Ryanair wycofuje się z trasy Olsztyn-Kolonia/Bonn

Nie rozumiem takich decyzji.. Wszelkie loty były zawsze pełne, dojazd do lotniska w Koloni w porównaniu do Dortmundu jest rewelacyjny. Latałem kiedyś Wizzairem ale szybko się do lotu z Koloni przekonałem.

To samo zrobili w Poznaniu... Odwołali loty z Dortmundu które były zawsze pełne.. Teraz już wogóle nie ma możliwości dostać się na zachód niemiec.. Mimo że w Poznaniu działają światowe niemieckie potentaty z fabrykami jak Volkswagen i są ważne targi nie ma żadnego połączenia z zachodnimi niemcami..

Naprawdę nie rozumiem logiki operatorów typu Ryanair czy Wizzair..

Wysuwane wielokrotnie na tym formum propozycje likwidacji mniejszych lotnisk w Polsce
(jak LUZ czy BZG) są bardzo jednostronne i nie biorą pod uwagę pośrednich korzysci z ich
istnienia. Dla kilkusettysięcznego miasta lotnisko to obecnie okno na świat, przyciagajace
business i tworzace wiele miejsc pracy. Oprócz lotnictwa pasażerskiego istnieje przecież
general aviation i zwiazane z tym loty businessowe, które nie są uwzgledniane w
statystykach PAXów. Dlatego też w wielu krajach mniejsze lotniska są utrzymywane,
gdyż korzyści z ich istnienia sa oczywiste mimo księgowej deficytowości. Wystarczy
tylko popatrzeć na dane dotyczące lotnisk pasażerskich w Niemczech. Oczywiście
utrzymywanie lotnisk w stutysięcznych lub mniejszych miastach typu IEG czy SZY jest
mocno dyskusyjne. Nie dotyczy to jednak lotnisk o potencjalnych możliwosciach rozwoju ulokowanych w pobliżu miast co najmniej trzystutysięcznych jak np. SZZ, BGZ czy LUZ.
Te lotniska powinny byc utrzymywane, a zwiekszenie ruchu na nich i przekroczenie
granicy księgowej opłacalności jest tylko kwestią krótszego czy dłuższego czasu.

Jestem robotem

@gość_7d00f najpierw mgła i mierne przygotowanie KRK do operacji (co jest rok rocznie kuriozum), potem strajki. ale najlepiej nas.ać na przewoźnika...

gość_5783d: Gdyby się rozwijały, to nikt by nie miał problemu. Gdyby taki LUZ miał po dekadzie działalności niecały milion pasażerów (np 900 000) to nikt by nie podważał sensu istnienia takiego portu i byłoby oczywiste, że jest tam potrzebne lotnisko. Tymczasem po 7 latach działalności jest 357 000 i po 8 latach można z wielką dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że będzie kilkanaście tysięcy więcej. Takie wyniki pokazują, że jest po prostu za mały potencjał. Pieniądze, które zyskują największe lotniska powinny być przeznaczane na ich dalszy rozwój. Nie wiem jak sobie wyobrażasz polskie lotniska bez "dojących" je przewoźników, pewnie chodzi o low-costy. W GDN 75% ruchu to low-costy. POZ niedawno dostał 47 mln zł, co zapewne pozwoliło otworzyć kilka nowych połączeń (TGD, PFO czy kolejna rotacja do CFU). Ma to jednak sens, bo samoloty będą latać pełne (dobry ruch władz lotniska, które zabiegały o kierunek atrakcyjny dla swojego pasażera i w rozsądnej częstotliwości). Nikt nie broni Szymanom, czy innym małym regionalom dopłacać, jednak przewoźnik nie jest ślepy i widzi gdzie jest większy potencjał.

@gość_f3943

Tak, najlepiej to zaorajmy najmniejsze regiony, bo po co się one mają rozwijać? Róbmy Polskę dwóch, a najlepiej trzech prędkości. Te 7 lotnisk o których mówisz (bez RZE) dostawały przez lata publiczną kroplówkę i teraz potencjalnie powinny już przynosić duże zyski, które powinny być transportowane do rozwoju mniejszych ośrodków. Te większe powinny też podnosić ceny opłat lotniskowych do poziomu Europy Zach., a u nas jest paradoks, że często te większe lotniska oferują lepsze warunki niż te male porty, bo porty z duzych osrodkow sa w stanie zaoferowac potezne wsparcie dla linii lotniczych. No to jak te małe porty mają być atrakcyjne względem dużych portów? Polskie porty lotnicze są dojone przez zagraniczne linie, bo zarządzajacy tymi lotniskami patrza tylko na czubek wlasnego nosa.

