Analiza: PGL przejmuje Condora. Polska grupa w walce z silniejszymi (cz. 2)

PS2. Na niemieckich forach spekulują, że LH będzie robiła wszystko by Condor upadł, wtedy okaże się dobrą ciocią i tak jak w przypadku Air Berlin wezmą co cenniejsze i pracowników w celu ochrony niemieckich miejsc pracy.
Zapewne już dział HR LH szaleje w końcu
Jak poinformowała w piątek (4 stycznia) we Frankfurcie nad Menem Grupa Lufthansa, w 2020 r. planuje ona zatrudnić 4,5 tys. osób, z tego trzy tysiące w Niemczech.
Jak im podkupią nawet 1/4 to Condor ma problem, bo nowych za szybko nie znajdzie.
Firma bez pracowników traci kontrakty i pada, więc LH przejmuje resztę.
Bardzo sprytny plan nieprawdaż?

PS. wszyscy patrzą na ten zakup, że to niby PGL kupił.
Condora kupiliśmy MY ale zarobić na tym może LO, PKO/Pekao, Orlen Aviation, LOT Cargo, Poczta Polska, LOT AMS, PZU a nawet PKP Cargo o PGL Leasing nie wspominając.
Pytanie tylko czy mamy tak dobrych zarządzających by te wszystkie szczeble ogarnąć.
Ciekawe też jakie jeszcze firmy "Matełusz" z Rafałem będą chcieli tam umieścić

Koronawirus LO jest trochę na rękę, jest tylko obecny w Pekinie, maja też problemy flotowe.
Wiele osób jednak odkłada swoje podróże na czas późniejszy.
Wiele inwestycji na pierwszy rzut oka nie jest sensownych, grupa LH to LH LX OS SN WK EN CL i QX z flotą bardzo różnorodną i momentami bardzo leciwą.
Mając tyle pieniędzy jak i skalę teoretycznie wydawało by się sensowniejsze hurtowe zamówienie A220 dla wszystkich swoich spółek regionalnych A320n dla lotów SH i XXX dla lotów LH.
Dlaczego zatem tego nie robią? Dlaczego latają samolotami 30 letnimi? Stać ich nawet na przemalowywanie samolotów, po przetasowaniach pomiędzy spółkami np. embraery CL są w OS itp, wymieniono siedzenia we wszystkich samolotach, by kilka lat później wpaść na pomysł klasy Y+, nieustannie też grzebią w klasie biznes. Lufthansa Technik to ich chyba najbardziej zarobiona spółka.
Lufthansa niesamowicie chroni swój rynek ale jak widać są ku temu powody. Bezrobotny w Niemczech ma polską średnią krajową za nic nie robienie a emeryt ma więcej kasy niż polski prezydent.

Załóżmy, że nagle po wielu latach owocnej współpracy z Condorem, Lufthansa stwierdza, że chce go wytępić. Musi sciągnąć A330/B777 z wysoce dochodowej trasy (np. do Ameryki) i wsadzić go na mniej dochodową, typowo turystyczną trasę obsługiwaną przez Condora. Wojna cenowa sprawia, że prawdopodobnie traci na połączeniu, przynajmniej w krótkim terminie. Oczywiście wraz z wypowiedzeniem otwartej wojny takim gestem jak wykluczeniem z M&M czy zerwaniem CS, traci wszelkie wpływy na Condor jak i Lot.

Z drugiej strony, Lufthansa może kontynuować współprace jak do tej pory i zarabiać na dowożeniu pasażerów. Co bardziej istotne, Lufthansa zachowuję realny wpływ na dalszy rozwój lini. Zanim Condor uruchomi jakiekolwiek nowe połączenie, zarząd zastanowi się trzy razy, czy to przypadkiem nie uraziłoby Lufthansę, która w dowolnym momencie może zerwać współprace. Czyli PGL ponosi całe ryzyko inwestycji, a Lufthansa zachowuje realny wpływ na rozwój lini... ciekawe jak postąpi.

