Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
majkelos1
2010-01-27 14:30
gdzie ta baza ?:) gdzie ta Barcelona ?
szczepan
2010-01-26 19:52
Boeingi w Bydgoszczy prawie na stałe
Krzysztof Aładowicz, Anna Tarnowska 2010-01-26, ostatnia aktualizacja 2010-01-26 10:15:13.0
Ryanair proponuje utworzenie w Bydgoszczy swej lotniczej bazy. Jeśli irlandzki przewoźnik postawi u nas trzy swoje boeingi, będzie mógł otworzyć połączenia do kilkudziesięciu miast w Europie. Trzeba jednak za to dodatkowo zapłacić.
Ryanair zainteresował się stworzeniem samolotowej bazy po zapowiedziach, że bydgoskie lotnisko jako drugie w Polsce po Okęciu zyska tzw. drugą kategorię bezpieczeństwa. Pozwolą na to inwestycje, które rozpoczną się w najbliższych tygodniach.
- Mamy na ten cel pieniądze, przeglądamy właśnie oferty na remont terminalu. Jeszcze w tym roku zmodernizujemy pas startowy, oświetlenie, myślimy nad budową ogrzewanego hangaru. Dzięki temu staniemy się jednym z najnowocześniejszych lotnisk pod względem bezpieczeństwa w kraju - zapowiada Krzysztof Wojtkowiak, prezes portu lotniczego.
Dotarliśmy do pisma, które do władz lotniska skierował Colin Cassey, zastępca dyrektora Ryanaira. Wyraża on zainteresowanie ulokowaniem bazy dla swoich samolotów i zapowiada, że w ciągu kilku dni przedstawi warunki techniczne, które lotnisko musi spełnić. Co to oznacza w praktyce? Najpierw w porcie stacjonowałby jeden boeing Irlandczyków, a docelowo trzy maszyny. Najważniejsze jest jednak coś innego. Trzy boeingi w bydgoskiej bazie pozwoliłyby Ryanairowi na uruchomienie nawet 60 połączeń w tygodniu (obecnie jest 5). Uruchomienie bazy operacyjnej byłoby możliwe od lata 2011 roku.
- To byłby duży szok dla rynku, ale prawda jest taka, że dzięki Ryanairowi już niejedno "zarośnięte pole" zmieniło się w spore lotnisko - komentuje Łukasz Szudrowicz, redaktor poświęconego lotnictwu portalu Pasażer.com. - Baza operacyjna to murowany rozkwit lotniska i regionu, a działania Ryanaira to swoisty barometr dla innych przewoźników. Nie jest tajemnicą, że tam gdzie się udaje Irlandczykom, pojawiają się inne linie lotnicze.
Przykładem sukcesu jest niemiecka Brema, półmilionowe miasto na północy Niemiec. Tam Ryanair ma jedną ze swoich baz. Przedstawiciele lotniska podkreślają, że dzięki temu bardzo zyskało na znaczeniu.
- Nie tylko zwiększyła się liczba połączeń, ale także powstały nowe. Oprócz tego, ceny stały się bardziej konkurencyjne, Ryanair stał się też bardziej elastyczny jeśli chodzi o grafik połączeń - opowiada Florian Kruse, rzecznik lotniska w Bremie. - To też zysk dla miasta. Od powstania bazy odwiedza je ponad milion turystów rocznie. Zarabiają na tym hotele, punkty gastronomiczne oraz sklepy. Myślę, że wpływa to dobrze dosłownie na wszystko.
Maciej Grześkowiak, zastępca prezydenta Bydgoszczy nie ukrywa, że propozycja Ryanair jest kusząca.
- Jest o co walczyć. Dlatego w ciągu kilku tygodni chcielibyśmy się spotkać z przedstawicielami przewoźnika, żeby porozmawiać o szczegółach tej oferty - mówi.
