gość_09808
2020-02-14 10:56
Nikt o zdrowych zmysłach nie powie przecież tego wprost, trzeba zachować pozory uczciwej konkurencji.
Wystarczy lotnisko otwierać etapami by za dużo wolnych slotów nie było. Czy jest to pomoc?
gość_f0906
2020-02-14 10:56
Moim zdaniem nikt się niczego nie przerażał. Cały ten pomysł powstał tylko po to, by grupie kolesi zapewnić źródło sporych dochodów. Teraz, gdy na kontach już nagromadzili sobie odpowiednio sporo gotówki, można pomału zacząć wygaszać...
gość_5e0a1
2020-02-14 10:50
nie uwłaczając nikomu.... lepiej niech to "jebnie" teraz póki jeszcze za dużo "dobra zmiana" nie wydała !!! Nie ma najmniejszego sensu bawić się w CPK dalej.
Jak najszybciej zainwestować w rozwój Okęcia i połączyć koleją Modlin !!!
A... i jeszcze jedno, zrezygnujcie z Radomia, póki jeszcze można.
gość_13540
2020-02-14 10:42
Będzie co kraść ! Jest to od początku poroniony pomysł. Kolejne kłamstwo Morawieckiego, który podobno rzucał koktajlami Mołotowa, choć go nikt przy tym nie widział. Mam nadzieję, że CPK pozostanie w sferze chorych imaginacji.
gość_37c08
2020-02-14 10:38
@arahja
A czym rożni się "nowe, dobrze skomunikowane z Warszawa i Lodzią lotnisko" od CPK?
To ze politycy mówią "wielkie CPK" czy "megalotnisko" oznacza tylko to, ze są ignorantami w tej dziedzinie.
CPK ma mieć w pierwszym etapie przepustowość do 45 mln, w pierwszym, pełnym roku działalności obsłuży pewnie 30-35 mln pasażerów, co w 2019 roku dałoby mu maks. 12. miejsce na liście największych lotnisk Europy. W momencie uruchomienia będzie gdzieś w środku (może pod koniec) trzeciej dziesiątki największych w Europie. CPK to będzie nowe, dobrze skomunikowane z Warszawa i Lodzia duże lotnisko.
Dwie rzeczy sa pewne: Okęcia nie da się rozbudować w sensowny i niekolidujący z interesami okolicznych mieszkańców sposób. Ruch lotniczy w Polsce (i dookoła niej) będzie rósł. Chyba ze ktoś przewiduje w ciągu najbliższej dekady jakiś kataklizm lub wojnę w Europie.
Panie, to musi jebnąć... A teraz na serio - z każdej kolejnej wypowiedzi widać że projekt CPK jest co raz bardziej ograniczany. Chyba sami się przerazili tego co planowali 5 lat temu a do tego wszyscy doradcy (za grube pieniądze) mówią że Wielkiego CPK nie da się zrobić. Gdybym miała strzelać, to z mocarstwowych planów skończymy na zwyklym nowym lotnisku dla Warszawy, dobrze skomunikowanym ze stolica i Łodzią. I bardzo dobrze!
Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać czytając o tych "planach".
"Porty skomunikowane z CPK połączeniami trwającymi do ok. 2 godz. nie powinny się obawiać o utratę ruchu do takich kierunków, jak np. Frankfurt czy Paryż" - oczywiście że nie powinny się obawiać, bo to nie LOT tam lata, tylko Lufthansa, Air France, czy do innych strategicznych miast odpowiednio inni przewoźnicy legacy. Ba, w dodatku te linie zapewne dodatkowo będą zwiększać oferowanie z regionów, a LOT wraz z CPK (jeśli oczywiście powstanie) będzie sobie pluł w twarz, bo nikomu nie będzie opłacało się ta dojechać, zwłaszcza że początkowo nie będzie kolei. A nawet jak już powstanie (po raz kolejny wątpię) to chyba mało kto będzie ryzykował podróż PKP i spóźnienie się na samolot.