LOT wznowi loty z Krakowa do Nowego Jorku

No i dobrze, bo dla wielu osób te połączenia są bardzo ważne i widać ze LOT robi wszystko by wyjsc na przeciw oczekiwaniom ludzi

Przed kwarantanną często latałem z Krakowa do Nowego Jorku do pracy. Kraków posiada bardzo wygodną przesiadkę transportową, tutaj możesz zostawić swoje rzeczy w magazynie zobacz link Z Krakowa można dostać się w dowolne miejsce w Europie samolotem lub pociągiem.

Otwiera się kolejna możliwość przesiadki w krakowskiej "podróbce hubu" od wiosny :) :) Oprócz obecnych (pozycje 1-3):
1. BUD via KRK do ORD
2. WAW via KRK do ORD
3. ORD via KRK do WAW
dochodzi jeszcze
4. JFK via KRK do GDN
bilety w systemie, równie tanie i nawet tańsze jak przez WAW, 1.5h czasu na przesiadkę

@ F16
Czy towarzysz z PPL/PiS obawia się konkurencji dla WAW i CPK z aglomeracji Śląsko Małopolskiej? LOL

gość_595c0 i gość_00546 budowanie lotniksa pomiędzy Krakowem a Katowicami, to nonsens i marnowanie pieniędzy. Z Katowic do Balic jest tylko 70 km i jedzie się A4 około 45 min

Co się tak dokładnymi godzinami do tego NY sugerujecie... Przyjdzie koordynacja zewnętrzna slotów w KRK od przyszłego roku to zobaczymy o której będzie latał...

@gość_00546 Pełna racja! Szkoda marnować taki potencjał.

@jjemiolo: Pierwsza opcja raczej odpada. W systemie rezerwacyjnym jest informacja, że lot obsługuje LOT Dreamliner-em: "Polskie Linie Lotnicze LOT/ LO 19 / Boeing 787-8 Dreamliner". Raczej wygląda na to, że letni rozkład nie jest kompletny... Może czeka nas jeszcze jakaś niespodzianka(?) Jak na razie widać luki w rozkładzie lotów. Poczekamy, zobaczymy.

Po co mam dolatywać do Budapesztu ? Szybciej jest lecieć Lufą do Monachium czy Frankfurtu

gość_39d2f: w Hurgadzie namioty były od początku i wszyscy byli zadowoleni...

@82998: Masz absolutna racje ze podane czasy operacji z KRK do/z JFK w zaden sposob nie spinaja sie z dolotami do JFK z WAW lub BUD. Sa dwie mozliwosci moim zdaniem: 1. KRK jest to lot wynajety przez LOT od kogos z rotacja JFK-KRK-JFK i tyle; lub 2. jest jeszcze nie podany tajemniczy dolot do JFK w sobote wieczor oraz wylot z JFK noca z niedzieli na poniedzialek po KRK. Jesli LOT bedzie mial dwie sztuki 787 w BUD latem (na lato 20 rozklad LOTu z BUD podaje JFK 4x, ORD 2x oraz ICN 3x co wymaga dwoch 787), to dolot do JFK jest mozliwy z BUD w sobote wieczor po powrocie maszyny z ICN o 13:10. Powrot z JFK do BUD, po zrobieniu KRK, bylby w poniedzialek okolo 15:00, co wyklucza by ta maszyna robila ICN w niedziele, bo w niedziele jest tez BUD-JFK. Ale gdyby ten niedzielny JFK pominac to jest sprzet na zronienie KRK jak wyzej, zas niedzielny ICN zostaje bez zmian. Niniejszym, zamiast niedzielnego lotu BUD-JFK-BUD w czasach jak w pozostale dni, bylby w soboty pozny lot z BUD z powrotem noca z niedzieli na poniedzialek (?). Poki co nie widze tego w rozkladzie, wiec to moja spekulacja.

Myślę, że po ogłoszeniu zniesienia wiz powinni zwiększyć liczbę lotów do 5 tygodniowo. W przeciwnym razie to zapraszanie amerykańskiej konkurencji na tą trasę, a z NY może polecieć każdy. Jeśli Chicago wypali to prawdopodobnie AA dołoży Filadelfię.

