Przez 2 tygodnie Emirates poleci częściej z Warszawy do Dubaju

gość_b8d03 - tam nigdzie nie ma lotniska.

Emirates przylecieliby 'grubasem' do WAW, no ale Okęcie jest 'za ciasne' na taki samolot. Kuriozum...

@gość_5e3b2

Porażka polega na tym, że LOT pozwala sobie podbierać pasażerów wylatujących do ciepłych krajów w zimie w SWOIM głównym hubie.

Bo jest pewna pula pasażerów chcących zapłacić za takie bilety i to w niskim sezonie (niskim transatlantyckim) i LOT ją na razie oddaje innym, czyli Qatarowi i Emirates. A to jest bardzo łatwy rynek dla LOT-u bo LOT oferując P2P vs. przesiadki jest w stanie bilety sprzedać drożej od takiego Emirates, czy Qataru o jakieś 200 - 500 zł. Zwłaszcza gdyby godziny były powiązane z dobami hotelowymi.

Z punktu widzenia WAW Emirates zabiera ruch wylotowy. Czyli część tortu, który LOT powinien uważać za swój (bo LOT nie ma żadnej przewagi, poza kolorową prezentacją na rynku CEE). Tranzyty mają tylko takie znaczenie, że z lotami z przesiadką można bardzo łatwo wygrać proponując P2P. Myślę, że czasy kiedy ludzie chcieli wrzucić fotkę na insta z przesiadki w Dubaju, czy Dosze już dawno minęły.

I teraz są problemy z Dreamlinerami, ale w W20/21 LOT powinien bardzo rozszerzyć ofertę kierunków zimowych.

Tak to jest jak Janusza lotnictwa zaczną się wypowiadać ... Nie da się porównać ruchu Emirates z ruchem LOTu. EK można z QR czy ewentualnie TK, bo EY u nas nie ma.

Jaka porażka Lotu? Na czym ona ma polegać? Ten ruch, który obsługują Emirates to jest glownie ruch tranzytowy, kogo miałby wozić Lot?

@gość_4eb66

To akurat dobrze świadczy o Locie, który od czasów Mikosza II oferuje chartery, a teraz w tamtym rejonie doszły Colombo, Delhi i Singapur. I bardzo źle świadczy o CSA, które z łatwością mogłyby poszerzyć long haul.

Duża porażka LOT-u! W niskim sezonie linia dokłada 4 rotacje. A jeszcze Qatar podbiera wylotowych pasażerów 14 razy na tydzień samolotami szerokokadłubowymi. Oznacza to jedno: oferta kierunków zimowych i charterów z WAW LOT-u jest za mała.

Moim zdaniem minimum to całoroczne Hanoi plus sezonowe Kathmandu, Kilimanjaro i Zanzibar. Prawdopodobnie potrzebny jest też Bangkok, choćby w systemie 2 razy w lecie i 4 razy w zimie. Warto zastanowić się nad godzinami, tak by były dobrze zgrane z dobami hotelowymi.

LOT oferując P2P przeciwko przesiadkom via Dubaj, czy Dohę z łatwością wygra.

Co do lotow z Poznania, to chyba wszyscy znaja odpowiedz na pytanie brooks88, a jak nie znaja, to niech wydedukuja te odpowiedz z drugiego pytania tego postera.

Aż dziwi że nie chcą latać pod Zakopane. Czyżby Arabi nie pili gorzały?

A do Poznania kiedy ??? Czy będą bilety promocyjne za 9,99

Wreszcie, oby to szybko przełożyło się na regularną drugą rotację dziennie. Bo oferowanie Emirates do Warszawy w porównaniu do przygniatającej większości miast w Europie (chociażby Pragi) jest aktualnie bardzo kiepskie.

Informacja na którą od dawna czekałem. Widać testują wysoki sezon na podróże do ciepłych krajów. Jak wypali, to zapewne wróci za rok a z czasem pozostanie na stałe.

Wow super