Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Jakoś trzeba w końcu do Londynu dolecieć.
A co ma Luton do Malezji?
Racja, z Rzeszowa lata też na Luton. Zapomniało mi się, bo w przeważającej większości to FR lata na Stansted, a W6 na Luton.
Ryanair też lata do Luton :-)
Właśnie, bo KUL to także dobre miejsce na przesiadki - złapać można jakąś fajną promocję w Air Asia i polatać za grosze po tamtym regionie.
A kierunek jak najbardziej mnie interesujacy, bo zona ma konferencje w Australii i chce sie podpiac pod nia. Termin pasuje, wiec mam o czym myslec i szukac. Dzieci, rzec jasna, wystawie na licytacje dziadkom.
Pruszków też fajny... ;) Na razie spróbujemy krótkiej podróży samolotowej do Europie i zobaczymy, jak się sprawuje.
No niby mozna, ale ja sie wyleczylem z dalszych podrozy z moja dwojka huncwotow, jak poltora roku temu, oboje zafundowali sobie swinska grype w dniu wylotu i 4 bilety Warszawa-Lanzarote diabli,a w zasadzie swinie wziely. Teraz nie planuje z nimi podrozy dalej niz do Pruszkowa.
chmurka: pożyjemy, zobaczymy ;) Na wirusy można się szczepić. A jeść raczej lokalnych specjałów to też nie bardzo ;)
No co za głupie pytanie :>
A malenkosc w przyszlym roku juz bedzie na tyle duzenskosc, coby sie pchac do Azji? Hmm, chyba jeszcze nie... Te obce wirusy, brr.:-))
A trzeba było się rozmnażać? :p
Gdyby nie maleńkość, to już bym dawno nabyła taki bilecik do KUL. No cóż, mam nadzieję, że w przyszłym roku, też rzucą taką promocją...
aynis: Dlatego ja osobiście uważa, że nie warto lecieć na oferty Air Asia, bowiem Malaysia Airlines robi takie promocje cyklicznie od wejścia Air Asia na rynek.
Jak sie nie ma co się lubi, to się lubi to co się ma. Za taką cenę można było wcześniej polecieć z STN do KUL z Air Asia X. To polecieć MH w takiej cenie to myślę, że przepiękna sprawa.
usuniety
2011-05-06 16:05
Polecam. Byłem. Warto. To prawda jedzenie, ubrania, noclegi są bardzo tanie.
A leciałem właśnie taką okazją LH do SIN za 1500 zł. Potem Air Asia za pare groszy do KL. Było fajosko :)
A czemu rezygnować z bagażu?
"Przepiękna" to by była, gdyby to była cena z Warszawy, a nie Londynu.
A po co bagaż? Żarcia nie bierzesz, poza tym tam tanie jak barszcz. Ubrania? Po co Ci ubrania, tam kupisz ubranka bardzo tanio na ulicy i to jeszcze z logo takich firm jak Polo, Dolce Gabbana, czy inne, a że nie oryginalne, co Cię to obchodzi, ważne, że po kilka złociszy:-D Rzeczy higieniczne, kupuje malutką pastę, mały dezo do podręcznego i cacy, szampon i mydełko w hotelu. A pamiątki, wracając kupisz w bezcłówce :-D
usuniety
2011-05-06 14:39
Bez bagażu do Malezji, dobre :D