Pracownik Boeinga o 737 MAX: "Zaprojektowany przez klaunów zarządzanych przez małpy"

Pracownik Boeinga o 737 MAX: Komentarze zostały ujawnione w czwartek, przez samego Boeinga, któremu zależało, aby postępowanie było prowadzone w sposób "przejrzysty". Kontrowersyjne treści stawiają jednak producenta w mocno niekorzystnym świetle. Przeważająca większość przedstawionych rozmów, zawiera uwagi pracowników dyskredytujących samolot, firmę, sposób szkolenia...
10/01/2020 15:26   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
lysypiotr76 2020-01-12 15:47   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
Boeing mimo kłopotów z MAX-ami ma ,,zdrowe finanse''. Ponad 10,9 mld USD w gotówce (na dzień 30 września), bardzo dobry rating kredytowy, wsparcie ze strony rządzących przy zamówieniach samolotów dla wojska. Jeśli ktoś rozsądnie przemyśli temat uzna , że w świecie lotniczym istnieje duopol AirbusvBoeing. I nie ma na horyzoncie trzeciego gracza. Obie firmy mają duże zamówienia od linii lotniczych. I linie lotnicze dobrze wiedzą, że rezygnacja z np. MAx-ów na rzecz A320 powoduje spore, kilkuletnie wydłużenie czasu w którym linia ,,dostanie'' samolot do użytku. Obaj producenci mają spore opóźnienia w dostawach samolotów do klientów. I szybko się to nie zmieni. Airbus jest świadomy że upadek nawet teoretyczny Boeinga działałby na niekorzyść europejskiego producenta. tak naprawdę nie ma alternatywy. Boeing przetrwa, choć wyjdzie mocno,, poobijany wizerunkowo'' jak i finansowo z kryzysu z MAX-em.
gość_00546 2020-01-11 22:40   
gość_00546 - Profil gość_00546
Linie lotnicze które nie będą podawały jaki samolot będzie użyty do wykonania lotu mogą zapomnieć o mnie. Jak MAXy polatają ze 3 lub 4 lata i nic nie spadnie to może wtedy polecę takim samolotem.
gość_9a53e 2020-01-11 22:29   
gość_9a53e - Profil gość_9a53e
Aktualnie tj. na dzień dzisiejszy moce przerobowe Airbusa w przypadku A320 to 60 sztuk miesięcznie, z tego 5 sztuk miesięcznie w USA, 7 sztuk miesięcznie w Chinach, reszta przypada na produkcję w Europe. Za rok te moce mają wzrosnąć do 63 sztuk miesięcznie. W roku 2027 ma być 100 egzemplarzy na miesiąc, ale to dość odległa perspektywa biorąc pod uwagę nasz LOT.

Boeing zaraz przed uziemieniem swojego szrotu produkował około 52 egzemplarzy miesięcznie, po uziemieniu zaś 42 egzemplarzy, aktualnie zero. Nie ma więc na co liczyć aby sam Airbus był w stanie obłużyć wszystkich chętnych na samoloty wąskokadłubowe tej klasy. W zaistniałej sytuacji LOT nie ma co liczyć na nowe A320 w najbliższej przyszłości.

LOT może jednak pomyśleć o kupnie A220, który jeszcze "raczkuje" jeśli chodzi o wolumen sprzedaży. Pozwoliłoby to na ujednolicenie floty w pewnym tego słowa znaczeniu oraz wyzbycie się szrotu a la Embraer oraz Bombardier, do tego moc przewozowa LOT'u uległaby znaczącej poprawie. A220 jest w stanie pomieścić 145 pax, może to jeszcze nie jest 186 pax tak jak szrot Boeing 'a, ale znacznie więcej niż Embraer czy Bombardier.
demar 2020-01-11 14:26   
demar - Profil demar
@gość_2eed1: „jeśli więc jest coś merytorycznego poza MCAS” – jest przynajmniej kilka kwestii, np. sprawa ułożenia przewodów w stateczniku, FCC, albo powrót do wymagań osobnego szkolenia pilotów na symulatorach w wersji MAX (więcej np. tutaj zobacz link ).

Raczej MAX-y wrócą do latania, pytanie kiedy i z jakimi ograniczeniami (a nowa certyfikacja może takie narzucić). Ale najważniejsze pytanie: kto będzie chciał nimi latać i czy firma Boeing nie stoi przed koniecznością pilnego znalezienia następców dla MAX-ów (te cytowane opinie pracowników firmy raczej skłaniają do takiego wniosku), a nowy program może wiele kosztować.

Spodziewać się należy raczej redukcji zamówień na MAX-y oraz negocjowania dużych odszkodowań (ostatnio można było przeczytać o kilku firmach z rekompensatami już ok. 20 mln USD za sztukę). Taki poziom odszkodowań powoduje (to już jest teraz sumarycznie poziom ok. kosztów programu A380), że środki finansowe firmie Boeing mogą się skończyć w ciągu kilkunastu miesięcy (optymiści twierdzą, że za dwa-trzy lata).

