Bydgoszcz: Wzrost o 9 proc. w marcu

Lufthansa właśnie zarobiła 5 tys. zł za bilety dla dwóch osób z Włoch do Polski, ale muszą przylecieć do Gdańska, bo do Bydgoszczy są kiepskie przesiadki. Zarobi znowu Gdańsk. Takich przypadków w naszej firmie jest sporo! Pilnie potrzeba więcej rotacji Lufthansy!

Dokładnie. Druga rotacja do Frankfurtu, Warszawa dla uzupelnienia chociaz raz dziennie, jakiś stały kierunek Skandynawski i sezonowa Barcelona. Tego mi brakuje.

Nie ma co narzekać. Jesteśmy małym lotniskiem i nigdy nie będziemy GDN czy WRO. To co nam potrzeba to więcej lotów do hubu. Przydał by się LOT do WAW z nocowaniem + 2 rotacja od LH. Myślę, że to się stanie i w ciągu max roku albo LO albo LH się zdecyduje na zwiększenie oferty.

Wylot Lufthansą z Bydgoszczy jest wygodny, żadnych kolejek do kontroli, fajna kawiarnia z widokiem na płytę i samolot, dużo miejsca. Latałbym często gdyby były lepsze przesiadki, tj. więcej rotacji Lufthansy w ciągu dnia. Za to dla odmiany wylot Ryanair jest mało komfortowy, strefa non-Schengen jest bardzo ciasna, a w rozkładzie letnim wiele lotów nachodzi się na siebie, więc bardzo dużo ludzi męczy się na małej przestrzeni. Jest gorzej niż rok temu, bo obecnie lotnisko nie może otworzyć sali Schengen. Przeniesienie kontroli na górę spowodowało pogorszenie rejsów z kontrolą paszportową. Pilna rozbudowa jest konieczna!

Od roku są wzrosty. I to jest pozytywne.

Jedno jest pewne, że bardzo brakuje w Bydgoszczy lotów z przesiadką. Leciałem Lufthansą do Walencji za 380 zł w dwie strony, więc cenowo wyszło lepiej niż Modlina, ale wolałbym wylecieć z BZG rano i wrócić wieczorem. Latałbym częściej, moi znajomi tak samo, mój szef i ludzie z firmy także lataliby częściej z Bydgoszczy gdyby Lufthansa miała więcej rotacji. Może być także LOT. A w Bydgoszczy na loty Lufthansą zwykle są bardzo małe kolejki do kontroli lub ich wcale nie ma i to jest duża przewaga.

No to by było na tyle, bo od 04/2019 będzie znowu zastój z powodu mniejszej ilości połączeń w porównaniu z poprzednim rokiem. Znowu będzie stagnacja, mam nadzieję, że nie będziemy znowu czekać na kolejne wzrosty klika lat.
Pewne zamieszanie jest w czarterach, bo wg Rainbow Korfu i Chorwacja nadal jest sprzedawana z wylotami z BZG, ale wg lotniska nie planuje się już takich rejsów. Zapewne touroperator jest nieuczciwy i docelowo zaproponuje klientom tylko wyloty z innych lotnisk. Generalnie słabo się sprzedają te czartery, w których biura podróży nie dzielą się samolotem. Bardzo dobrze sprzedaje się Bułgaria, Turcja, Zakynthos, bo tu samoloty są zapełniane przez kilku touroperatorów.

Brawo Bydzia!
LUZak

Wreszcie coś drgnęło w Bydgoszczu, i to w pozytywną stronę.

gość_bb604 Dobrze powiedziane. Dużo mniejsze ośrodki miejskie radzą sobie znacznie lepiej, no ale jaki prezes i kadra managerska takie wyniki.

W Gdańsku nie trzeba się przesiadać żeby polecieć do większości miast w Europie bez płacenia 1000 zł. no i wygoda nieporównywalna. Widzę, że marketing się zmobilizował ale w dzisiejszych czasach to tak nie działa drodzy Państwo.

Sezon letni nie zapowiada sie zbyt ciekawie. Jak co roku oferta czarterowa miala byc duzo bogatsza, a wyszlo dokladnie to samo co rok temu. 4 kierunku - tragedia. Biorac pod uwage wzrosty w tym segmencie na pobliskch lotniskach (Gdansk, Poznan) plus bogacace sie spoleczenstwo, to utrzymanie tego co bylo to bardzo marny rezulatat.
Do tego w sezonie letnim wypadl poniedzialkowy lot do Luton. Weeze odpadlo calkowicie, LOT nie wznowi Kijowa - zrezygnowali z rywalizacji z Ryanairem. Trudno szukac pozytywow i lato zapowiada sie ze spadkami. Zdecydowanie przydalaby sie lepsza oferta na tranzyty, bo popoludniowy lot do Frankfurtu choc oferuje przesiadki do wielu miejsc, to tez ze wzgledu na czas przylotu wyklucza niektore. Prosi sie o 2 loty do Warszawy rano i wieczor, badz alternatywnie druga rotacja do Frankfurtu chocby w wybrane dni. Nie istniejaca oferta bezposrednich lotow do Skandynawi sama mowi za siebie. Choc PR bydgoskiego lotniska stara sie jak moze przedstawiac rezulaty jako fantastyczne, tak na prawde sa bardzo mizerne, gdyz region bydgosko-torunski maja duzo wiekszy potencjal, zarowno biznes, czartery jak i low costy.

Ciekawe jaki będzie wynik za cały rok. I ciekawe czy jeszcze w tej dekadzie doczekamy się jakiegoś nowego połączenia...

@gość_36b54 A kto "manipuluje" tymi statystykami, port lotniczy Bydgoszcz czy pasażer com? A opinii, że z Bydgoszczy nie można nigdzie polecieć nie potwierdzam, ponieważ w grudniu doleciałem z Bydgoszczy aż do Buenos Aires via Frankfurt i do Bydgoszczy powróciłem via Frankfurt. Aha jeszcze można byłoby ten mały 9,2% wzrost pokazać na wykresie, bo inaczej wykres jest bez sensu.

A to ciekawe, bo ja jakoś latam. Spokojnie mogę dolecieć do większości ważnych europejskich i Amerykańskich miast. No ale płacę normalną stawkę, a nie 39 zł lowcostem... Wzrost cieszy, choć szkoda że nie ma lotów do WAW. Mam nadzieję, że niedługo loty hubowe się rozrosną do min. 2-3 lotów dziennie.

Dajcie już spokój z tym manipulowaniem statystykami. Prawda jest taka, ze z Bydgoszczy nigdzie nie można polecieć i to są fakty dla mieszkańców regionu! Konkurencja odjechała tak, że już jej nie widać.