To jednak marzenie przyszłości, na razie brak nawet potwierdzenia marszałka województwa, nowego właściciela portu, w sprawie finansowania nowych połączeń do Mediolanu, Barcelony, Glasgow-Prestwick i Alicante. Ryanair chce za nowe połączenia 2 mln zł rocznie i umowy na okres pięciu lat. Ta sytuacja spowodowała, że wczoraj po południu Ryanair wycofał propozycję rejsów do tego ostatniego miasta w południowej Hiszpanii. Otrzyma je lotnisko w Poznaniu. Na odpowiedź w sprawie pozostałych kierunków Irlandczycy czekają do końca tygodnia. Dlaczego marszałek zwleka?
- Jesteśmy zainteresowani finansowaniem połączeń, ale próbujemy nawiązać kontakt z przedstawicielami Ryanaira, żeby dowiedzieć się, w jaki sposób chcą promować nasz region. Na razie nam się to jednak nie udaje - stwierdził krótko wicemarszałek Edward Hartwich.
Krzysztof Aładowicz, Anna Tarnowska
Chcialbym tylko zauwazyc, ze Ryanair naprawde nie bedzie patrzyl czy Bydgoszcz jest bogatsza od Konina czy od Zlotowa i tego typu bzdury. A po drugie to po raz kolejny wszyscy sie podniecaja (ile to juz razy bylo o Krakowie) a baze bedzie pewnie w Hiszpanii. To tyle.
d800...o tak masz racje...ale to mialo inny kontekst..
Ale raczyłeś zaznaczyć, że bogactwo Wielkopolski to tylko Poznań, a to bzdura. Bo właśnie takie miasta jak Piła (zwłaszcza), czy Leszno, Konin, Kalisz bardzo, ale to bardzo tę niezłą w skali kraju, bo z czołówki gospodarkę (w podziale na województwa) wspólnie Wielkopolsce napędzają!
d800...ooooo nie doczytales:) nie napisalem nic o Pile...tylko o miastach i miasteczkach w okolicy Pily...a w Zlotowie bylem 7 miesiecy temu/ bida panie bida z nedza/...:P...
oooo, Fortech. Dawno nie byłeś w Pile widać. Jakby wyszło na jaw, jakie ludzie na etacie potrafią zarobić tutaj pieniądzę, to by warszawiakom się scyzoryki w kieszeniach pootwierały. Więc bogactwo Wielkopolski bynajmniej nie opiera się na Poznaniu wyłącznie, to raz, a dwa - tak pobocznie - choć to smieszne na pierwszy rzut oka, ale poznańśkiej Ławicy i Lufthansie w sporym procencie klientele nabija pilski biznes. Co do zarobków pragnę przypomnieć, że to tutaj jest PGNiG (w czołówce najbogatszych w Polsce, z KGHM i ORLEN na czele, z tą różnicą, że średnia zarobków w KGHM to 8tyś brutto, a w PGNiG...więcej), z niebotycznymi pensjami nawet zwykłych pracowników, o kadrze menadżerskiej i kierowniczej nie wspominając. To tutaj jest Philips, chyba wciąż największy zakład w Europie, to stąd jest Prezydent Philipsa na cały świat, to tutaj jest największa drukarnia w Polsce (gdzie swego czasu - może i nadal, nie wiem - drukowany był Magazyn Pokładowy Ryanair) a drukowana jest Wyborcza na całą Polskę, i czołowe tytuły europejskie - ongiś największa w Europie drukarnia i ogólnie jest to poligraficzne zagłębie. To tutaj jest Henkel, Quad, Winkowski. A ceny mieszkań za metr są wyższe, niż w Łodzi czy Katowicach. Czyli coś ten cennik napędza, a konkretnie... pensje. Kropka. W Złotowie też dawno nie byłeś: bardzo bogate miasto od kilku lat. Z Jastrowiem może i trafiłeś - bieda.
damciock
2010-01-23 23:32
Oby tylko doszło to finalizacji tych rozmów, bo bydgoskie lotnisko było by co do wielkości lotniskiem w Polsce. A region by skorzystał na tym Bardzzzo dużo.
jakie 9%, człowieku, 3,1% w mieście 8,7 % w wielkopskim województwie.