Pojawiają się pierwsze głosy, że może lepiej przeprowadzić kontrolowane bankructwo (tzn. pracujące aktywa przenieść do „New Boeing”, a niepracujące plus odszkodowania powiedzieć „trudno, ale nie ma z czego ich płacić, firma zbankrutowała”). Zamiast płacić kilkanaście mld USD odszkodowań może warto je zainwestować np. w NMA i „nowe 737”. To trudne decyzje, ale widać choćby po ujawnionych mailach, że program MAX to duża polityka.
gość_62a2d 2020-01-11 14:17   
gość_62a2d - Profil gość_62a2d
@gość_2eed1 merytorycznie nikt nie znalazł jeszcze powodu żeby 737min nie wrócił do normalnej eksploatacji po poprawkach(co najmniej nie wyciekł taki powód do wiadomości publicznej, a ostatnio z boeinga wycieka masa informacji, które chcieliby ukryć). Dodatkowo ta firma jest praktycznie finansowana z budżetu państwa i budżetów stanowych żeby tylko utrzymać miejsca pracy i konkurencję, więc nie pozwolą jej upaść.

Ciekawi mnie za to dlaczego powót do służby się tak opóźnia: czy to boeing stawia opór przy wprowadzaniu zmian (zmiana system komputerowego by używał dwóch czujników na raz potwierdozna została nie więcej jak 3 miesiaće temu, nakaz szkolenia pilotów na symulatorze to dopiero ostatnie dni), czy jest wiecej problemów, czy po prostu faa nie ma ludzi by prowadzić procedurę poprawnie i szybko.
gość_2eed1 2020-01-11 12:16   
gość_2eed1 - Profil gość_2eed1
To oczywiście wszystko olbrzymi skandal itd. - pełna zgoda.

Wytłumaczcie mi jednak, co takiego nowego dowiedzieliśmy się w ostatnim czasie, byście prawie jak jeden mąż mogli tu napisać "max już nigdy nie poleci i wszyscy to wiedzą"? Ujawnienie tych maili nie jest żadną niespodzianką, bo już wcześniej głośno mówiono o 'niepochlebnych' opiniach insiderów oraz przeróżnych kombinacjach z FAA dotyczących obchodzenie uczciwej certyfikacji, by skrócić time to market - teraz możemy jedynie przeczytać te maile, ich wydźwięk i tak znaliśmy wcześniej.

Jak na razie fakty są takie:
- wyszedł f-up, za który firma już płaci i będzie długo jeszcze płacić.
- przedłuża się okres uziemienia i wprowadzania poprawek. Nie wiemy, czy wykryto nowe f-upy, czy nie, więc wszystkie negatywne uwagi ponad to jest SPEKULACJĄ.
- póki MAXy latały, dawały dobrze swoim właścicielom zarabiać i póki nie nastąpiły katastrofy wydawało się, że to dobry projekt biznesowy.

Jeśli więc jest coś merytorycznego poza MCAS, o czym wiecie, to napiszcie, tylko proszę, merytorycznie. W innym razie apeluję o więcej spokoju.
gość_3b32c 2020-01-11 07:04   
gość_3b32c - Profil gość_3b32c
Każdy widzi co się dzieje u Boeinga w sprawie MAXa. Skandal po skandalem z każdym nowym dniem. Szanse ze Boeing 737 MAX 8 znów poleci są prawie 0%.
Wiec pytanie dla zarządu PLL LOT, dlaczego przestanie „bawić się” z tym złomem i zamówi Airbusów A320/A320 neo?
gość_480a0 2020-01-10 23:54   
gość_480a0 - Profil gość_480a0
Boeing na początku afery nawet nie zmniejszył produkcji. Myśleli, że szybko temat ucichnie i wrócimy do business as usual. A tu nie ! Co chwilę nowe kwiatki wychodzą. Oni już nie wrócą do produkcji MAX-ów. Boeing już to wie
gość_9a53e 2020-01-10 21:23   
gość_9a53e - Profil gość_9a53e
Nie sądzę, że jest tu zbyt wiele do wyjaśnienia. Wygląda to dokładnie tak, jak w przypadku projektantów, których szefami są nietechniczni księgowi oraz biurokraci.
gość_cf95f 2020-01-10 19:59   
gość_cf95f - Profil gość_cf95f
jacy to ci wszyscy pracownicy teraz otwarci i szczerzy… nagle ujawniają to i tamto. gdzie była ich odwaga w trakcie projektu? gdzie reakcja do FAA czy DOT US? teraz każdy świętszy od Papieża
gość_3145f 2020-01-10 18:04   
gość_3145f - Profil gość_3145f
No to boeing zniosl smierdzace jaja, jakie musi teraz zezrec.
I w ogole mi ich nie zal.
Szkoda tylko wiele linii, ktore im zaufali i znajduja sie teraz w niewygodnej sytuacji.
Boeing powinien wyplacic takie odszkodowania, ze bedzie to lekcja na zawsze.
adam7691 2020-01-10 17:00   
adam7691 - Profil adam7691
w mojej opinii: MAX już nigdy nie wróci, amerykanie będą chcieli szybko to czymś zastąpić, ale nie będzie to MAX.
gość_d6d51 2020-01-10 16:47   
gość_d6d51 - Profil gość_d6d51
Ciekawe czy autorów maili zdążyli już zwolnić.
seba_lodz 2020-01-10 16:06   
seba_lodz - Profil seba_lodz
Obawiam się, że to powolny upadek i koniec Boeinga.... Myślę, że MAX może ich wykończyć... Z drugiej strony nie wyobrażam sobie upadku tej firmy - gdyby tak się stało zostanie tylko Airbus.... Osobiście leciałem MAXem i z perspektywy pasażera jak dla mnie jest super.
Czas pokaże co dalej...
wodzduzybaton 2020-01-10 15:57   
wodzduzybaton - Profil wodzduzybaton
Dobra, ten bubel nigdy już nie poleci i wszyscy to wiemy. Teraz trzeba mocno przemyśleć w jaki sposób zminimalizować straty a Maxie, a najlepiej całym Boeingu zapomnieć.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy