KLM odebrał ostatniego boeinga 737NG

Czy oni non stop wydłużali i modyfikowali ten sam kadłub? Nie stać ich było zaprojektować go on nowa? Nie rozumiem fenomenu 737, to ciasny wąski samolot, A320 jest jakiś większy.

W kwestii nazewnictwa - NG to skrót od "Next Generation", nie rozumiem więc tłumaczenia na "nową generację".

@gość_1573c W porządku. Ale popyt na samoloty średniego zasięgu nadal jest olbrzymi i Boeing może za pomocą starszych modeli go w części zaspokoić i w międzyczasie projektować MAXa od nowa i tymczasowo poddać bitwę o samoloty z najlepszymi parametrami w tej klasie Airbusowi. Natomiast bardzo źle się stanie jeśli Airbus pozostanie jako jedyny w wąskokadłubowcach średniego zasięgu. Monopol to nigdy nic dobrego. Zobaczylibyśmy drastyczny wzrost cen A320/321, a przez to spowolnienie dynamiki wzrostów rynku lotniczego ogółem.

Sa juz powoli glosy, ze 737Max moze juz nigdy nie poleciec. Nigdzie.
Boeing bedzie mial wtedy wielki problem.
Zachowac 737 NG? Ale po co?
Linie, ktore zamowily MAX chcialy samolot nowy i oszczedny, wszystko tak,
jak deklarowal producent.
A ze zniesli smierdzace jaja, zabili kilkaset niewinnych osob to teraz maja ten bigos.
Wcale mi ich nie zal.

Jak problemy z MAXem okażą się na tyle poważne, że cały program pójdzie do piachu to lepiej żeby Boeing trzymał całą infrastrukturę do składania NG. Lepiej sprzedawać stary ale sprawdzony model i zacząć projektować MAXa od początku niż się poddać.

Bobra okazja na całkowite zakończenie produkcji B737. Samolot był nieustanne modyfikowany przez okres swojego istnienia. Ostatnia wersja nawet przy dużej pomocy oprogramowania miała "zniwelować" rozwiązania konstruktorskie lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku.