Szef węgierskich linii zaznacza, że już teraz 75 proc. miejsc na pokładach jest wykupiona, ale faktycznie korzysta z nich wyłącznie połowa pasażerów. Ci, którzy zdecydują się na podróż, latają do rodziny, swoich domów letniskowych lub po prostu, aby przełamać impas izolacji. - Jednym z trendów, które wyraźnie wyczuwamy, jest chęć szybkiego powrotu do latania ludzi...