Jurek... Koronowo akurat jest bogatsze niż Zlotow:)... /// raf:nie porównuje Grudziadza do Zlotowa, tylko twierdze ze zobaczysz tam taka sama biedę...w większej lub mniejszej skali ale zawsze taka sama...jak chodzi o FR.... Jest to propozycja złożona przez FR dla BZG a nie odwrotnie, wszystko zależy od finansów, jeżeli znajda się na ten cel pieniądze / co akurat nie jest pewne/ to oferta będzie zaakceptowana natomiast gdyby okazało się ze nie ma na to kasy to FR złoży ofertę innemu/ innym lotniskom / może nawet POZ-tak jak było w przypadku GRO, gdy BZG odmówilo z przyczyn finansowych ofertę przejął POZ/...
Faktycznie bezrobocie w naszym wojewodztwie jest dosc spore bo 15% ale w samej Bydgoszczy czy Toruniu to juz tylko 7% a dla odmiany w Poznaniu to 9%. Jest to tez zwiazane z faktem ze u nas jest mniejszy przemysl a wieksza gospodarka rolna i jakby nie patrzec stad wieksze bezrobocie. Nie ma co sie martwic JESLI bedzie baza w Bydgoszczy to ludzie z Poznania czesciej beda nas odwiedzac :p
acha.. w pyrlandii jest jeszcze pare gmin do wymieniena.. nie żałuj sobie :) Za to w Koronowo bogactwem opływa jak cholera :))
4tech jesteś nieobiektywniy. Jestem smiertelnie poważny ;)
jak zwykle, piszesz rzeczy których nie napisałem i nie rozumiesz tego co piszę. po1 dokładnie jest już tyle połaczeń, że kolejne połaczenia do Uk są zbędne.i uwazam,że płacenie liniom lotniczym za kierunki pracownicze to głupota.po2 100 tysięczny grudziądz przypisujesz do Złotowa,które ma 15tysiecy mieszkańców.BIEDA JEST WSZEDZIE,ale wybacz jeżdzę po Polsce i widzę różnice pomiedzy np Kaliszem a naprawdę biednym Grudziądzem. Województwo wielkopskie jest ogromne, i są regione biedne,ale przypomne o ile niższe jest bezrobocie w woj.wielkoplskim niż w kujawskim. moim zdaniem to jest smutne, jak grudziądz umiera: spora częsć mieszka w Uk,spora w 3miescie i Poznaniu. Problem woj. kujawsko-pomorskiego jest brak tak zwanego okretu, faktycznej stolicy województwa. Bydgoszcz takiej funkcji nie spełnia i to jest moim zdaniem problem. i na koniec nie mam żądnej teorii,proszę Ciebie nie przekręcaj.
gral moze i na pusto lata ale lata i zwykle miasto powiatowe ma lotnisko bo najwyrazniej jest zdecydowanie bardziej rozwiniete od malutkiego, zakompleksionego miasta wojewodzkiego.
raf; ja jestem nieobiektywny? Zartujesz chyba... powtorze jeszcze raz wychyl swój czubek nosa z Poznania i zajrzyj jaka bieda panuje w Zlotowie, Jastrowiu, Obornikach, pojedz do miasteczek wokół Pily Kalisza... Zobaczysz taka sama biedę jak w Grudziadzu czy Chelmnie... Bogactwo Wielkopolski polega tylko i wyłącznie bogatym Poznaniu i pomniejszym Swarzedzu:)....piszesz głupie polaczenia do UK czy IRL... przecież z Poznania jest wiecej kierunków do tych państw niż z BZG... / total/.... Gdyby ilość połączeń /pracowniczych/ była wykladnikiem bogactwa danego regionu to WRO i POZ wiodlo by prym wśród biednych / wg. Twojej teorii/....
Dla mnie sama idea latania do warszawy z bydgoszczy jest i tak bezsensowna. Warszawa jakim hubem jest każdy wie. Milion razy bardziej cieszyłbym się z CPH a tym bardziej z FRA. Do Warszawy z tego co widzę to tylko władze województwa oraz miasta tylko latają.
gral: :D Co racja to racja :) Ale cóż z połączenia z wawą z którego nie można się przesiąść na inny samolot.