easyJet rezygnuje z połączenia Warszawa-Genewa

od września mają zostać wznowione:...

Dzień dobry, loty z Warszawy do Genewy na ten moment zostały zawieszone. We wrześniu pojawi się aktualizacja rozkładu lotów, proszę więc o śledzenie naszej strony internetowej: zobacz link

@Bubatek

Oczywiście, że nie da się tego zmienić, ani szybko, ani łatwo. Mamy tu dwa elementy:
1) wysokie koszty jednostkowe liliputów i tego LOT jest świadomy i próbował to zmienić kupując 15 MAX-ów. Milczarski w jednym z wywiadów wspominał, że różnice w kosztach w przeliczeniu na samolot pomiędzy E175, a E195 są tak małe, że E195 mógłby być najmniejszym samolotem we flocie.
2) straty na przesiadkach. I tego LOT nie jest świadomy, a przynajmniej nie był. Nie mylmy dopełniania szerokokadłubowców latających częściej, niż wynikałoby to wielkości ruchu P2P w celu pozyskiwania klientów biznesowych z zarabianiem na przesiadkach. A w przypadku tras europejskich niemal wszystkie trasy LOT-u są jednocześnie trasami biznesowymi i turystycznymi lub biznesowymi i emigranckimi. Dlatego hipoteza sztywnego popytu jest radykalnie błędna.

Próba utrzymywania wysokich cen za P2P to zapraszanie low costów do konkurowania. Na razie LOT jest chroniony brakiem slotów na Okęciu, ale o zgrozo sam zaproponował likwidację tej ochrony poprzez najpierw zwiększenie limitu liczy operacji z 600 do 800 i budowę CPK bez ograniczeń infrastrukturalnych. I to nie jest kategoryczny sąd, tylko obserwacja tego co dzieje się w Wiedniu i jak Austrian korzysta na braku ograniczeń infrastrukturalnych w Wiedniu. Namawiałbym Cię do przejrzenia sprawozdań innej linii przesiadkowej, czyli Finnair, która przestała już publikować kroczącą sumę wyniku za ostanie 4 kwartały, bo ten parametr zaczął mocno spadać.

Nie bardzo rozumiem te komentarze o królestwie Lotu w Warszawie. Jakoś nikomu nie przeszkadzają podobne monopole Lufthansy w MUC czy FRA, Swissu w ZRH, brussels w BRU czy tez choćby rodzimy monopol FR w WMI. Po co taki hejt?

Najtańsze bilety LOT-em (RT do GVA) to ok 400 PLN, więc nie jest to jakaś wygórowana cena. Może to i wiecej niż najtańszy bilet z Easyjet, ale w przypadku kiedy linia wycofuje się z obsługi danego połączenia, linia zaoferuje alternatywne połączenie pomiedzy portem początkowym i docelowym bez żadnego problemu. Niestety, podróż z LCC wiąże się z ryzykiem, że linia zrezygnuje z obsługi trasy z dnia na dzień i praktycznie zostawi swoich pasażerów na lodzie. Sam miałem złe doświadczenie z WizzAir, który 3 razy znacząco zmieniał godzinę wylotu z Warszawy do Kijowa. Ostatecznie zrezygnowałem z lotu bo zmiana wylotu o 10 godzin, bo niestety nie mam nieograniczonego wymiaru urlopu.

@gosc_ec29c "Dodatkowo ze względu na problemy z MAX-ami LOT dalej bazuje na liliputach o wysokich kosztach jednostkowych. "

Jak widać na przykładzie Genewy wysokie koszty jednostkowe (ale za to mniejsze koszty całkowite) zupełnie wystarczają, by wygrać konkurencję z EasyJetem. Jednym słowem koszty jednostkowe to nie wszystko... co jest oczywiste pewnie i dla Ciebie. Po prostu byłbym bardziej ostrożny z ferowaniem dość kategorycznych sądów na temat operacyjnych praktyk LO i jedynie słusznych rad na przyszłość dla nich. Mają póki co dość specyficzne i sprzyjające otoczenie rynkowe i zdają się z tego dobrze korzystać. Wszyscy wiemy, co to oznacza dla nas, pasażerów... ale tego nie da się zmienić ani prędko ani łatwo.

