LOT: Nowe trasy do Włoch i na Kretę

Hub nie jest w stanie egzystować bez feedu. A feed w przypadku LOT nie będzie funkcjonował poprawnie bo linia nie ma samolotów wąskokadłubowych a jedynie wąziutko kadłubowe (Dash, Embraer) plus stare 737 (droższe w ekspoatacji od A320/321 neo) więc mało konkurencyjne.
Powinni zamknąć Budapeszt bo bez tego feedu będą mieć beznadziejny LF a jeszcze American ich dobije w sezonie więc nawet w sezonie nie zarobią. A poza sezonem to LF będzie 50% i trzeba do tego dopłacać.
Proponowałbym strategię LH czyli "obronę Częstochowy" i skupienie się na Polsce. Dodanie lotów z Krakowa tak aby American nie chciał tu już wracać po sezonie. Skupienie się na najbardziej dochodowych trasach a nie na ekspansji która będzie tylko przejadała zyski z dochodowych tras.
Trzeba poprawić zyskowność bo ta jest na razie neznadziejna.

gość_2d3d8 A od kogo dostała dopłaty? Od samorządu, czyli płacili ci, którzy będą z tych połączeń korzystać. Poza tym każdy LTN, STN czy DUB by Ryanair lata pełen więc potencjał jest. Z kolei puste samoloty LOT-u finansują wszyscy podatnicy

gość_0146a, a ja mam gdzieś połączenia, które wywożą Polaków do pracy za moje pieniądze. Bo linia nie zauważyła potencjału, a dostała dopłaty. Taki to wolny rynek.

@jjemiolo: tak, piszę o LO. BOS był rozpatrywany już wcześniej, ale odpalili SFO, teraz przyszła kolej na BOS i to jeszcze w 2020

jjemiolo: LOT popełnia błąd źle reagując na wielkie problemy Boeinga. LOT powinien przestać kupować Boeingi i zarządać odszkodowania. Wybór Boeinga to skutek decyzji politycznych podjętych poza firmą? Byćmoże, natomiast owe i inne polityczne decyzje zostały podjęte przez politycznego prezesa, czyli sami o tym zadecydowali. Bo jak inaczej wytłumaczyć wożenie powietrza z BUD? Nie rozumiem twojej interpretacji. Skąd LOT ma wziąć samoloty do obsługi tych tras, skoro już teraz musiał przesunąć inaugurację połączeń z powodu braku samolotów. Leasing maszyn zastępczych też się kiedyś skończy, a o taki samolot łatwo nie jest. Nowych dostaw nie będzie. Skąd więc samoloty do obsługi tych połączeń.

gość_2d3d8: Co takiego fajnego w tych liniach widzisz? Ja lecąc gdziekolwiek patrze na to, która linia zauważyła potencjał w moim lotnisku regionalnym. Wspieram takie połączenia, a nie LOT, który wozi powietrze z BUD za pieniądze podatników

@mflyer: dzieki za aktualizacje. Wczoraj wieczor nie zagladalem na rozklad LOTu.
@gosc 8df8a: to bylaby kolejna bomba. BOS to calkiem spodziewany kierunek, roumiem ze mowisz o LO a nie innej linii. Jesli LO, to jest to niewatpliwie odpowiedz na ruch OS ktory tez startuje do BOS. Kilka lat temu OS odpowiedzialo trasa do LAX LOTowi. W moich prywatnych planach dla LO BOS byl od dawna.

A ja wybiorę LOT, bo w odróżnieniu od niektórych tu nieprzychylnych komentarzy wolę naszego przewoźnika, a cena nie jest dla mnie najważniejsza. I tyle, tak samo, jak kupuję polskie ciuchy. I wcale dzięki temu nie jestem głupszy, wyobraźcie sobie, że niektórzy mogą dopłacić. Szczytem ambicji nie jest dla mnie powiedzieć, iż leciałem za 39zł.

W 2020 dojdzie jeszcze BOS

jjemiolo: OTP z KRK już pojawiło się w systemie, 3 razy w tygodniu od marca

@gosc 0146a: Nie wiem co LOT mysli o Maxach obecnie. Sadze ze sie denerwuja bo to duzy klopot. Zarazem, prosze o dowody ze to LOT sam popsul Maxy lub Trenty. Owszem, gdyby zamiast Maxow zamowili Arbuzy nie byloby tej nerwowosci, ale LOT nie jest jedyna linia w tej sytuacji. Wybor Boeinga dla LOTu jest chyba skutkiem decyzji politycznych poza firma.
Masz racje ze latanie do Chorwacji na Dashach jak to LOT robil kilka lat temu to bylo nieporozumienie. Na lato 2010 praiwe caly program do Chorwacji jest na E95. Do RMI i CHQ maja latac 738, podobnie jak do TIA i CFU. Zawieszona PUY byla w szczycie lata 2019 tez na 738. Wszystkie zapowiedziane trasy sa juz w systemie zatem nalezy przyjac ze dojda do skutku. Owszem, wczesniej wspomniane przeze mnie potencjalne zawieszenia sa na Q400 i chyba nowa OSR bedzie mozliwa przez te zmiany. Czyli cos nowego z tym samym sprzetem.

jjemiolo: Niestety LOT jest sam sobie winien problemów z MAX-ami i 787. Aktualnie przewoźnicy z całego świata masowo zamawiają A321XLR, A20N, A21N i A350, tylko LOT myśli, że za chwilę MAX-y wrócą, a pasażerowie będą chętnie latać samolotem z taką reputacją. Wymienione przez Ciebie niewidoczne w systemie trasy były obsługiwane dashlinerami. Na taką trase nadaje się większy samolot co pokazuje Ryanair latając do Zadaru z KRK i POZ. Bardziej niż ilość zapowiedzianych tras liczy się to ile dojdzie do skutku

