mogłby istnieć w połączeniu z likwidacją kopalń i przenoszeniem górników do pracy na lotnisku. Ale lotnisko musi być bliżej Śląska i górnicy muszą już teraz zacząć się uczyć angielskiego. Słabo to widzę.

@gość_c2523

Nie ma publicznie dostępnych danych, ale Modlin od lat ma najtańsze bilety (od czasu wejścia Wizza do KRK mamy dwa najtańsze lotniska). W przypadku Modlina mamy potrójny mechanizm zdejmujący pasażerów gotowych zapłacić więcej, bo wybierają oni LOT, pozostałe linie tradycyjne latające z Okecia i Wizza. On prawie nie występuje w przypadku KRK (występuje na trasie KRK - FRA) LCC biorą cały przekrój paxów. A Wizz w WAW bardzo zwiększył oferowanie, w 2019 doszedł do 2,8 mln paxów, gdyby nie pandemia to Wizz w 2020 miałby więcej paxów w WAW, niż Ryan w WMI.

"Jeżeli low cost nie zarabia to przenosi samoloty do innej bazy po max pół roku." - to nieprawda, MOL to taki Kaczyński lotnictwa i potrafi bić się o trasy przez wiele lat. I prawie nigdy się nie cofa, zaś likwidacja bazy w Modlinie byłaby przyznaniem się do klęski w wojnie o Warszawę.

Publiczne szacunki w oparciu o dostępne dane masz tu: zobacz link

Ale to tylko pierwsza 10.

@gość_0b38b

To się naprawdę ciężko skompromitowałeś. Według danych GFK dochody w mieszkańców Wiednia to 23 246 EUR, zaś dolnej Austrii 25 186 EUR. W przypadku Warszawy to 13 150 EUR, ale w powiatach wokół to około 10 000 EUR i mniej. W przypadku WAW znaczniej mniej jest też w całym około 10 mln catchment area. Czyli prawidłowe jest sformułowane, że Wiedeń jest 2-3 razy bogatszy. A jeszcze Wiedeń i Austria to wielkie centrum szpiegostwa, prania brudnych pieniędzy i unikania podatków, więc siła nabywcza pasażerów jest znacznie większa, niż wynikałoby to ze statystyk.

PKB nie jest miara idealna, ale użycie PKB według parytetu siły nabywczej pokazuje wybitną niekompetencję. Widziałeś gdzieś bilety lotnicze sprzedawane po kursach walutowych wg parytetu siły nabywczej? I Ty jeszcze się mądrzysz i pouczasz...

@gość-4d663 zanim coś się napisze warto sprawdzić a nie zmyślać. Dane Eurostatu za 2019. PKB per capita w parytecie siły nabywczej. Warszawa 45700 euro, Wiedeń 45200 euro.

gość_8b80a
I znów te straty Ryanaira w Modlinie. Nie ma możliwości żeby Ryanair ponosiła straty w Modlinie czy gdziekolwiek (w normalnej rzeczywistości bo covid to zmienił).
Jeżeli low cost nie zarabia to przenosi samoloty do innej bazy po max pół roku.
Modlin nie przynosi strat innym lotniskom bo tamte w ogóle nie miały i nie mają potencjału żeby być rentowne a ich powstanie wiąże się z ambicjami lokalnych samorządowców.
Warszawa jest na tyle duża że jest w stanie funcjonować na dwóch niezbyt dużych lotniskach. Sam biznesowo latałem z Modlina bo koszty były dużo niższe niż LOTem z Okęcia. Jest rynek dla jednego i drugiego lotniska.
Lublin, Olsztyn czy Bydgoszcz nigdy nie osiągną 3 mln pasażerów więc Modlin in nie zaszkodził. Od począku wiadomo było że będa deficytowe i takie są.
Modlin wychodzi na zero a przy niedużych inwestycjach mógłby dodać pasażerów i stać się dochodowy. Ale to jest blokowane politycznie przez PIS.
Los Modlina i tak rozstrzygnie się zapewne za 2 lata gdy zakończy się umowa z Ryanairem i nowe negocjacje zdecydują czy Ryanair zostanie i z jakimi opłatami.

@gość_249bb dobrze, że fanboje są wysoce wykwalifikowanym personelem NASA, hiperlegacy, itd.

hmm ale w jaki sposób Austrian był przygotowany do konkurencji?
3 x 22 letnie 767 i 3 x 30 letnie 767 w konfiguracji C26W18Y167
Samoloty nie dosyć, że wiekowe (choć odnowione) paliwożerne, częściej i droższe przeglądy muszą przechodzić, zabierające na pokład 21 pax mniej niż LO 787.
Podobnie jak flota SH czyli A320 z 174 (16 w wieku 18-22 lata)
Nie da się mniejszymi samolotami przewozić ruch p2p jak i tranzytowego, mając do tego droższe niż konkurencja załogi.
Austriana wykończyła Lufthansa, która wielokrotnie mówiła, brak wyników i restrukturyzacji zarobków to brak nowej floty.
Już na pierwszy rzut oka widać, że OS nie ma szans np z LO a co dopiero z LCC.
Teraz odbędą się ostre COVIDowe cięcia w OS, pozbędą się starych samolotów (tak wiekowej floty na pustynie nie opłaca się wysyłać, tylko na żyletki), drogich załóg.
Za rok, dwa w trosce o "środowisko" kupią zapewne A350 z nowymi tańszymi załogami.
Taka gra na przeczekanie, OS się skupi teraz na p2p

Polska nie ma dobrwgo lotniska kraje biedniejszr maja wieksze I notice. Musimy zbudowac to lotnisko

I po co cokolwiek pisać, co nie jest hejtem na lotnisko. Przeciwnicy i tak widzą wszystko. Aż dziwne, dlaczego jeszcze nie znaleźli pracy w renomowanych kancelariach lub najlepszych liniach lotniczych. A większości co potrafią to wypisywać żale na klawiaturze.

1) Skąd oni chcą wziąć dziesiątki milionów pasażerów? LOT ich nie przywiezie bo konkurencja nie śpi i mają większe możliwości (większa siatka połączeń, niższe ceny). Szprychy jeśli powstaną to będą dziesięciolecia i nawet wtedy ludzie z regionów będą mieć wybór CPK lub inne huby w Europie tak jak teraz. W dodatku mamy depopulację kraju i starzenie się społeczeństwa które bardzo często na starość będzie miało głodowe emerytury i będzie myśleć czy wystarczy na jedzenie a nie gdzie lecieć.

2) Jeśli znajdą prywatnych inwestorów to niech sobie budują CPK ale LOT niech się przygotuje na bankructwo bo na CPK już nie będzie chroniony ograniczoną ilością slotów a w Baranowie musi polegać na tranzycie a nie na pasażerach bazowych bo Warszawa i Łódź to za mało żeby taką bazę stworzyć. Poleganie na tranzycie otwiera drzwi dla nieograniczonej konkurencji. Poleganie na pasażerach bazowych którzy latają P2P ogranicza wpływ konkurencji chyba że przewoźnik szaleje z cenami za takie połączenia. Zawsze powtarzam że do stworzenia dużej bazy pasażerów dla LOTu i CPK potrzeba jeszcze Śląska i Krakowa a CPK o ile musi powstać powinien być wybudowany w połowie drogi między Warszawą i Śląskiem przy CMK i nie trzeba się zastanawiać czy powstaną szprychy lub za ile lat tym bardziej że dojazd nie przekroczyłby 1 godziny.

3) LOT nie będzie dysponował odpowiednim samolotem którym mógłby konkurować z innymi liniami za około 10 lat. Airbus A321XLR będzie o wiele ekonomiczniejszy niż B787 a co najważniejsze o wiele łatwiej go wypełnić pasażerami a szczególnie w zimę. Jeśli nawet destynacja przekraczałaby jego zasięg to lot można wykonać z międzylądowaniem i w ten sposób ten samolot może dolecieć nawet do Sydney w Australii oczywiście siedzenia na tak długie loty musiałyby być wygodniejsze ale to już skrajny przykład. A321XLR byłby idealny dla LOTu (niewielka linia która zaczyna się rozwijać, tani w obsłudze samolot, idealny zasięg). Szkoda tylko że to nie LOT decyduje czym lata tylko panowie z Nowogrodzkiej pod naciskiem Waszyngtonu i chyba to się nie zmieni. I to jest główny problem CPK i LOTu o wiele za dużo polityki i prawie zero zdrowego rozsądku ale taka jest Nowogrodzka.

4)Jak na razie CPK i LOT nie doczekały się analizy przez niezależną firmę i prawdziwych ekspertów którzy obiektywnie ocenili by ich szanse i perspektywy rozwoju bazując na realnych ilościach pasażerów. Faktem jest że wybór takiej firmy jest bardzo trudny gdyż zawsze istnieje ryzyko że mogą mieć powiązania z konkurencją lub jednym z producentów samolotów i ich opinia może być błędna lub tendencyjna.

Oczywiście że ma. Dla horały i kolesi którzy rozkradają nasze podatki !!!!

@gość_4d663

Ad. 1 Się nie przyda, popatrz na przykład Wiednia, gdzie Wizz wszedł bez problemu bo były sloty i doprowadził Austriana do strat!!! A Wiedeń jest dużo (2 - 3 razy) bogatszy od Warszawy.

