gość_18306
2020-02-15 19:37
Czy to oznacza, że z Krakowa nic nie ograniczają, bo maja Wizza na karku...
gość_9a53e
2020-02-11 22:31
Firmy konsultingowe potrzebują w pierwszym rzędzie młodych, zdolnych oraz przede wszystkim dających się wykorzystać na MAX (jak konstrukcja samolotu) ludzi. Miejsc w konsultingu jest mniej niż chętnych.
gość_f29ff
2020-02-11 19:58
jeśli nie pracujecie w firmach konsultingowych typu Deloitte czy PWC to natychmiast składajcie podania. z tak przeogromną wiedzą i nieocenionym doświadczeniem doradzać (przy tym upominać) 3ciej największej linii w Europie i 7mej na świecie... podziwiam, naprawdę. skąd u was te pokłady fachowości, z bycia w saloniku na lotnisku czy iluśdziesięciu lotach jako pasażer?
gość_ac85c
2020-02-11 16:05
@adam7691 - wszyscy idą tą drogą bo konstrukcje można rozwijać. Kwestia tego, że każda konstrukcja ma granicę tego rozwoju i 737 ją osiągnął na poziomie NG. Rozwój konstrukcji vs. rozwój starej to kwestia zestawienia kosztów vs. oszczędności. Nie bez powodu powstały 787/a350 na zastąpienie dużo nowszych niż 737 konstrukcji, a tamte wciąż odgrzewają. Najwyraźniej potencjalne korzyści nie równoważą kosztów opracowania nowego modelu więc pewnie i jego ceny.
Warto przypomnieć, że 737 powstał jako mały, prosty samolot do obsługi drugorzędnych lotnisk. Coś na kształt dzisiejszego e195 czy może bardziej su100. Do tras średnich służył wtedy 727, który został zastąpiony wersjami rozwojowymi 737. Np. dlatego jest taki niski by do prostych napraw silników nie był potrzebny specjalny podnośnik, którego na małych lotniskach zwyczajnie wtedy nie było. Wyobraźmy sobie tego e195 wydłużonego o połowę i mamy mniej więcej 737-800. Pewnie dałoby się to zrobić, ale wszystko ma swoje granice i w pewnym momencie potrzebne będą protezy typu MCAS itp.
A320 został od początku zaprojektowany jako samolot na 180 osób w max konfiguracji i stąd jego większy potencjał rozwojowy. Do tego powstał 25 lat później i przy jego projektowaniu kierowano się innymi podstawami. Pewnie też dojdzie do ściany, ale porównanie go dziś z 737max jest niewłaściwe
gość_d8c24
2020-02-11 13:23
To jest efekt wycofania starszych B737. Ryanair systematycznie wycofuje stare samoloty. W 2019r Ryanair wycofał 13 samolotów i jeden z nich ma Enter Air. Samolot ma reg. SP-ESF i ma 8 lat.
gość_b1e76
2020-02-11 13:00
Dział PR, Mol i prawda … LOL
Zawsze się kota ogonem odwraca.
Samoloty te zapewne na inne trasy bardziej dochodowe skierowane zostaną
Po problemach A i B raczej mało prawdopodobne, że ktoś się będzie bawił w nowe konstrukcje tej klasy.
adam7691
2020-02-11 11:41
Pytanie na które pewnie nigdy nie uzyskamy odpowiedzi: Ile z tych odwołanych tras rzeczywiście jest skutkiem problemów z MAXem, a ile tylko tym tłumaczone. Ale rzeczywiście (jak pisze gość_ac85c) jest to kłopot głownie linii, które postawiły na jeden typ samolotu. Powtórzę to co już wielokrotnie pisałem MAX już nie poleci, przynajmniej w takim wymiarze w jakim chciałby Boeing. Niestety zauważam, że Airbus idzie też tą drogą, tj. ciągłych przeróbek A320. Mówienie, że jest to zupełnie nowy samolot, tylko z tym samym oznaczeniem, nie do końca jest prawdą. Moim zdaniem wygra ten, kto w najbliższych kilku (kilkunastu?) latach zaproponuje zupełnie nowy samolot klasy B737/A320.
gość_ac85c
2020-02-11 10:46
Takie są skutki postawienia na 1 model maszyny, który w dodatku jest kotletem odgrzewanym od 50 lat. Niestety każda, nawet najlepsza konstrukcja ma swoje ograniczenia. Kiedyś 737 był świetną maszyną. Dziś to najbardziej niewygodny model wąskokadłubowy na rynku. Żadne oświetlenie itp nie zmieni ciasnoty kadłuba