LH wie, że bardziej ekonomiczne jest zasilanie swoich lotów, na kilku kierunkach LH konkuruje/konkurowała z DE, na wielu zacznie konkurować.
Sami chcieli kupić, znaczy sie biznes opłacalny.
Z dnia na dzień umowy LH z DE nie zerwą, otwierając jednak kierunki i wchodząc z bezpośrednią konkurencje domyślać się można, że wcześniej czy później to nastąpi.
Nie po to w końcu rynek polski drenują.
Pozostaje mieć tylko nadzieje, że doświadczeni menago z DE zanim odejdą podzielą się cenna wiedzą z LO/PGL na temat rynku niemieckiego.
Jeżeli się potwierdzi też zakup Croatia Airlines, w sumie już nawet bez tego współczuje szefowi IT, strona LO jest +ujowa, strona DE zresztą też.
Ujednolicić, zintegrować to wszystko będzie im bardzo ciężko a to przecież połowa sukcesu jak nie 3/4

@gość_5783d : bardziej ekonomicznie jest nie miec konkurencji i tak wlasnie postapiono wobec AirBerlin. A nie wspierac konkurencje tym bardziej ze jak widac cargo leci w dol a obecna sytuacja z epidemia w Azji raczej nie wrozy dobrze liniom lotniczym ostatni kronowwirus byl od listopada'02 do lutego'04 teraz to troche wiecej potrwa chyba bo rozprzestrzenio to sie na wiekszym obszarze niz poprzednio. Sam mam bilety do HKG na Maj/Czerwiec i raczej zrezygnuje nawet jesli oglasza publicznie ze samoloty lataja juz na tym kierunku.

Milczarski jest mistrzem oszczędzania. On wyciśnie pieniądze z kamienia. I z Condora da się te pieniądze wycisnąć. :-)

gość_5783d
Zobaczymy jak będzie.
U nas jet grupa wstających z kolan gości która już widzi LH na plecach :-)))
Otrzeźwiające wpisy może pozwolą uspokoić rozgrzane głowy które nie kojarzą że grupa LH ma dwa razy większy zysk niż LOT przychody.

A Condor to szmelc który przez całe lata przepalał kasę. Samoloty są chyba jeszcze z czasów gdy LH była właścicielem. Od tego czasu to było tylko utrzymywanie się na wodzie.

Właśnie czytam że TUI ustawia 2 787 w Dusseldorfie. Oj będzie bolało.

Air Berlin nikt nie kupił, bo też nikt nie miał. Wszystko co najcenniejsze przed oficjalnym bankructwem wyparowało.
Ówczesny prezes miał w tym wprawę.
Samoloty z załogami hurtowo zaczęły lądować w Eurowings, żeby KE się nie przyczepiła LH podzieliła się z EasyJetem.
Historia tego przejęcia jest tak samo ciekawa, jak to że LO zyskowny jest.
Pożyczkę zamieniono na kapitał. eurolot z długami puścili -280 mln, LOT Charters z długami też poszedł, cały majątek LO wykupiły państwowe spółki i wrzucono to do PGL i dorzucono 2,5 mld. Obniżone opłaty na Okęciu, teraz to pewnie ok 100 mln rocznie, rządowy leasing samolotów ... można dorzucać do tego sporo, bo sporo się nazbierało ale na pi razy oko 1-2 mld PLN z NASZYCH tam wpakowano +2,5mld PGL.
Życzę jednak LOTowi powodzenia bo Polakiem jestem, taka głupia przypadłość.
Pozdrawiam pana Prezesa, nie wiem czy to słynne ośmiorniczki takie tuczące czy LOT Catering ale w USA to dwa siedzenia trzeba będzie bookować i to w biznesie.
Reasumując to tylko osoba niezaznajomiona w lotnictwie uwierzy, że to PGL czy LO kupuje. Qurski ma 2 mld na propagandę w TVP, Milczarski co najmniej 4,5 mld międzynarodowo.
Co do finansowania, jeżeli to na kredyt wzięli z PKO to PKO lub Pekao wkrótce będzie obsługiwało Condora i na samym trzymaniu/obracaniu mld euro rocznie im to się bardzo szybko zwróci.
Orlen również na rynku niemieckim jest obecny, paliwo lotnicze też produkuje, nie wiem jak dostarczają paliwo do 600 stacji ale zakładam, że via PKP Cargo.
Założyć też można, że leasingodawcą/leasingobiorcą nowych samolotów będzie PGL Leasing czyli kolejna prowizja.
Jak wcisną w to jeszcze PZU w ubezpieczenia samolotów jak i pasażerów a tyle samolotów jak i 10 mln pasażerów (lecąc na wakacje Niemcy się ubezpieczają).
Dorzućmy do tego LOT Cargo i Pocztę Polską.
Dla Polskich firm to przejęcie już się zwróciło, zapewne będą też wspierać kolejne PGLowe inwestycje, na samych prowizjach sporo wyciągną.
A ile da się w Niemczech na prowizjach wyciągnąć? wczoraj poleconym 20 kartek wysyłałem, zapłaciłem 7,7 euro. Ile to złotówek sami policzcie

