Air France i KLM planują wznowienie rejsów do Polski

przecież LH miało nie latać do października

Zawieszenie lotów przedłużone do 9 maja. AF ma jeszcze jakieś nikłe szanse.

AF/KLM to moja ulubiona linia, a ten artykuł jest dla mnie dowodem na to że dobrze wybieram latając głównie z nimi na dalekich dystansach.
Pandemia pandemią, ale żyć jakoś trzeba i biznes musi się kręcić albo za moment nie będzie za co leczyć chorych na COVID-19.
To co napisano w artykule do mnie przemawia, choć nie sądzę by udało im się wrócić do Polski jeszcze w maju. Problem polega na kwarantannie. Ludzie może i zdecydowaliby się na podróż, ale mając w perspektywie 2 tygodnie siedzenia w domu po powrocie tego nie zrobią. Tak więc potrzebne są dwie decyzje - po pierwsze otwarcie granic, a po drugie rozluźnienie kwestii kwarantanny. Które i tak jest moim zdaniem niezbędne. W tej chwili większość zakażeń ma miejsce w szpitalach i domach opieki i ma tzw. "charakter poziomy". Ergo - to my sami, a nie Niemcy, Francuzi czy jakakolwiek inna nacja się zarażamy. Pytanie czy są jacykolwiek profesjonalni i niezależni od polityki eksperci którzy byliby w stanie ocenić jak może wpłynąć na ilość zakażeń choćby nawet ograniczone zniesienie zakazu podróżowania? Bo w chwili obecnej to co się nam serwuje to w 100% bzdety polityków.

Koronawirus stał się wygodnym pretekstem do blokowania połączeń z innymi lotniskami poza Warszawą.

Kto poleci w dzisiejszych czasach ? Będą latać na pusto. Może kilka osób.

Lufthansa tez zamierza wrócić i tez na razie tylko do Warszawy. Początkowo w nieco ograniczonym rozkładzie, ale jednak. Lot ma w sprzedaży bilety także na rejsy międzynarodowe już od 27.04 i zapewne gdyby mieli zamiar przedłużyć zakaz lotów to dziś by to już ogłosili, jak dwa tygodnie temu. Pierwsze samoloty będą zapewne latały prawie puste, ale czekanie na to az się więcej pasażerów nazbiera jest bez sensu, bo to takie trochę błędne koło - dopóki nikt nie będzie latał, to chętnych tez nie będzie, jak się okaże, ze ruch został wznowiony to pomału pasażerowie zaczną się znajdować.

MatoŁusz I Rafał mówią niet