Air France zwolni ponad 7 tys. pracowników

Połączenie do WRO skasowane - całkowicie zniknęło z systemu.

@gość_a5373 Albo jesteś trollem, który już drugi raz wypowiada się prawie tak samo pod innym artykułem, albo nie nauczyłeś się, że słowo "szansa" nie jest tutaj na miejscu. Wklejam odpowiednie słowa: "groźba", "zagrożenie", "niebezpieczeństwo". Nie ma za co.

po tym należy się premia za restrukturyzację przedsiąbiorstwa, czyli za poprawę sytuacji finansowej firmy.

To będzie spora szansa, że nie powrócą loty Air France z Paryża CDG do Katowic i Wrocławia.

@gość_23fc4

LOT powinien zatrudniać nowych pracowników (ewentualnie nowych kontraktorów b2b). Bo po pierwsze musi wykorzystać wszystkie przyznane sloty w WAW na S20/21, a po drugie do rozwoju poza WAW tez będą potrzebni pracownicy. Jeśli LOT ich nie zatrudni to zrobi to konkurencja.

A AF powinno skupić się na odzyskaniu rynku i nowych połączeniach na A350 i A321XLR. Paryż jest bardzo bogatą i ważną biznesowo metropolią o dość dużej atrakcyjności turystycznej i bez problemu utrzyma nowe bezpośrednie połączenia, w tym np. bezpośrednie do Australii. Wywalenie niewielkiej grupy z najwyższymi wynagrodzeniami ma kilka zalet, bo ułatwi konkurowanie z LCC i ograniczy skłonność do strajków, ale na dłuższą metę AF też powinno zatrudniać.

AF powinno też rozważyć zamknięcie Orly i budowę drugiego i trzeciego hubu w Nicei i Lyonie.

Widzicie różnicę pomiędzy działaniami LOT a Air France w stosunku do pracowników?
Tam trzeba podjąć trudne decyzje, ale rozkłada się to w czasie, kładzie się nacisk na naturalne odejścia (emerytury) bądź dobrowolne dając ludziom czas na zmianę pracy.
U nas jedyny pomysł pana Milczarskiego to ogłosić upadłość PLL LOT po to by wywalić tą resztkę pracowników zatrudnionych na podstawie umów o prace na smieciowki, oczywiście przy równoczesnym ścięciu na maksa wynagrodzeń.
A to wszystko z gębą pełną frazesów.