KLM: Zamiast samolotem pociągiem

"Dodaje także, że większość podróżujących na lotach do Brukseli stanowią klienci biznesowi, a w bezpośrednich okolicach brukselskiego portu lotniczego Zaventem znajdują się siedziby wielu międzynarodowych firm – z tego względu połączenia lotnicze są dla niektórych dogodniejsze niż pociągi zatrzymujące się w centrum miasta."

- pociag zatrzymuje sie na obu lotniskach przed centrum obu miast - argument bzdura

Nikt przy zdrowych zmysłach - poza pasażerami transferowymi i ludźmi mającymi spotkania na którymś z lotnisk - nie lata między AMS i BRU. Pociąg jest dużo szybszy i wygodniejszy - nie ma (albo jest wyrywkowa) kontroli bezpieczeństwa. Nie trzeba być na godzinę przed odjazdem na stacji.
Można tez dojechać samochodem i zostawić go na ogromnym i stosunkowo tanim parkingu.

gość 4603d LUZacki trolu

Ja powiem szczerze, że - abstrachując od kwestii ekologicznych - nie widzę sensu takich krótkich rejsów. Powód? kontrola bezpieczeństwa, boarding itd. wraz z lotem mogą nieraz trwać dłużej, niż przejazd np. pociągiem.

Szkoda, że niektórzy trollują, jaki to LOT zły, ale jak Lufa lata na krótkich trasach, to dobrze. Niemieckie trolle.

gość_a8035
To nie LOT odpowiada za infrastrukturę kolejową i jakość takich połączeń w Polsce. Zarówno z Lublina, jak i Bydgoszczy nie da się szybko i sprawnie dostać na lotnisko Chopina. Z Bydgoszczy taka podróż obecnie z przesiadką zajmuje minimum 4h, nie wspominając o częstotliwości i jakości takich połączeń. Gdybym mógł z Bydgoszczy dostać się na Chopina pociągiem w 1,5h, to jestem za i chętnie bym korzystał.
Dla porównania: kupiłem w Lufthansie jeden wspólny bilet na trasę Bydgoszcz-Frankfurt-Dortmund. Do Frankfurtu samolotem, dalej pociągiem. Było znacznie taniej niż osobny zakup na lot i pociąg, wygodnie i bez problemów, bilet na pociąg dostałem podczas odprawy na samolot, wybór siedzenia do wskazania jak w samolocie. Kontroler w pociągu nic ode mnie nie chciał, wiedział, że ktoś ma siedzieć na tym miejscu i nic go więcej nie obchodziło. Dla porównania w Polsce jak kupisz online bilet na IC i wpiszesz Tomek, a w dowodzie masz Tomasz, to taki bilet jest nieważny - tak stanowi regulamin IC i to jest egzekwowane!

Aby poprawić efektywność tego typu połączeń należało by wprowadzić udogodnienia w przesiadkach np. szybką ścieżkę do kontroli bezpieczeństwa czy dodatkowe przejścia, a także możliwość nadawania bagażu na stacji początkowej (który w zaplombowanych kontenerach trafiał by wprost do sortowni na lotnisku). W tej chwili na przesiadkę z samolotu do samolotu wystarczy 45 min (zależy od połączenia), w przypadku przesiadek pociąg samolot osiągnięcie takiego czasu nie jest możliwe. Dlatego też KLM nie likwiduje pozostałych połączeń do Brukseli bo z pewnością sporo to pasażerowie przesiadkowi.

KLM obsluguje bliskie polaczenia lotnicze do Bremy i paru innych miejsc poniewaz dojazd miedzy AMS i BRE nie istnieje. Kolej ponad 4h, auto 3h40min.

Polaczenie miedzy AMS i BRU ma znacznie wiekszy potencjal, ale widac ze ludzie wola kolej.

Sam latam z firma duzo miedzy Londynem i Brema do zakladu Airbusa przy samym lotnisku. Zawsze jest co najmniej 13-15 osob ktore przesiadaja sie z Londynu do Bremy przez AMS. Te loty maja sens przesiadkowy, gdy placi firma. Jak musze byc na 11 rano na spotkaniu to ostatnie o czym bede myslec to wypozyczyc auto w Amsterdamie, Hanowerze lub Hamburgu zeby jechac do konca.

gość_a8035
Żeby tacy ignoranci jak ty mogli sobie popisać. Ważne, że jest RZE-WAW iles tam razy dziennie trollu.

szkoda, że LOT w Polsce nie dba o środowisko i uruchamia loty typu Lublin-Warszawa czy Bydgoszcz-Warszawa.....

Coś takiego jak DutchRail nie istnieje, jest za to NS.

Artykuł dość płytko i jednostronnie prezentuje temat. Odtwórczo. Krótkie połączenia są immanentną cechą węzłów przesiadkowych. Po pierwsze, nie jest wygodnie przesiadać się z bagażem z pociągu do samolotu przez kontrole bezpieczeństwa jeśli pax jest transferowy. Po drugie, pociąg to pociąg - kto chce i tak może jechać pociągiem. Kompleksowość oferty czyli różnorodność gałęziowa jest zawsze pro-efektywna i wychodzi naprzeciw klientom. autor nie pisze ile pax lata p2p w tej relacji. I już pomijając wiele innych aspektów, autor nie dotknął kwestii kongestii samego Schiphol i prób ratowania sytuacji administracyjnym podziałem ruchu. Zatem konkludując: połaczenia krótkiego zasięgu nie sa złem żadnym.

Ekologia ;-))

Po prostu przegrywają rywalizację z Grupą Lufy, która lata do Brukseli z samego Frankfurtu 10 razy dziennie.