LOT poleci z Krakowa do Bukaresztu

Bukareszt -miasto większe od Warszawy. Lotnisko Otopeni 14 milionów pax w 2018 roku.Lekceważąca uwaga na temat połączenia jest nie na miejscu.Trzeba rozwijać kontakty ze wszystkimi sąsiadami.

Gosc_16fea: oczywiste, ze nie bedzie wspolnego lotniska. Podalem tylko trochu historycznych informacji jak to kiedys za prl planowano. Ostatnie lata hossy na rynku lotniczym pokazuja, ze wszystkie lotniska ida mocno do przodu, nawet takie ktore byly juz uznawane za rozwiniete w bogatych miastach I na pewnym poziomie staly dluzszy czas. Najwiekszy wrog to brak przepustowosci, wszystkich to dotyka albo za raz to sie stanie Waw,krk,ktw,wmi

gość_ce709: Nie ma narodowego programu finansowania Kościoła rzymsko-katolickiego. Nie wypisuj antyklerykalnych bzdur.

Ale po co teraz wspólne lotnisko dla KTW i KRK?

KTW jest dobre dla czarterów i cargo, bo można realizować operacje lotnicze przez praktycznie całą noc.

KRK jest dobre dla biznesu i turystów. Do tego planowana budowa nowej drogi startowej 2800m (w wariancie północnym?) powinna niebawem wystartować i zwiększyć możliwości operacyjne lotniska. A za 20-30 lat moim zdaniem powinien tam powstać drugi, południowy pas - to jest wystarczający czas aby dogadać się i z wojskiem i z okolicznymi mieszkańcami.
Z dwoma pasami w KRK i odpowiednią rozbudową terminali można spokojnie myśleć o kolejnych milionach pax rocznie.

Kelo - Przecież żadnego wspólnego lotniska nie będzie. Wkrótce jednak KRK zatrzyma się w rozwoju. Wiesz dobrze że nic nigdy nie trwa wiecznie. A Kraków to nie studnia bez dna. Niedawno porównałes ile połączeń uruchomiono z KRK i z innych lotnisk. Zapomniałeś dodać ile foteli. I wtedy 1-2 w tygodniu to nic wobec 1 destynacji np. 3 razy dziennie. Nie zongluj cyferkami bo nie wychodzi Tobie.

gość_ec29c: Ale najpierw zakończmy kilka rzeczywiście istniejących i bardzo szkodliwych programów, np.: "Cały naród płaci za ubezpieczenia zdrowotne rolników i dopłaty dla nich" oraz "Cały naród finansuje kościół rzym.-kat.". Wtedy nie będzie brakowało na wiele ważnych inwestycji.

gość_141f3 ! Dzięki pasażerom ze Śląska i Podkarpacia z KRK jest popyt na wszelakie trasy nawet do Bukaresztu i Pcimia Dolnego.

Balin, a nie Bydlin.... przy linii kolejowej i autostradzie. Samoloty miały nadlatywać nad zalewem Chechło, później nad węzłem autostradowym (między Trzebinią a Chrzanowem) i wsią Balin. Pas miał się zaczynać na wysokości przysiółka Okradziejówka. Dzisiaj tamta lokalizacja jest niemożliwa, ze względu na rozrost typowo wiejskich dzielnic Jaworzna. Patrząc na satelitę bardziej do tego nadaje się Bukowno. Jest kolej na miejscu i ważna DK94, a do tego tylko 10km od autostrady. Do tego gigantyczny wylesiony obszar poprzemysłowy otoczony lasami z każdej strony, CPK by się zmieścił i jeszcze można by rozbudować.
zobacz link

ortler, wielkie dzięki za takie dokładne wyjaśnienia!

Taniej i szybciej wyjdzie nam duo-port. Pytanie tylko, czy Ślązacy zaakceptują rozkład ruchu 2:1, 3:1 lub 4:1 dla Balic i czy poprą budowę tunelu Balice - Rudawa za 1 - 3 mld, dzięki czemu stacja w Balicach będzie przelotowa, co umożliwi pociągi Kraków - Balice- Katowice - Gliwice, np. co 30 min. Taki mały południowy CPK.

Co Szanowny Forumowicz misiok na taką propozycję?

Oczywiście jako dokładkę my dalibyśmy Wam za to cargo, jako dopłatę do zagranicznego operatora lub jako LOT Cargo, ale to kategoria dzielenia skóry na niedźwiedziu...

czy ktos mi wyjasni skad to niby ten popyt na loty do Bukaresztu akurat w Krakowie? :)

