Barometr Rynku Polskiego – trzeci kwartał 2019 r - cz II

LOT powinien w tym momencie skonsolidować działalność. Zamknąć Budapeszt, trochę rozbudować Kraków (aby przyblokować American Airlines), pozamykać nierentowne trasy na których stosuje ACMI (zarówno short jak i long haul).
Zająć się dopracowaniem siatki z Okęcia oraz najnowszymi technologiami które są w stanie znacząco zwiększyć przepustowość lotniska.

Trzeba bronić coreowgo obszaru czyli Polski. Tak jak LH broni Niemiec. Jak trzeba będzie to LH odda Wiedeń.
Nie wiem o ile wzorśnie w tym rorku sprzedaż ale zysk nie wzrośnie. A to onacza dalszy spadek rentowności już mega niskiej (w zeszłym roku około 3%).
Ta marża powinna być w granicach 8-9% żeby firma mogła się rozwijać. Inaczej będzie tylko walka o przetrwanie.

LOT sam się załatwił kupując MAX-y i 787. Aktualnie LOT stoi przed decyzją- albo zakup A20N, A321XLR i A359, albo dalsze rozpaczliwe szukanie starych samolotów do wyleasingowania. Podziękowanie Boeingowi i kupienie Airbusów oczywiście będzie kosztowne, ale przyniesie dużo lepsze skutki niż brak reakcji z jakim mamy do czynienia teraz. Dodatkowo powinni poucinać nierentowne trasy, których niestety nie brakuje i pozbyć się awaryjnych i wolnych i głośnych dashlinerów. Z takim podejściem to się nie dziwie, że nawet w Polsce LOT przegrywa z LH

Ciekawość: dlaczego nie podajecie oferowania SAS dla Krakowa, Wrocławia i Poznania? Zaznaczam, że ten stan utrzymuje się jeszcze od czasów, gdy Barometr ukazywał się na PRTL, więc przypuszczam, że stoi za tym jakiś powód, tylko nie potrafię rozgryźć jaki.

6e0cc: prawdziwego eksperta to i miło posłuchać....

gość_7cbe6

Na razie to zanosi się że MAXy w ogóle już nie będą latać. LOT z 5 uziemionymi i 10 zamówionymi zostanie na lodzie.
Mogą kupować stare modele 737 ale to poprzednia generacja i z A320/321 neo nie mają staru (komfort, koszty, itd). A LOT w roli petenta u Airbasa będzie raczej na końcu kolejki. i będą przepłacać bo pozycja negocjacyjna będzie mega słaba. Zresztą i tak nie mają pilotów.
Tak czy siak zapowiada się raczej spowolnienie wzrostu. Zagrożenie jest również dla huba bo trzeba skądś ludzi do huba feedować. A Embraerami będzie to drudne. ACMI też będzie mega drogie bo wszystkie liniie które zamawiały MAXy będą szukały możliwości kontynuowania operacji bez cięcia siatki (przynajmniej jej najbardziej dochodowej części.

gość_6e0cc
Firma ARUP bardzo mocno wspiera Balice, robiła raport środowiskowy dla nowego pasa w KRK. Ostatnie listopadowe wzrosty w WAW świadczą jednak o ogromnym, wciąż niewykorzystanym potencjale w stolicy. Nie tylko LOT, w tym roku także Wizzair otwiera na zimę nowe połączenia. Jak wreszcie zniosą bana na Maxy, zwiększy się znacznie oferowania i Warszawa jeszcze zaskoczy, stawiam nawet +20% w przyszłym roku w WAW, 20mln pasażera będziemy świętować już w listopadzie 2020 roku. (jak nie w październiku)
Potem będzie spowolnienie, bo Niemcy otwierają BER.

W trzecim kwartale w Krakowie, oprócz BA, był też Vueling i Iberia, które również należą do IAG. Jednak wiadomo, że ich udział jest marginalny.

Może ARUP doradzi żeby zamiast Warszawa Radom otworzyć port lotniczy Kraków-Radom :-)