Wyniki Austriana za lata 2018 - 2024 pokazują, że JEDYNĄ szansą na samodzielne przetrwanie LOT-u jest limit operacji, 560 plus punkty, czyli około 600 dziennie. W przeciwnym razie Wizz go rozwalcuje. Na razie Wizz obsługując 2,8 paxów w 2019 doprowadził do pogorszenia wyników LOT-u (wjechał im do Wiednia i Bukaresztu) i Ryana, Ryan w Modlinie prawdopodobnie ponosi straty. A posiadane sloty wystarczą Wizzowi do przekroczenia 4 mln paxów, więc Ryan i LOT jeszcze oberwą. Więc nowe lotnisko w Warszawie nie tylko nie jest potrzebne, ale zbędny jest już istniejący Modlin. Modlin przynosi straty Rynaowi, straty samorządowi i niszczy gospodarkę Łodzi, Lublina, Olsztyna i Bydgoszczy.

Ad. 2 Pomysł na Radom polegał na administracyjnym przeniesieniu Wizza, z którym LOT sobie nie radzi, a gdyby Wizz nie mógł latać z Okęcia, tylko np. z Radomia, to by sobie dobrze radził. KE raczej nie wyrazi zgody na taką operacje, ale Radom zaczął żyć własnym życiem i mieszkańcy popierają 10 mln lotnisko.

Ad. 3 Zgadzam się.

@gość_3ff2b

Towarzyszu, bardzo przypominacie towarzysza Syme, za dużo myślenia i zbyt duzo pytań. Tu jest prosto: albo popieramy Partię, CPK, Naczelnika, Premiera, albo popieramy Niemcy, lotnisko w Berlinie, Merkel i von der Leyen. Pośrodku jest w tylko ewaporacja.

@gość_8aee4

To niech jakaś władza idzie do wyborów pod hasłem ukrócenia LCC w regionach i jak wygra, to niech sobie realizuje taki program.

Triumf siły woli - tego nam potrzeba. Żelaznej, bezkompromisowej. Wtedy żadne przyziemne problemy nie mają znaczenia. LOT będzie potężniejszy niż wszystkie pozostałe linie na świecie. Trzeba wierzyć, tylko tyle i aż tyle. Ja ciągle wierzę. W przekop, w prom, w elektryki i w CPK. No dobrze, stępkę już zbudowali i poświęcili a ciągle nie ma projektu promu? To złe tak podpowiada, nie wiem co o tym myśleć, może i brzmi przekonująco ale ja WIERZĘ że tak mądre osoby jak Prezes i Premier na pewno o wszystkim pomyślały. Może stępka jest znormalizowana, identyczna w każdym promie? Może projekt będzie dopasowany? Dlaczego 300 tysięcy miejsc pracy, a nie na przykład 200 tysięcy albo 400? Może nie można zdradzić odpowiedzi bo wróg tylko czeka?

1. Lotnisko pod Warszawą na pewno się przyda. Ale zbudowane oszczędnie i z głową, a nie rozmachem. To co jest planowane to jakiś Peerelowski Miś.
2. Pieniądze są wyprowadzane z Chopina na Radom. To powinno być zbadane przez prokuraturę. Radom nie ma żadnych szans powodzenia, a szczególnie gdy powstanie CPK. Forsa idzie tam na próżno.
3. Pamiętajmy, że doradcy dostają kasę tylko wtedy jeśli doradzają coś co podoba się temu który płaci. Jeśli wynajmiemy doradcę, by potwierdził, że CPK nie ma sensu, to taki raport dostaniemy. Najpierw trzeba samemu ocenić sens. Czyli czy znajdziemy 300 tysięcy pracowników na lotnisko na Mazowszu, czy trzeba będzie sprowadzić Hindusów? Czy ktokolwiek będzie tutaj odprawiał Cargo, jeśli protem docelowym w EU jest i zawsze będzie Holandia, ze względu na ich reżim podatkowy? Czy nasz region jest już tak rozwinięty, że potrzebny mu nowy hub? Czy wogóle huby mają jakąś przyszłość? Czy raczej połączenia point-to-point? Dlaczego linie hubowe są najbardziej deficytowe na świecie? Itd...

Byli pracownicy LOT już nawet swoje komentarze komentują.
Wiadomo nie od dziś, że CPK w normalnych nie Covid warunkach to max 50 000 miejsc pracy.
Tylko zapomniano wspomnieć, że większość z tych miejsc to zabranie, zlikwidowanie miejsc w regionie, sporo małych firm upadnie gdyż do CPK będą mieli dostęp tylko wybrani.
Większy port przesiadkowy czy p2p w centralnej Polsce i dobre skomunikowanie całej Polski ma sens.
Ukróci to chore dotowanie LCC w regionach.
Zastanawiający jest cały czas sens Radomia