Varadi: "Najczarniejszy dzień w historii". Wizz zwolni tysiąc pracowników

Tylko to 5000 zł jest za nielatanie czyt. siedzenie w domu lub nalot 20h, polatają pełny czas i i nagle kwota będzie 5 cyfrowa. W czym problem?

@pawel ryr to w ogóle jesteś latający czy po prostu tak lubisz tutaj bić pianę pokazując załogi ze złej roszczeniowej strony? Zgadza się zwolnij się i szukaj pracy? Ciekawe gdzie w tej sytuacji. W każdy linii ludzie chcieliby mieć taką ochronę na czas kryzysu.

5 tysięcy nie wystarczy na utrzymanie?

No jasne, 5000 zł postojowego wynagrodzenia netto uwłacza godności, lepiej zachować godność i mieć 0 zł, wtedy nie czujesz się jak szmata tylko jak panisko!

pawel ryr Tak kapitanowie obrażą się za 5000zł za przejściowy czas nie latania i znajdą prace poza lotnictwem za 3000zł w barze.

W LOT Kapitanom zaproponowali 5tys netto.
Motywacja zerowa i zeszmacenie odpowiedzialnej funkcji. Myslalem ze to Wizz traktuje ludzi jak szmaty wywalajac bez zapowiedzi i trzymajac miliardy na kontach.
Ale LOT potraktowal sprawe po chlopsku. Masz miche a jak nie pasuje to sam sie zwolnij. Biorac pod uwage ze dla wiekszej czesci ludzi 5tys nie wystarczy na utrzymanie to faktycznie bedzie poszukiwanie innej pracy i to poza lotnictwem. Motywacji zero.
Pasazerowie pozazdroscic takich zalog za sterami.

Ja i dotąd latałem bardzo niechętnie, bo jakoś wolałem wypoczywać w kraju zanim się to stało modne :) Ale dziwi mnie mówienie "ludzie będą chcieli latać" - pamiętam lata PRL, może i wtedy też chcieli ale jakoś z wielu względów nie za wiele latali. W firmie w której pracuję (IT Warszawa) na pewno się upowszechni praca zdalna, bo dobrze nam to wychodzi, wszyscy zauważyli że można oszczędzić na podróżach i na biurach też - a ja bardzo lubię pracować z domu. Myślenie życzeniowe to jedno a "reality check" to drugie. "Siedem krów tłustych a potem siedem krów chudych" - wahania koniunktury stare jak świat!

Może od razu nie będzie tyle samo chętnych pasażerów po zwinięciu tej całej wirusowej paniki jak przed, ale nie wieszczyłbym jakichś katastrofalnych spadków. Ja osobiście czekam aż zdejmą kaganiec w wielu krajach żebym mógł sobie swobodnie polecieć zwiedzać. I sądzę, że wielu myśli podobnie jak ja. Podobnie biznesmeni raczej też nie mogą się doczekać aby wznowić kontakty i kontrakty. Wreszcie emigranci też nie mogą się doczekać możliwości odwiedzenia swoich rodzin.

Bardzo mądry krok. Za chwilę w Europie będzie za dużo samolotów, pilotów i slotów. Można będzie to dostać za friko.

A dla tych hejterków Wizza to informuję, że w tej chwili jest to największa linia lotnicza w Europie :-)

Jest oczywiste że nie ma powrotu do sytuacji sprzed wirusa. Nie wirus jest tu problemem ale rozkręcenie boomu na podstawie generowania pustego pieniądza. Długi nie mogą rosnąć w nieskończoność. Już w Starym Testamencie było napisane że po latach tłustych nadejdą lata chude, ale niektórzy wolą zaklinać rzeczywistość...

Dziwny krok ze strony Wizzaira. Przecież od wielu miesięcy krążyły informacje, że Europa ma zbyt mało pilotów (czy w ogóle załóg) i trzeba będzie ściągać z innych kontynentów. Skoro jeszcze przed chwilą był taki popyt to za miesiąc czy dwa jak linie zaczną znów latać to ci sami ludzie, których zwolniono mogą już nie wrócić do Wizzaira. Popyt na załogi będzie nadal, może nie tak duży w tym roku, ale jednak. Moim zdaniem ta akcja to typowa panika.

