Opozycja do premiera: Zawieśmy loty do Chin

A zaraził się jakiś Polak w Chinach?

Epidemia panuje w Chinach od miesięcy, a osłowie wpadają na genialny pomysł zakazu bezpośrednich lotów dopiero gdy w Polsce pojawili się pierwsi zarażeni? Nie za szybka ta reakcja?

I w ogóle po co bawić się w jakieś półśrodki? Mało to Polaków lata z/do Chin, Korei czy Włoch z przesiadkami w jednym z wielu europejskich hubów? Niech zablokują zatem wszystkie loty międzynarodowe skoro tak im leży na sercu koronawirus. I od razu też przewozy autokarowe i prywatny transport samochodowy. Jak szaleć to szaleć...

Na samym początku może to odwoływanie lotów do Chin miało jakieś minimum sensu, choćby po to by nie narażać załóg, ale obecnie? Praktycznie nie ma już chyba w Europie kraju bez zakażonych, a pierwszy w Polsce przypadek przywiózł sobie wirusa z Niemiec, to może komunikacje z Niemcami tez zlikwidujmy? Krótki czas, gdy można było się łudzić, ze ten wirus nie dotrze do Europy już dawno minął i obecnie takie histeryczne gesty nie maja sensu, zwykła gra pod publiczkę.

Są w Polsce firmy które nadal wysyłaja ludzi do pracy w Chinach i ludzie lataja. Może niech sie tym zajma najpierw.

Co za bzdura. Co niby taki zakaz da jak latamy do innych krajow gdzie wirus wystepuje. A wszystkie przesiadki we FRA, LHR, AMS itd...

Nie trzeba zmuszać wystarczy napisać, że do Chin lata bezpośrednio Air China a z przesiadką Qatar i Emirates.
Kogoś pominelem?

trochę populizm bo i tak AirChina bedzie latać