Ad gość_a3047: Lokalizacja potencjalnego lotniska w miejscowości Bydlin, na zachód
od Wolbromia wydaje się być całkowicie nietrafna. Jest to miejsce odległe zarówno
od Krakowa jak i od GOP, a jego położenie porównać można jedynie z Pyrzowicami.
Brak linii kolejowej w tym kierunku z Krakowa, a istniejąca droga jest wąska i kręta. Zorganizowanie dojazdu do lotniska z Krakowa wymagałoby zbudowania całkowicie nowej
50-kilometrowej linii kolejowej, a także autostrady o podobnej długości. Dojazd na
miejsce z Katowic przedstawia się w tym przypadku jeszcze gorzej. Istnieje co prawda
stara linia kolejowa Katowice - Sosnowiec -Wolbrom - Tunel, lecz jej stan techniczny jest
zły i interwal Katowice - Wolbrom pokonywany jest przez pociągi w czasie ponad 1h
(o ile pociągi osobowe jeszcze w ogóle jeżdżą). Drogi natomiast są złe i wąskie, co
wymagałoby budowy autostrady o długości ok. 70 km. Ze względu na oddalenie
od głównych linii komunikacyjnych budowa takiego lotniska i zapewnienie dojazdu
wymagałyby olbrzymich nakładów infrastrukturalnych. W rezultacie sumaryczne koszty
budowy przekroczyłyby zapewne koszt realizacji podwarszawskiego CPK. Dlatego też
koncepcja upadła szybko i bezboleśnie zanim jeszcze zaczęto ja szczegółowo analizować.

LOT lata do Izraela bo ci płacą i tylko dlatego. Dokładnie z tego samego powodu Wizzair tam zaczął latać tak samo jak na TFS I ACE.

W czasach gierkowskich słyszałem że planowano czy raczej razważano lokalizację takiego portu KTW-KRK w miejscowości Bydlin, to jest na zachód od Wolbromia, ale dlaczego tam i dlaczego nic nie wyszło nie mam pojęcia.

Ad gość_ff13a & Co.: Nie odkrywacie Panowie żadnej nowości, gdyż koncepcja budowy
nowego wspólnego lotniska dla Krakowa i GOP, mniej więcej w połowie odległości między
nimi była już wysuwana we wczesnym okresie gierkowskim (lata 70-te). Pisałem już
kiedyś o tym na tym forum, ale widocznie nie do wszystkich dotarło. Pozwalam więc sobie pewne sprawy ponownie wyjasnić.

Podstawowym problemem takiej koncepcji jest to, że nie bardzo jest gdzie takie lotnisko
usytuować. Teren Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej odpada ze względu na silne
nierówności terenu i skrasowaciałe podłoże. Podobnie jest z Garbem Tęczyńskim, który
dodatkowo posiada intruzje porfirowe. Jedynie teren Rowu Krzeszowickiego wypełniony
aluwialnymi osadami wydaje się być korzystny. Są to niestety jedynie pozory, gdyż jest
to teren silnie zabudowany, częściowo o strukturze willowej, a koszty wywłaszczeń i burzenia kilku wsi oraz setek prominenckich willi przekroczyłyby zapewne szacowany
koszt budowy całego CPK. Natomiast poczynając od Trzebini, na zachód od niej, jest to
teren szkód górniczych, podścielony niegłębokimi kopalniami. Większość z nich została
już dawno zlikwidowana, a szczegółowe plany chodników w wielu przypadkach zaginęły.
W samej Trzebini znajduje pracująca kopalnia ołowiu i cynku Trzebionka. Kilka km na
północ od Trzebini znajduje się Kopalnia Siersza, obecnie nieczynna, ale o rozbudowanym
systemie podziemnych chodników. Na południowy zachód od Trzebini, w Libiążu znajduje
się Kopalnia Węgla Kamiennego Janina. Budowa lotniska na takich terenach, zrytych
podziemnymi chodnikami, o częściowo nieznanym przebiegu, jest w zasadzie wykluczona.
Dodatkowo pogarszają sytuację ponad 200-metrowe żelbetowe kominy pobliskich
elektrowni Jaworzno III oraz Siersza (280 m), stanowiące dla ruchu lotniczego śmiertelne
zagrożenie, zwłaszcza we mgle. Dlatego też będziemy musieli pozostać przy dwóch
odrębnych lotniskach, z których jedno usytuowane jest na "Dzikich Polach", na
które dojazd jest mordęgą, a drugie posiada istotne ograniczenia infrastrukturalne z
przyczyn w dużym stopniu naturalnych.

gość_ec29c Myślisz, że LOT współdziałając z Estończykami w linii Nordica musi się obawiać łotewskiego Air Baltic? Oni są u siebie, mają więcej połączeń i razem dadzą radę! Na Węgrzech zaś, LOT oferuje o wiele lepszy produkt, lata do USA, zaraz zacznie do Londynu City, więc i tu sobie poradzi. Będzie rozwijać się na tych i innych rynkach, np. na Litwie.

lysypiotr76 Co za durnoty piszesz? Znasz się choć trochę na transporcie? LOT wraca do regionów, co widać po połączeniach na Ukrainę i Izraela z różnych portów lotniczych w Polsce. Z Krakowa LOT już teraz lata do Gdańska, Chicago, Budapesztu i Tel Avivu, dochodzą dwa kolejne, a będzie coraz więcej.

Odnośnie transferu w Krakowie, ja ostatnio miałem okazje skorzystać z tego przejścia przesiadając się z samolotu z Warszawy na samolot do Gdańska... :)

Ktoś przeanalizował skąd wezmą się maszyny w Krakowie do obsługi Bukaresztu i Dubrownika? Będzie dodatkowy lot z WAW do KRK w te dni czy obetną jakąś rotacje KRK-WAW żeby te samoloty mogły z Krakowa polecieć do Chorwacji i Rumunii?

gość_df946: W jakim sensie niby?