Oktoberfest się nie odbędzie

gość_8b przepraszam, ale ciężko czyta się to co piszesz.
Hub w DUS już był został zamknięty i nie ma zadnych planów powrotu, bo mnożenie hubów nie ma ekonomicznego sensu, a sama LH wskazuje duza liczbe posiadanych hubów jako jeden z większych problemów (proponuje poczytać np. sprawozdania zarządu)
"na przesiadkach już się nie zarabia" - a kto wymyślił taka teze i co ma ją potwierdzać? to jakas kompletna abstrakcja.
Piszesz o czyms ale sam nie podajesz jakichkolwiek danych bazowych, a to co piszesz jest niestety oderwane od realiów

@gość_ee00a

"FRA hub światowy, MUC hub europejski" - to stary podział, ostatnia ogłoszona wersja to FRA hub światowy, MUC hub azjatycki.

Redukcja największego hubu jest tak kontrowersyjna, że Lufa tego nie ogłosi. Natomiast zaczęła się one już wcześniej. Lufa stopniowo przenosiła swoje A380 i zamieniała małe samoloty regionalne na rodzinę A320.

Natomiast proponuję żebyśmy poczekali 5 lat i wtedy (lub szybciej, bo zostawiłem sobie spory margines) zobaczymy.

I widać przygotowania do budowy trzeciego hubu w DUS (zwolnienia w Kolonii).

Nie ma sensu czytać...
FRA hub światowy
MUC hub europejski

Tak sobie ustalili ( w MUC są szybsze, łatwiejsze przesiadki)
który HUB ważniejszy?
Zawsze światowy!
Dlatego teraz działa FRA
a wszystkie inne "zamkniete"

Uroki miasta nie mają nic do tego gdzie jest HUB oba miasta są biznesowe.

Widząc jak im się rozkłada ruch pasażerski i cargo przerzucają, otwierają polaczenie, zmieniają samoloty.

Taki Berlin do obu tych miast ma 42 połączenia dziennie (21+21)

@gość_31a2d

Ruch biznesowy oznacza, że pewna pula pasażerów kupi drogie bilety p2p. W przypadku long haulu w biznes i eco premium. Czyli mamy sponsora połączeń długodystansowych raz - dwa razy dziennie na A321 neo/LR/XLR lub 787-9 lub 350-900. I krótkodystansowych co najmniej dwa razy dziennie na A321 neo.

Ale hub we FRA polegał głównie na obsłudze przesiadkowiczów. Wg danych z lotnisk we FRA było 55% przesiadkowiczów, w MUC 37%. Kiedyś przesiadki były sprzedawane drogo, dziś większość przesiadek sprzedawanych jest bardzo tanio (400 - 600 zł za TR, czyli 100 - 150 zł za odcinek). Lufa via FRA oferowała też tani long haul, zwłaszcza NY i tanie przesiadki Ameryka Północna - Indie. Indie z FRA powinny być ograniczone do max Delhi i Mumbai. Więcej połączeń do Indii może trafić do MUC i być może Berlina, można nawet rozważyć Stuttgart, choć ja bym to zrobił na A321XLR.

Oczywiście każde połączenie, zwłaszcza long haul wymaga indywidualnych analiz, ale bezpośrednie połączenie dwa razy dziennie pozwala na wzięcie ponad 90% ruchu bezpośredniego. Czasami wystarczy, zwłaszcza na long haulu latać raz dziennie. A Lufa latała x lub xx razy dziennie. Bo we FRA kiedyś zarabiała na przesiadkach, ale to się zmieniło.

Do tego dochodzi budowa hubu w DUS, lotnika z największym catchment area w Niemczech. I long haul do HAM, STR i BER, choć Lufa te połączenia może podarować partnerom JV.

A jeśli chodzi o FRA vs. MUC to zobaczymy za pięć lat ;-))

@gość_6f71f

Też pozdrawiam, ale gdybyś napisał precyzyjnie co napisałem nie tak to byłbym wdzięczny. Ja wiem, że MUC jest potwornie drogi, ale to kierunek przylotowy dla bogatych Azjatów. Trochę też dla Rosjan i Żydów. Alternatywa dla Szwajcarii, niekoniecznie tańsza. "Biedota" europejska i azjatycka lata głównie do Berlina. Amerykanie od zawsze preferowali UK, zwłaszcza Londyn, Francję, zwłaszcza Paryż (co zostało ograniczone przez zamachy i przestępczość) i Włochy, zwłaszcza Rzym i Wenecję.