Cieszyć się, żę moja ulubiona firma się rozwija czy wiedząc, że to jest co najmniej 4,5 mld naszych i majstersztyk siedzieć cicho.

LH zrobi to co będzie jej się bardziej opłacać. A bardziej ekonomiczna jest współpraca z LO i Condorem. Ta mityczna walka LH z LO to jest tylko obecna na polskich forach. Owszem bronią oni swoich interesów, stąd blokują codeshary LO z UA, ale nie będą robić LO pod górkę tylko dlatego, że ci kupili linię, której LH i tak kupić nie mogła.

co zrobi LH? bardzo proste
1. zerwie umowy na dowozy albo znacznie podniesie ceny
2.wstawi szerokokadlubowe samoloty na najbardziej dochodowe trasy kondora .juz planuja zalozenie nowej firmy
3.podpisza nowe umowe z niemieckimi biurami podrozy

i CONDOR jest skonczony a nielLOT powaznie oslabiony bo bankructwo condora bedzie bardzo kosztowne. kompletna mrzonka jest myslenie ze lot jest wstanie zastapic LH jako linia dowozowa do FRA. w polsce nie ma tylu klientow na drogie wycieczki zagraniczne .

zakup ten to jest glupota roku . tak naprawde jedyny sensowny zakup dla lotu to moglby byc TAROM. nawet samolotow by nie trzeba przemalowywac .

gość_6fe50
Jak to skąd będzie kasa? od nas oczywiście.
Miliard w PGL już poszło z naszych podatków. Pozostałe 1,5 mld z banków czyli z depozytów osób które tam trzymaja kasę. Jeżeli bank dostanie zwrot z inwestycji to ludzie otrzymają swoją kasę jeżeli nie to ... bye, bye.
Takie inwestycje jak Condor, CPK, szybka kolej będą finansowane z budżetu, PPK czy depozytów ludności. Każda wpadka spowoduje że ludzie tej kasy już nie zobaczą.
Dlatego ja wypłacam kasę z banków i inwestuję głównie w nieruchomości, z PPK też się wypisałem bo nie chce żeby moja kasa została zmarnowana przez misiewiczów.

Jeśli ktoś chce sie dowiedzieć jak super sa samoloty B737, zapraszam do lektury: zobacz link

Niestety tekst tylko w języku angielskim. Szokujące wnioski. To cudo (B737) nie powinno więcej latać.

Artykuł bardzo ciekawy, temat opracowany przez fachowców. Wiele rzeczy było dla mnie nowych - tych z organizacji funkcjonowania przewozów i gry rynkowej i przyznaję, nie do końca to przestudiowałem, jako, że to materiał dla zawodowców. Ja na sprawę spogladam z trochę innej strony. Krążą informacje, że na sfinalizowanie transakcji konieczne będzie około 650 mln €. Skąd to wziąć? Hipotezą jest oparcie tej operacji na grupie Pekao i PZU. A gdzie i skąd one Cash znajdą ?

