Trzy etapy przywracanie lotów

Takie pozytywne wiadomości były bardzo potrzebne.
Stopniowe przywracanie lotów to powrót do normalności.
I szanse na odrobienie choć w części strat.

@WROMK

To rozwiązanie dla LOT-u: bilety dla biznesu i administracji po 2000 - 3000 zł i brak konkurencji ze strony tanich linii.

Oni mają pomysł na lotnictwo taki, żeby było tak jak było. A ludzie nich jeżdżą na Zachód autobusami po 20 godzin. Mogą się lekko zdziwić jak niskie koszty będzie miał 119 miejscowy A321neo Wizza...

1. Niestety, ale opinie o wzroście zachorowań i bazowaniu tylko na liczbach wskazuje na totalny brak umiejętności interpretacji danych u większości piszących.
2. Wolne miejsca, ja bym się tym nie przejmował, podaje się, że muszą być wolne miejsca więc bilety droższe i wniosek na dopłatę, a tak naprawdę bardzo często wolne miejsca są wynikiem braku chętnych na ich zajęcie.
3. Moje prywatne zdanie jest takie, że zostawianie nawet 2/3 wolnych miejsc nic nie da. Samolot to niestety puszka z działającą klimatyzacją, która rozniesie wszystko. Filtry niewiele tu pomogą. Maseczki to ściema, mierzenie temperatury termometrem dotykowym jest fikcją. Taki termometr w większości przypadków mierzy temperaturę skóry, a nie temperature organizmu, No chyba, że ktoś ma 40 stopni, wówczas szybko następuje wyrównanie, ale wówczas pomiar jest zbyteczny.
4. Informacja dla wszystkich płaczących z powodu braku możliwości lotu. Polska to bardzo piękny kraj. Można to wykorzystać na jego zwiedzanie własnym samochodem. A jeżeli ktoś nie ma samochodu, to zostają inne lądowe środki transportu, ile było tych tzw. zarażeń w pociągach i autobusach (myślę o ostatnich tygodniach).

Wczoraj zaprezentowali projekt, który ogranicza ilość dostępnych miejsc w samolotach do 50% wzorem komunikacji miejskiej. Strach pomyśleć jakie wysokie będą ceny biletów i ograniczona siatka połączeń z Polskim po tym działaniu. Oczywiście doprowadzi do wzrostu pozycji LOTu, który będzie sponsorowany przez podatników, bo nie widzę możliwości zarabiania przez linie po wprowadzeniu tego rozporządzenia (chyba, że będzie to obowiązywać maksymalnie miesiąc lub dwa miesiące).

jakas masakra, mam nadzieje, ze puszcza zaraz loty miedzykontynentalne np. do AZJI gdzie jest o wiele mniejsze ryzyko zakazenia niz nad naszym polskim morzem!
czy jadac pocoagiem, autobusem nie zaraze sie a lecac samolotem juz tak? brak totalny myslenia.... za chwile wszystkie kraje poluzuja resr=trykcje a u nas bedziemy zwiedzac nasz kraj bo inaczej 14 dniowa kwarantanna....

greg1155: niestety, od czasu 9/11 lotniska i samoloty są przedmiotem szczególnej histerii, która przy każdej możliwej okazji przybiera na wadze, by po pewnym czasie się uspokoić. Były już czasy gdy budynki lotnisk były zamknięte dla ludzi bez biletu. Powiem więcej, są kraje, w których norma jest to, ze przed drzwiami terminala stoi policja i wpuszcza tylko po okazaniu paszportu i biletu. I nie ma to zadnego związku z żadna epidemia. Minie kilka tygodni, góra miesięcy i wszystko wróci do normy.

