@BA850: W roku 2000 założono dostawę 751 sztuk A380 do 2021 roku. Wtedy w użyciu było więcej B747 (ok. 850). I wiele linii zamiast A380 wybrało mniejsze samoloty pasażerskie (w tym bojkot z USA). Stąd dostaw A380 będzie 251 (ok. 1/3 założonych…). Sukcesem jest tylko to, że od wielu miesięcy w użyciu jest więcej A380 niż pasażerskich B747.@arahja: sprawa silników do A380 była bardzo ważna dla Emirates. Chętni na A380neo? A kto płaci? A380neo można było zrobić np. jako „szybkie” lub „późne”.
NEO „szybkie” to ok. 2021/22 na bazie Trent TEN (od B787-10) dałoby ok. 4% niższe spalanie (do T900EP3), a razem z pokazanym A380plus dałoby do 8% „per trip” i do 17% „per seat”. Ale koszt to jakieś 2 mld EUR (głównie testy i certyfikacja). Zainteresowane EK i produkcja tylko 6 sztuk rocznie (do 2026/27) oznacza ponad 60 mln EUR dodatkowego kosztu w cenie jednej sztuki A380. Abstrakcja.
NEO „późne” to ok. 2026/27 gdy nowa generacja silników RR (tzw. UltraFan) wejdzie na rynek. Powinna dać na poziomie silnika ok. 7% niższe spalanie niż Trent TEN. Razem z A380plus to już 15% „per trip”. A nie powinno kosztować więcej. Ale można też zainwestować więcej, odchudzić samolot, może więcej kompozytów, może zrobić wersję dłuższą -900 („per seat” byłoby powyżej 25%).
Operatorzy A380 są gotowi zamówić znacznie więcej za 7-10 lat niż za 2-3 lata. A sam Emirates w roku 2026 będzie mieć 92 sztuki A380 w wieku co najmniej 10 lat (o ile oczywiście ich się wcześniej nie pozbędzie).Emirates zdecydował o mniejszych samolotach, a Airbus to zaakceptował.
Jedno jest dzisiaj pewne - szybkiego A380neo nie będzie.
Ale czy będzie „późne” to jeszcze zobaczymy za kilka lat.PS. Amedeo też anulowało zamówienie na 20x A380 (
zobacz link )