Rząd łotewski ratuje airBaltic

@gość_8b80a skończ te bzdury i mity o nadzwyczajnych wartościach slotów, ileż można wałkować te same ploty. a już fantazję nt. floty to mocno poniosły.

@gość_0c6b1 ileż razy w ciągu 10 lat można ratować dziedzictwo, które nie radzi sobie, ani jak jest dobrze, a już w kryzysie idzie na dno pod swoim ciężarem?

Chodzi o kompleksy zwykłego posła Kaczyńskiego wobec Niemców i ich Lufthansy, hubu we Frankfurcie i Monachium. Reszta pisich kolaborantów robi, co się Kaczyńskiemu ew. może spodobać. Więc będziemy płacić za lecenie tych pisich kompleksów.

Ja jako reprezentant społeczeństwa oczekuję zaprzestania wsparcia LOTu. To nie ma sensu. Nic pozytywnego z tego nie wynika. Ciągle to samo: wielkie wsparcie (do oddania kiedyś kiedyś), dynamiczna ekspansja, BUUUUM, ratunkuuuu. I tylko coraz gorzej bo coraz dłuższa Tradycja. Gdy dociągniemy do 100 lat to zarząd będzie mógł zrobić każdą głupotę bo takiej świętości nie wolno ruszyć.

@gość_196c4

Loty z regionów mają sens przede wszystkim rozwojowy, ale te przykłady są mocno nieudane. Przykłady kierunków na A321 XLR, gdzie wystarczyłoby niewielkie wsparcie reklamowe to Gdańsk - Boston lub NY, Wrocław - NY, Kraków - NY (może być rentowne nawet bez reklam), Kraków - Detroit, Kraków - Boston, Kraków - Toronto.

Na Dreamlinerach przy niewielkim wsparciu mogłyby wyjść loty Wrocław - Seul i Kraków - Dolina Krzemowa.

Tak samo powinien zrobić rząd polski. Prezydent Duda powinien z rządem nakazać przejęcie akcji Lotu i uratowanie naszego lotniczego dziedzictwa. Nawet jeśli jedna spółka skarbu państwa miałaby przejąć to od drugiej spółki i jeszcze raz przelać pieniądze. Nawet Łotwa wie co ma zrobić, nie możemy być gorsi i zniszczyć tego, co budowalismy przez ponad 100 lat. To jedyna, prawdziwie polska, lotnicza firma jaką mamy. Tego oczekuje społeczeństwo i załogi LOTu.

a co z lotami z polskich lotnisk regionalnych??? przy ewentualnym rozpatrywaniu opcji pomocy dla LO czy też innych polskich przewoźników powinny być brane pod uwagę opcje pozwalające na zmuszenie przewoźników (de facto LOT-u) do większej aktywności z lotnisk regionalnych. Niech ograniczą rejsy rejsy long-haul z WAW na 787 (ewidentnie niedopracowanych z wiecznie psującymi się silnikami) i wprowadzą do floty A321XLR i zamiast WAW-JFK WAW-ORD itp.. zaczną oferować połączenia z WMI albo jeszcze lepiej z Łodzi Lublina albo Bydgoszczy do jakiejś amerykańskiej metrpolii leżącej pomiędzy JFK a ORD!!!

Nie rozumiem toku myslenia: LO przewiozl raz tyle pasazerow co BT, zarazbiajac na tym 3 razy wiecej. Dlatego sytuacja finansowa LO jest gorsza?!?! cos sie tu nie kleji?

LO mial dochod na jednostke 1.5 raza wyzszy od BT, a wiec koszta LO musialyby byc dramatycznie wyzsze od BT zeby byc w gorszej sytuacji niz BT...

LOT teraz powinien wziąć komercyjny kredyt pod zastaw slotów. I kupić używane B737 NG (co najmniej 10 sztuk), używane Q400 (to dla regionów i BUD), nowe A220 i jeśli się pojawią na rynku to około 5 sztuk Dreamlinerów po Norwegianie. Poza tym powinien skupować sloty na Okęciu i kupić 28 slotów (dodatkowe loty dwa razy dziennie) na LHR, jeden w środku dnia, a drugi na późny powrót do Warszawy. Należy też kupić sloty na Linate jeśli się pojawią, najlepiej na loty 4 razy dziennie.

Jak widać po Orly Wizz zrozumiał, ze sloty są ważne i teraz będzie uczestniczył w licytacjach w WAW, Linate i na Gatwick (Gatwick to bardzo ciekawy temat, bo jeśli BA zdecyduje się na sprzedaż slotów poza grupę to raczej sprzeda Wizzowi, niż Easiemu).

A od rządu ewentualną pomoc dopiero za 2-4 lata w formie podwyższenia kapitału własnego. Te pożyczki od rządów są nic nie warte bo trzeba je spłacać.

Polski podatnik nie powinien za wiele wiedzieć, bo się zdenerwuje i nie wybierze Dudy. PIS traktuje wyborców jak tępych idiotów. I w stosunku do swoich wyborców ma niestety rację.