Po drugie LOT mógłby kupić dwa używane Q400 i zbazować je w Krakowie i dołożyć dwa loty wieczorem do BUD, dołożyć loty do Bukaresztu, a także otworzyć przynajmniej raz w tygodniu z lotem rano i wieczorem Pragę, Hanower, Stuttgart, Belgrad i Zagrzeb. Mógłby też kupić ich więcej i zbazować je także we Wrocławiu i być może innych miastach. LCC mają duży problem z lotami dwa razy dziennie, bo nie są w stanie podnieść opłaty za jednodniówkę, bez podnoszenia ceny za lot w jedną stronę. To zwłaszcza problem Wizzaira, który próbuje pobierać wysokie ceny za bagaż, a osoba lecąca z laptopem płaciłaby tylko za bilet.

@gość_00546

Wspólne lotnisko byłoby droższe od CPK. Natomiast powinien powstać duoport, na początku autobusy Częstochowa - Pyrzowice - Katowice - Balice - Kraków co godzinę. A później tunel kolejowy Balice - Rudawa i pociągi Tarnów - Kraków - Balice - Katowice - Gliwice.

Myślę że następny do wejścia do KRK będzie Qatar. Jeszcze później może przestanie się obrażać Aerofłot i powróci.
Ścisk na lotniku coraz większy, że wcześniej czy później będzie trzeba rozkładać namioty

Kraków i Śląsk powinny się dogadać i budować wspólne lotnisko między Krakowem i Katowicami. Ładowanie kasy w linię kolejową do Pyrzowic i rozbudowa Balic do 12 mln to jest marnowanie kasy. Ale żeby to zrobić to PPL/PiS musiałby skończyć z polityką a na Śląsku też musieliby skończyć myśleć o swoich posadkach w GTLu. I jedno i drugie jest mało prawdopodobne.

Ledwo LOT uruchomił połączenie do Indii. Zapewne ruch rośnie, ale wątpię by można było zapełnić więcej niż 1 samolot w tygodniu. To ani dla biznesu ani dla turystyki. Teraz masz dogodnie połączenie via Dubai by FlyDubai z 8 połączeniami do Indii, a jak dodasz Emirates 9 kierunków a już nie wspominając o Indyjskich liniach Air India Express, IndiGo to najlepszy hub do Indii. To już prędzej spodziewał bym się połączenia do Japonii lub Chin.

Kraków poza USA potrzebuje przede wszystkim Indii. Wszystkie centra to 80-90 tys. ludzi. Gdyby dodać do tego Katowice i Wrocław to potencjał jest ogromny. Płacą za to korpo więc zapełnienie będzie.
Tylko ju z nie Delhi jak z Warszawy ale Bangalore lub Mumbai. Stamtąd można złapać połączenie do np. Chennai.

Adamie: prawda jest taka że znaczna cześć pasażerów LOTu p2p do ORD i NYC pochodzi z południowej i południowo-wschodniej Polski. Czyli jeśli zwiększają ilość lotów z KRK to automatycznie zmniejszają oferowanie w WAWie. LOT teraz ma motywację za sprawą AA. Ruch do USA z roku na rok rośnie, a LOT przy mniejszym rynku w sezonie letnim jeszcze na 767 potrafił latać nawet 9 x w tygodniu, po czym przeniósł loty i uruchomił połączenie do Hanoi które zresztą dość szybko zamknął ale TATL nie przywrócił.

do Chicago 10 razy a do Nowego Jorku raz? Trochę dziwne.
A czy przy okazji ograniczyli liczbę lotów z WAW do Chicago? W zeszłym sezonie chyba tak zrobili jak dodali 2x ORD z KRK>

vscrew: wywód był do Twojego stwierdzenia, że żaden rejs z Krakowa nie zbiera pasażerów w tranzycie dla LOT i okrojonej listy tras którą wymieniłeś. Przedstawiłem fakty/liczby, w każdym rejsie ktoś znajdzie się z BUD/WAW. Gdybyś pisał np, że Krakow to nie jest hub LOT, ponieważ udział przesiadkowiczów jest znikomy/marginalny to bym wgl nie wchodził w debatę.

Masz rację :) oparłem się o nieaktualne juz dane