@gosc_8b80a:
W dalszy rozwoj w MUC LH nie watpie. Ale nie zgodze sie z toba jesli chodzi o przegonienie FRA w sredniej ramie czasowej. Po prostu nie ma tam do tego infrastruktury lotniskowej (jeszcze), a o inwestycje moze byc ciezko podczas pandemii i przez pewien okres po niej.

Oba miasta i regiony skupiaja ogromne ilosci wyplywowych organizacji i firm. W FRA masz ECB, banki, firmy i spedycje ktore generuja OGROMNE ruchy biznesowe.

To samo jest w Monachium, Allianz, BMW, nieopodal Audi, Airbus Defense and Space i inne duze firmy. Warto tu zauwazyc ze to wlasnie MUC jest w najbogatszym Landzie Niemiec i jest najbogatszym miastem. Monachium ma tez dalej do innych konkurencyjnych lotnisk (VIE, ZRH) o znacznej wielkosci ruchu niz FRA (DUS, CGN, CDG, BRU, AMS szybka koleja). Dlatego nie watpie, ze bedzie sie dalej preznie rozwijac.

Oba miasta maja potencjal biznesowy. Turystyka tylko dopelnia samoloty. 95% turystow Europejskich jadacych na Octoberfest poleci w taryfie zamykajacej sie w €200-300. Inni - wybiora inne linie lub inne srodki transportu.

Nie wmowisz mi ze turysci beda placic tyle, ile w stanie sa wydac firmy zeby poleciec. Osobiscie zdarzaly sie taryfy w eko po €500 i wiecej (z LHR do BRE via AMS). Ale trzeba bylo leciec bo projekt, spotkanie itp.

Sa polaczenia, ktore utrzymuja sie z pojedynczej firmy wysylajacej okreslona liczbe pracownikow kazdego dnia. Spojrz na Mercedesa i ich fabryke w BRE i Stutgarcie. Germanwings lata 3x dziennie zeby przewiezc pracownikow na tym polaczeniu. Airbus: fabryki w Bremen i Filkenwerder sa polaczone z Tuluza przez komercyjny lot British Airways (a raczej Sun Air latajace pod ich marka). Bristol, Hamburg i Hawarden maja wlasne czartery (od ERJ-145 az po A320) - 2 razy dziennie. BA obsluguje tez 3x daily LHR-TLS (dla biur w Londynie, Stevenage i Portsmouth) i poznaje duza czesc pasazerow na pokladnie ze spotkan oraz po ich torbach do laptopa z brandem Airbusa.
BAE systems posiada czartery z wielu biur w UK do swojej HQ w Glasgow. Lataja naprawde malymi, czasami biznesowymi jetami (i to nie dla szefow zarzadu, tylko zwyklych inzynierow i managerow).

Co chce przez to powiedziec? Lotnictwo i polaczenia rozwija sie glownie tam gdzie jest kasa i wysokie taryfy, czytaj ruch biznesowy (nawet ten latajacy w Y). Pasazerowie kupujacy najnizsze przecenione taryfy sa tam tylko po to zeby zapelnic samolot.

gość_8b80a: a co to ma wspolnego z tekstem o Oktoberfescie? Czy chodzi tylko o Twoja autopromocję?

gość_8b80a nic, co napisales nie jest prawda.
Pozdrawiam bezposrednio z miejsca, ktore opisujesz.

Mimo to pozwolę sobie jeszcze raz napisać swoją prognozę. Lufa bardzo mocno zredukuje FRA, zaś MUC będzie w ciągu pięciu lat największym hubem Lufy. Wynika to z faktu, że
Lufa tak jak wszyscy w regionie traci na przesiadkach, najwięcej we Frankfurcie, gdzie ma najwięcej przesiadkowiczów. Zaś MUC jest celem turystyki przylotowej przez cały rok, ze szczytem w trakcie Oktoberfest, dodatkowym efektem Oktoberfest po jego zakończeniu (ludzie widzą festiwal w telewizji/Internecie i jadą się napić piwa.

Przenosiny mocy z FRA do MUC zaczęły się wcześniej, ale teraz wygląda na to, że jeśli Lufa w ogóle zachowa A380 to wszystkie będą zbazowane w MUC.

Prawdopodobny jest także trzeci hub w DUS.