gość_49cfc
2020-05-27 21:21
arahja: uratowanie dużej linii lotniczej to może i pół biedy, ważniejsze jest utrzymanie tysięcy miejsc pracy i przejścia tych ludzi na zasiłki, wypłacane z tego samego budżetu, z którego płyną pieniądze na ingerencje. Tyle, ze dzieciarnia podniecona biletami po 1€ tego nie rozumie.
gość_3acfb
2020-05-27 20:13
Pamiętam, że u nas kiedyś też tak bywało, kupowało się bilet na lot do WAW, a linia podstawiała autobus. Ciekawe w jakiej cenie ten pociąg, w cenie samolotu.
@gość_0383b: czy ingerencja przynosi coś dobrego? Tak, na przykład taka drobnostke jak uratowanie ogromnej linii lotniczej
gość_9a2b0
2020-05-27 13:50
"mające pozytywny wpływ na środowisko naturalne" kiedy przestaniemy powielać mit latających trucicieli? pomijając fakt, że w Europie linie płacą za emisję i to często podwójnie (np. Polska, Szwajcaria, Francja, Niemcy) grube EUR, to jeszcze są ułamkiem tego co generują inne gałęzie transportu czy gospodarki. hej, 90% floty pasażerskiej nie lata od ponad 2 miesięcy i jak smog był tak jest, oczywiście nie zaprzeczam globalnemu ociepleniu i innym wpływom, ale jak już zadusimy te 3-4% z lotnictwa, to jak się rozprawimy z tymi 30-40 z energetyki? produkcji?
gość_0383b
2020-05-27 12:55
Niższa konkurencja = wyższe ceny. Ktoś dalej wierzy, że ingerencja rządu przynosi coś dobrego dla obywateli? Jak urzędnik ma decydować o biznesie skoro sam był zbyt głupi lub leniwy by w tym biznesie pracować?