@gosc 8767d: wiemy dokladnie ze LO planowal wiecej niz moze w tej chwili z powodow znanych, ktore zreszta powtorzyles. W przypadku tych nowych tras do RMI i CHQ, chodzi o DWA loty tygodniowo wykonywane w czasach o mniejszym zapotrzebowaniu, co CI wyjasnil tez @adam1987. LO robi tez latem sporo czarterow wiec nie wykluczam ze te dwa loty to po prostu tegoroczne czartery ktore beda ogolnie dostepne w przyszlym roku.
Zycze LOTowi, i wszystkim co sie nim interesuja, zeby trudnosci sprzetowe z MAXami i Trentami skonczyly sie jak najszybciej. Nie wykluczone ze wowczas planowany rozwoj siatki bylby nawet szybszy od obecnego, ktory i tak jest niesamowity. Poki co na 2020 jest juz zaplanowanych 16 nowych tras (wliczajac PKX i sezonowe rozklady z WAW i BUD), pomijajac czartery. Nie wykluczam ze cos jeszcze dojdzie. Juz wiadomo ze latem nie bedzie PUY, za to jest RJK. Poki co nie widze w rozkladzie letnim na stronie LOTu lotow do PLQ, DME, z KRK do OTP i SZY, ze LWO do SZY, BZG i POZ. Zatem cos sie otwiera a cos zamyka czyli jest mozliwosc przesuniecia sprzetu na nowe trasy mimo oczywistych trudnosci. Osobiscie, sadze LO radzi sobie wcale niezle z utrzymaniem rozkladu nawet bedac zmuszonym do wynajmu. Zreszta inni robia to samo i tez sie rowijaja.

Przeniesienie na kolejny lot Ryana lub zwrot pieniedzy za odcinek. Bardzo rzadko udaje sie wywalczyc lot innymi liniami, a kolejny lot z wolnym miejscem moze byc np za tydzien.

LOT nie jest idealny, ale radzi sobie lepiej, miedzy innymi dzieki partnerom i mozliwoscia obsluzenia pasazerow innym lotem.

Mistrzem tego jest jednak KLM (zaznaczam ze mam status Silver), lecialem z Palmy de Mallorki do Berlina prez Amsterdam. Okadalo sie ze samolot bedzie mial opoznienie 3h na wylocie z AMS do PMI (samolot mial nas odebrac z PMI i poleciec spowrotem do AMS). Ok godzine przed planowanym odlotem wywolali moje nazwisko przez glosniki, zeby podejsc do okienka z transferami. Przerzucili mnie na lot Lufthansy przez Monachium. Inna linia, inny sojusz ale dolecialem o czasie. Podejrzewam ze nie mieli miejsca na AMS-TXL z wszystkimi ludzmi z opoznionego lotu i dlatego zaczeli przerzucac. A w FR? Przepraszamy, mamy lot za tydzien.

A co oferuje Ryan w przypadku anulowania lotu z powodu np. mgły?

Z tą różnicą, że bilety na Ryana (czy szerzej: LCC) jeszcze 10 razy stanieją i znów zdrożeją. Osoby oblatane rzadko kupują bilety na 7 miesięcy naprzód, gdyż na ogół nie ma to finansowego sensu.
Natomiast bilety LO (w tej chwili faktycznie tanie) na 99% pójdą tylko w górę. Pomijam oczywiście promo w typie Szalonej Środy, mówię o zasadzie.

Planowałem wakacje na Krecie, a tu LOT wchodzi do Chanii i super! Niecałe 500 złotych od osoby to w szczycie sezonu śmieszna kwota. Myślę, że te B738 będą latały z bardzo wysokim LF, nawet gdy ceny wzrosną. Kolejny dobry pomysł!

jjemiolo: No na tą chwile to po pierwsze LOT już swoich samolotów nie ma, więc musi rozpaczliwie szukać jakiś starych GetJetów, Euro Atlanticów itp. MAX-y stoją uziemione, a nowe nie są dostarczane (a napewno LOT sobie przygotował plan ekspansji związany z dostawą kilku 738M). Nie wiem skąd twoje zdziwienie i pewność, że napewno je mają/będą mieć. Już ostatnio mieliśmy przykład, że LOT opóźnił otwarcie nowych połączeń właśnie z powodu braków we flocie

specjaliści z LO, oddali 2/3 rynku LCC jak i praktycznie wszystkie czartery konkurencji bo ponoć się nie opłaca, Enter Air płakał jak przejmował z ich teraz prawie 30 x 738.
Wkrótce zacznie przybywać kolejnych tzw. połączeń sezonowych, których nie będą nazywali czarterami bo oczywiście TE tylko z Radomia.

gość_0146a:

Dokładnie jak mówi adam1987. Samolot najwięcej zarabia w poniedziałek-piątek, weekendy są wolniejsze. Trzeba zaplecze maszynowe wykorzystywać.

Jest zapotrzebowanie na loty wakacyjne, Polacy z chęcią jeżdżą, Thomas Cook/Neckermann poszedł w drzazgi i jest luka. Nie mówię już o fakcie że coraz więcej ludzi organizuje wakacje samemu, czyli lot osobno i hotel osobno.

@gość_0146a: A czy to nie jest tak, że w sobotę jest mniejsze zainteresowanie lotami ze strony biznesu w związku z czym mniej lotów? Więc zamiast stać samolotem to wykorzystują je na takich trasach.