To połączenie w obecnej formie to śmiech na sali i żenada. Każdy jeden człowiek ze średnią znajomością excela byłby w stanie stworzyć lepszy rozkład niż obecny. Pociąg powienien wyjeżdzać co pół godziny z Gdyni do Wrzeszcza i spowrotem, zapewniając przy tym mieszkańcom okolic stadionu i Karwin w Gdyni, a także m.in Osowej, Rębiechowa, Kiełpinka, Jasienia, Niedźwiednika w Gdańsku szybką i sprawną komunikację z centrum. Bo taki był cel, pasażerowie lotniska to nie jedyni korzystjący z oferty PKM. Z celów niewiele zostało. Ta trasa powinna być priorytetowa, a połączenie do Kartuz i Kościerzyny dodatkowe. Dzisiaj nie można polegać na PKM, zazwyczaj rozkład nie pasuje. Efekt byłby zupełnie podobny gdyby pociągów nie było wcale. I to tyczy się wielu planowanych inwestycji na innych lotniskach. Bez sensownego rozkładu lepiej inaczej zainwestować pieniądze i nie budować wcale. W Krakowie też jest zbyt mało pociągów, zdecydowanie powinny jeździć co 20 minut.