Dyskusja o rozbudowie kolei i budowie lotniska CPL powinna być prowadzona oddzielnie.
Tym razem napiszę o części lotniskowej: biorąc pod uwagę co się teraz dzieje w Wiedniu można twierdzić, że LOT może nie przetrwać zwiększenia liczby dziennych operacji na Okęciu z 600 do 800. CPL to po prostu samobójstwo.
W Wiedniu mamy dwa pasy startowe i wolne sloty, z czego skorzystały LCC. A LOT w przeciwieństwie do Austriana nie ma mamusi z ponad setką zamówionych A320neo po niskiej cenie i mamusia nie wymieni mu w trybie pilnym 18 Q400 na 10 A320 neo, żeby w ogóle miał szanse.
O Austrianie pisze Rzeczpospolita:
"Austriacki przewoźnik, który wchodzi w skład Lufthansa Group przewiózł w I kwartale 2,7 mln pasażerów i zanotował w tym czasie stratę w wysokości 99 mln euro, o 26 mln więcej, niż w 2018." Link do całości:
zobacz link