Ryanair, Southwest Airlines, Norwegian w związku z zablokowaniem MAXów przenoszą się na najbardziej dochodowe trasy kasując mniej dochodowe (czy niedochodowe) połączenia. Efekt jest taki że zyski im dosyć gwałtownie rosną (Ryanair właśnie podniósł prognoze na rok finansowy 2019/2020).

LOT w identycznej sytuacji dalej rozwija siatkę korzystając z ACMI i zyski zamieniają się w straty. Tak wychodzą podstawowe braki w zarządzaniu.

@gość_7d00f

Strajk włoskich kontrolerów, Ryanair nie ma z tym nic wspólnego

gość_d73e5: Kto stamtąd lata z POZ? Na parkingu POZ chyba jeszcze nigdy nie spotkałem samochodu z rejestracją na "N".

wodzduzybaton: Zgoda. Jak regiony z małym i/lub zasysanym przez większe porty potencjałem chcą mieć własne lotniska, to niech je sobie finansują z własnych budżetów. Zero dotacji z publicznych pieniędzy. W Polsce powinny zostać: WAW, KRK, GDN, KTW, WRO, WMI, POZ i ewentualnie RZE. Reszte lotnisk połączyć z najbliższymi portami z tej 8 szybką koleją, co powinno być zrobione za pieniądze zmarnowane na budowe niepotrzebnych lotnisk.

Ryanair to dziadostwo odwołali mi jutrzejszy lot z Krakowa do Milano ,bez możliwości innych połączeń - sprawdziłem a tam jutro odwołanych jest 4 połaczenia do Włoch- Bari,Milan,Cagliari i Rzym ,

Na decyzje może mieć wpływ tego że z Olsztyna w krótkim czasie można dojechać oddaną drogą ekspresową do Gdańska gdzie jest wiele więcej możliwości i jeszcze można zwiedzić miasto. Dziwne są zachowania konsumentów. Miejmy nadzieję że inne połączenia z Olsztyna się rozwiną...

Zapraszamy do Poznania. Lotnisko w Kolonii nigdy nie upadnie, bo sam ruch cargo firmy UPS wystarczy, aby się utrzymać. Spójrzcie na taki Maastricht.

@gość_6b928 tak, na pewno lotnisko w Kolonii upadanie przez brak połączenia z LUBLINEM :D zaorać to „lotnisko” bo rentowne to ono nie będzie nigdy i jest jedynie absurdalną zachcianką włodarzy województwa tak samo jak inne bezsensowne porty lotnicze w Polsce tj Zielona Góra (faworyt wsród najmniej mających sensu lotnisk na świecie), Radom i Lublin

Sytuacja tego portu jest fatalna, bo trzeba jeszcze do tego doliczyć upadek połączenia do Lwowa i z dużym prawdopodobieństwem również do Krakowa. Tylko patrzyć kto pierwszy wyniesie się z Olsztyna na stałe Ryanair czy Wizz Air ? Teraz już jest pewne, że ubiegłoroczny rekord 155 tysięcy pasażerów będzie rekordem wszechczasów w tym porcie, który chyba trzeba będzie zamknąć jak kiedyś Radom. A kiedyś pierwszy prezes portu lotniczego Olsztyn zapewniał, że Gdańsk będzie się bardzo bał konkurencji portu Olsztyn- Szymany.

gość_2d43d@: To proste. W sytuacji braku MAX–ów wiele linii zamiast latać z Polski woli latać na zachodzie Europy, gdzie wyciągają lepsze zyski (za bilety, zdrapki, bagaże, żarcie itd.) Stąd ciągłe kasowanie tras z Polski.

No to teraz port lotniczy w Koloni może mieć problem ze wzrostami w roku bieżącym co dalej może skutkować upadkiem Niemieckiego portu. Zarząd portu w Koloni szykuje się do dymisji. Gospodarka Niemiecka już zaczyna odczuwać skutki tej likwidacji - ceny żywności i paliwa maja pójść o około 15% w górę. W związku z likwidacja połączenia 10453 osoby zostały bez pracy. Rząd RFN wprowadza plan jednorazowych zapomóg dla rodzin zwolnionych.
O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.

Teraz czekamy na pytania dlaczego, bo przecież samoloty latały pełne... :-)