Pełna zgoda jaki Horała takie odmrażanie... i jeszcze zupełnie niezrozumiałe dlaczego odprowadzając kogoś nie wejdę na lotnisko tylko trzeba zostać przed budynkiem portu lotniczego...analogicznie pytanie dlaczego nie stosuje się teraz takiego nakazu na dworcach kolejowych , autobusowych przecież to jakaś paranoja

Air China od 1 czerwca ma zamiar wznowić loty do Warszawy raz w tygodniu , w piątek. Ale to raczej życzeniowe myślenie chińskiego przewoźnika:)

Dla mnie też ciężko zrozumieć dlaczego rozpoczynają tylko loty krajowe. Patrząc na statystyki z wczoraj np. Polska - 395 nowych przypadków, łącznie chorych na chwilę obecną 11136; Austria - 17 nowych przypadków, 700 łącznie chorych. Do tego dane z Austrii są bardziej wiarygodne, bo w przeliczeniu na mieszkańców wykonano tam blisko 2,5 raza więcej testów. Gdzie jest więc większe prawdopodobieństwo zakażenia: w locie z Krakowa do Warszawy czy z Wiednia do Warszawy.

Jaki Horała, takie odmrażanie. Blokada lotów była kompletnie bez sensu. Zniszczyli biznes lotniczy i około-lotniczy kompletnie. Teraz jedynym wyjściem dla LOTu dla uniknięcia płacenia rat leasingowych za niepotrzebne samoloty, jak i konieczności zwrotu pieniędzy dla pasażerów za niewykorzystane bilety będzie bankructwo. I powołanie na nowo np. Eurolotu.

Bzdury. Codziennie komunikacją miejską wszystkich miast w kraju podróżują setki tysięcy osób. Kto bada im temperaturę?! Dla tych kilkuset, na początku, osób będą stosowane wyjątkowe środki ostrożności.
Gdzie tu logika?? W tym czasie branża lotnicza walczy o przetrwanie zamiast zacząć wreszcie wozić ludzi.

a propos odmrażania lotów europejskich: zobacz link

Jakiego wzrostu ? Tylko liczba zmarłych z pozytywnym wynikiem na test covid jest obiektywnym odzwierciedleniem poziomu zachorowań i jesteśmy dawno po szczycie. Harmonogram lotów jest układany pod PPL LOT, to jest oczywiste. Poza tym zarzadzenia EASA nie wymagają wolnych miejsc tylko rekomendują gdy obłożenie jest małe bo i zalecają użycie masek, bo wiedza co to jest BREAK EVEN LOAD FACTOR. Zwróćcie Polakom wolność podróżowania! Niech redakcja naciska na rząd korzystając z bycia częścią mediów branżowych bo niedługo nie będzie czego komentować.

Najpierw te kraje, które opanowały już pandemię będą musiały zgodzić się na wpuszczenie ludzi z pandemią w rozkwicie ... Zobaczymy, czy chociażby Orban nas wpuści.

a co z ENTER AIR ???

To nie troska o zdrowie, tylko bezczelny protekcjonizm dla LOT'u.

Ten rząd jest naprawdę beznadziejny!!! Jeśli mimo wzrostu zachorowań z kilkudziesięciu do kilkuset dziennie "odmrażają" gospodarkę (do czego było zamrażanie? może trzeba był wprowadzić odstępy, limity, maseczki i mierzenie temperatury? dlaczego teraz zrezygnowano z mierzenia temperatury u fryzjera i w restauracjach?)) to na loty należy zezwolić teraz. Uratować wakacje, dać liniom zarobić bo WIADOMO, że jesienią wraz z kaszleniem i kichaniem będzie druga fala.

I zlikwidować 14-dniową kwarantannę.

Jakie wymowne zdjęcie. Widać, że Polska nie jest już chyba członkiem UE. Jak ma wyglądać to „wymuszone” blokowanie miejsc? Powinny przecież obowiązywać jednakowe zasady w całej Unii, bo inaczej nie ma to sensu. Lecąc z np. Niemiec nie zablokują miejsc, a z Polski już tak? Ale zapomniałem, że przecież te zasady są robione z założeniem, ze LOT będzie jedyną linią latającą z Polski, a przynajmniej z lotnisk regionalnych, bo innych mają skutecznie odstraszyć od tego. A potem powiedzą jak to ważne jest CPK. Poza tym dlaczego nie ma aż takich restrykcji na dworcach gdzie jest znacznie więcej ludzi, ale każdy może wejść? Może to chęć upokorzenia ludzi podróżujących do „zepsutej zagranicy”.