Bardzo staranna, rzetelna i ciekawa analiza. Dla mnie najbardziej intersująca jest kwestia współpracy PGL z niemieckimi i polskimi touroperatorami, jednakże w kontekście klientów polskich. Piszę to z perspektywy osoby, która trochę zna to zagadnienie, przed kilkunastu laty prowadziłem franczyzę Neckermanna, a do dziś jestem klientem niemieckich touropertorów ( notabene za kilka dni lecę Condorem STR-SPC z biura Der Tour ). A dokładniej :
1. Czy niemieccy touroperatorzy ( np. TUI, Der Tour ) zaoferują możliwość rezerwacji swoich ofert via FRA, MUC, STR etc. z polskich lotnisk. Oczywiście LOT musiałby zapewnić taką możliwość feedując pasażerów z Polski do lotnisk niemeickich.
2. Czy polscy toroperatorzy zdecydują się na ten sam ruch, przy identycznych założeniach jak powyżej, otwierając możliwości rozszerzenia swej oferty na nowe destynacje, a tym samym trochę kanibalizując swoje oferty P2P z polskich lotnisk
Moje pytania o tyle są zasadne, że wielu polskich klientów ma sentyment do ofert sprzedawanych przez niemieckie biura. Wiem z autopsji, że produkt niemiecki jest lepszej jakości ( oczywiście jest to moja subiektywna opinia, niemniej jednak dzielona przez wielu klientów, jakich obsługiwałem ) i z reguły tańszy. I wcale nie chodzi jedynie o klientów z Zachodniej Polski, dla których dotarcie do lotnisk niemieckich ( choćby dzięki popularnej usłudze Rail&Fly - gdzie od granicznej stacji kolejowej można dojechać do dowolnego lotniska w Niemczech - szybko i komfortowo również pociągami ICE - w cenie pakietu ) jest czasem szybsze niż do Warszawy czy Krakowa, ale z innych zakątków Polski, którzy mają limitowaną ofertę z lotnisk regionalnych.
Ciekaw jestem, czy polscy i niemieccy touroperatorzy, zdecydują się na taki ruch, oczywiście pod warunkiem, że i PGL będzie również tym zainteresowany.

Przekleję Wam moją teorię na temat tej transakcji. Oni zapytali się Boeinga (i dla pozorów Airbusa) po ile im sprzedadzą Dreamlinery 787-9/10.

I Boeing im odpowiedział, że 10 sztuk to po dajmy na to 150 mln $ za sztukę, ale jeśli kupią 30 sztuk to im sprzeda po 120 mln $ (nie przywiązujcie się do liczb, ja nie mam żadnych insiderskich wiadomości po ile teraz Boeing oferuje Dreamlinery). I wrócili smutni, bo przecież nawet gdyby przejęli Air Croatia i rozbudowali KRK, to w WAW, BUD, ZAG i KRK nie uda im się zarobić umieszczając tam dodatkowe 30 Dreamlinerów. A przecież przy 47 Dreamlinerach można zbudować naprawdę duże centrum serwisowe w Rzeszowie i zaoszczędzić na kosztach serwisu. I pojawił się Condor...

Co nie zmienia faktu, że jestem przeciwnikiem tej transakcji. Nawet jeśli kupią tylko 787-10 lub głównie 787-10, czym bez problemu pokonają wszystko co ma obecnie we flocie TUI i wszystko co ma zamówione Lufa. Bo to za bardzo przypomina wejście Norwegiana do Londynu.

(stary ec29)

A moze przez Condora, LOT i Lufthansa sie zbliza, co w przyszlosci doprowadzi do wlaczenia LOT do grupy Lufthansy?

Szacunek dla redaktora i wkład włożony w analizę. Good job.

otworzenie krajówek czy połączeń dowozowych dla Condora do bujda. weźmy że nawet 50% samolotu bedzie sie przesiadac na long-haul (nierealne), kim niby zapełnią pozostałe 50% miejsc!? Podobala mi sie ta decyzja zaraz po ogloszeniu i dalej kibicuje zeby LOTowi sie udało, ale z kazdą analizą jestem coraz mniej do niej przekonana

@gość_0e126: AirBerlin nikt nie kupił. Linia upadła, a inne linie kupiły to co po niej zostało. Wszyscy mówią o LH (dużo ich to kosztowało, więcej niż Condor PGL), ale zapominają, że sporo przejął również EasyJet...oraz Ryanair (spółka zależna AB linia Niki została przekształcona w Laudę zanim FR ją kupił).

Czy w Indiach ostatnio jak upadło JetAirways to LOT nie brał po nich jakiś samolotów? Tak to już jest, ktoś weźmie sloty, ktoś samoloty, a czasami da się jeszcze upchnąć komuś załogi.