… tanie latanie to tylko w teorii i reklamach, a realnie płaci się w Wizz dodatkowo: dopłatę, opłatę, przedpłatę, za wszystko co się dało rozłożyć na czynniki pierwsze...
i nawet kiedy latam z nimi od 15 lat regularnie - nie ma dla mnie żadnych benefitów.
Użytkownik zidentyfikowany - zatem kroimy ile się da.
Opowieści dziwnej treści.
A pracownicy rzeczywiście są wykorzystywani, nie tylko tam niestety. Pańszczyzna. A wymagania - ho, ho. Niebawem jak w chińskiej wiosce na jednego 'pracującego' będzie musiała tyrać cała wioska, by na miskę ryżu wystarczyło - a pracownik dzięki temu 'utrzyma prace', albo jak na 'zachodzie' - wynajmę cię zdalnie, lub na godziny ale bądź dyspozycyjny 48/24.

Nie trzeba było bazy w KRK zakładać to nie spotkała by Was kara!

@gość_a0177

Ale te samorządy chcą dopłacać, bo widzą korzyści z tanich połączeń lotniczych. Widzę, że kolega chciałby żeby było tak jak było, bilety po Europie za 3 000 zł i w promocji po 1 500 zł.

A tradycyjni, też obniżają pensje i zwalniają. I biorą dotacje od samorządów i państw. Tylko ceny biletów są wyższe.

LOT nie może zwalniać, bo ma 17 Dreamków, więc wbrew opiniom na tym forum nie może zlikwidować BUD (mógłby tylko w wariancie ze zwrotem Dreamlinerów) i musi utrzymać wszystkie sloty na Okęciu, bo w przeciwnym razie grozi mu gwałtowna ekspansja Wizz w 2021 i 2022, czego nie przetrwa.

Linie jak Wizz to typowe pasożyty.
Sprzedają tanio bilety , ale wczesniej oskubią lotniska i samorządy czyli często podatników. We Francji policzyli ile subwencji dostają takie linie jak Wizz i Ryanair i sa to pieniądze często większe niż dostają linie tradycyjne od rządów.
Jedyna nadzieja jaka płynie z tej pandemii to możliwość zakończenia tej chorej hipokryzji takich przewoźników jak Wizz czy Ryanair.
Czym sa te ich tanie bilety gdy wczesniej każdy podatnik dopłaca w podatkach.. ?
Pracowników maja za typowych wyrobników i gdy czytam ze zarząd obniża sobie pensje o 20% a 1000 pracowników wylewa i doskonale to zbiera się mi na wymioty. Gardzę takimi liniami, które co innego mówią w wywiadach a co innego robią w praktyce. Wizz dziś zwalnia bo tam liczy się tylko kasa , nie człowiek !
Jak tylko wznowią loty i będzie to opłacalne to przyjmą ludzi z powrotem na służbę.
Nigdy nie wsiądę w samolot Wizz bo wstydziłbym się lecieć przewoźnikiem który mając takie zasoby pieniężne na kontach i żyjąc z subwencji ma gdzieś los pracowników ich rodziny kredyty itd !!!! Wstyd i mam nadzieje ze inni pasażerowie również będą na to patrzeć w przyszlosci.
Te linie to pasożyty.

Do jedzenia lepszy jest szczaw.A najczarniejszy dzień w historii Wizzair dopiero nadejdzie, kiedy Varadi się zorientuje, że popyt na latanie spadł o połowę. Pewnie już jesienią 2020. Zamówione samoloty można zawsze oddać do muzeum lotnictwa.

No dobra, kiedy likwidacja tego badziewia?

Ja nie rozumiem tego oburzenia tutaj. Przecież dzięki temu, ze teraz wyleją 1000 ludzi nadal będziecie mogli po epidemii latać swoją ulubiona linia po 79 złotych. To wszystko dla was kochani pasażerowie, żebyście nie przepłacali za bilety. Pracownicy są kosztowni, no to wylać ich, po epidemii zatrudni się znowu, a przez ten czas niech jedzą trawę, właśnie zaczela rosnąć, nie?

Mogą przetrwać bez latania, ale niekoniecznie z pełną załogą. Wystarczy zarząd i prezes. "(Za)rząd sam się wyżywi" - cytując klasyka.

Spia na kasie ale to nie znaczy ze chca ja wyrzucac w bloto (bo po co?)
Zmniejsza niepotrzebne koszty to przetrwaja dluzej, a w chwili obecnej mamy nadpodaz pilotow na rynku wiec znalezienie ich po kryzysie nie powinno stanowic problemu

A tak dobrze żarło ! Varadi robi, co powinien. Pracownicy są kosztowni, więc trzeba ciąć do kości korzystając z pretekstu. Po pandemii rynek się znormalizuje tzn. spadną pensje i wymagania pracowników. I nie tylko w branży lotniczej.