Bardzo ciekawa opinia o tym, że AirBaltic jest bankrutem, zważywszy na to że od kilku lat wykazują zysk. Poza tym interesujące by było jaki interes miał by rząd Łotwy w sprzedaży AB innej państwowej firmie (pomijając już to czy LOT miał by na to pieniądze)...
Zostawiając ten temat, to EasyJet odpuścił sobie Warszawę jak zamknięto Etiudę. Teraz tu trudno wrócić zważywszy na to, że WizzAir został wtedy na Okęciu i umocnił swoją pozycję, EJ też odpuścił sobie kiedy Ryanair wchodził do Modlina. Więc teraz została niewielka porcja tortu do podziału. Do tego EJ nie traktuje polskiego rynku priorytetowo więc zapewne nie chce wykładać zbyt dużo na walkę z konkurencją.

gość_6dad7 - tobie o coś chodzi czy tylko przelewasz stan emocjonalny?

gość_82998 - jak ma być ktoś zdecydowany na loty do Polski, jak ludzie z dalekiego wschodu analizują lotniczy rynek w Europie i widzą, że np. Chopin 'nie chce' regularnie obsługiwać A380, albo cały ten cyrk pt. Turki regularnie swoimi TYLKO do WAW, Polaki regularnie swoimi TYLKO do IST, to niby tak już jest od dawna ale choćby to o nas dobrze nie świadczy.

gość_82998: Do tego co napisał Cani dodałbym jeszcze El Al i Turkish Airlines. To też azjatyckie linie :)

i bardzo dobrze! Koniec tego dumpingowego dziadostwa i psucia rynku lotniczego.

@gość_174cd

Jeśli chcesz tanio dostać się z Genewy do Warszawy to pozostaje lot do Berlina plus autobus/pociąg i lub lot z przesiadką do WAW linią tradycyjną (tylko kup bilet w dwie strony). Easy lata jeszcze do Krakowa, ale ceny na sierpień są kosmiczne.

Oczywiście możesz też napisać do EasyJeta, żeby zamienili Ci anulowany lot do WAW na lot do Krakowa.

W Warszawie mamy królestwo LOT-u. Wg przyznanych slotów (na 4200) LOT ma 2600, drugi w kolejności Wizz ma 350. I w tym nie byłoby nic złego, gdy praktyka dzielenia miejsc na trzy z grubsza równe części: 1/3 P2P w domyśle dla dużego biznesu i administracji, 1/3 dla przesiadkowiczów, 1/3 powietrze. Dodatkowo ze względu na problemy z MAX-ami LOT dalej bazuje na liliputach o wysokich kosztach jednostkowych.

Moim zdaniem problem rozwiązałaby fuzja LOT z Air Baltic, bo Air Baltic ma tanio kupione 80 CS 300 i nie ma co z nimi zrobić i technicznie już jest bankrutem. A LOT ma co mu zaproponować (obsługę tras do WAW plus trasa TLL - ARN- WAW plus powiedzmy dwa na tydzień loty w sezonie NY - Ryga na 788, a po kupnie A321XLR 4 razy w tygodniu). W takim przypadku trasę Warszawa - Genewa mogłyby obsługiwać CS 300 na 145 miejsc i gdyby podzielić miejsca 60% P2P, 30% przesiadki, 10% powietrze to możliwa byłaby bardzo znacząca obniżka cen za P2P.

Ja myślę, że podstawowa cena lotów europejskich z WAW (z wyjątkiem najdroższych lotnisk rodzaju BUD, MAD, czy LCY i krajów stosujących wysokie podatki lotnicze, czyli UK i Szwecja) powinna się rozpoczynać od 299 zł za RT. Do tego pula za 399 zł i 499 zł. I dopiero bilety dla dużego biznesu i administracji za 1 500 - 2 500 zł.

Miałam rezerwację na lot Genewa-Warszawa 14 sierpnia, zapłaciłam 49 franków, ale lot ten został anulowany. Dziś muszę wydać za podróż LOT-em tylko w jedną stronę 242 franki. Nie wiem, co się dzieje z tanimi liniami latającymi w stronę Warszawy, ale w ubiegłym roku z lataniem do Warszawy z Paryża zrezygnował również Wizzair. Szkoda, że nie będzie easyJetu do Warszawy z Genewy...

Szkoda, zawsze mieli komplety, ciekawe czemu się wycofują.

No nie latają bo lotnisko nie chce robić konkurencji dla LOT, wstyd by był gdyby Qatar czy Emirates nie latał do Polski. Jak dla mnie to specjalnie nie chcą linii z dalekiego wschodu czy USA by LOT miał monopol. A ceny LOT bardzo wysokie!!!!

Może gość_82998 miał na myśli dalekowschodnie linie typu Cathay, ANA czy Garuda.

@gość_82998 - z azjatyckich linii do Warszawy latają jeszcze Emirates i Qatar, tak tylko chciałbym przypomnieć.

Szkoda, że nie ma bazy easyJeta w Warszawie, konkurują cenowo z WizzAir, latają na główne lotniska i mają lepszą politykę bagażową - w cenie podstawowej bagaż podręczny o nielimitowanej wadze, oby wymiary spełniał...

A jak to się dzieje, że do stolicy prawie 40-milionowego kraju nie latają praktycznie żadne azjatyckie linie? Oprócz Air China, nic... czy to faktycznie polityczna blokada na rzecz LOT-u? Fajnie by było, gdyby chociaż tania linia AirAsia latała do Warszawy. Czy naprawdę nikomu się to nie opłaca?