KLM będzie latał trzy razy dziennie z Gdańska

Polska jest krajem o bardzo niskiej centralizacji w porównaniu do większości krajów w Europie. Budowanie nieszczęsnego CPK plus komunikacji kolejowej (za dziesiątki miliardów) która będzie pakować wszystkich do Baranowa to bezsens.
Rząd liczy na miliony pasażerów z innych krajów ale to mżonki. Większość krajów zadba po bezpośrednie połączenia ze swoich krajów dla biznesu. A reszta poleci najtaniej i najwygodniej czyli do Ameryk z hubów w Europie Zachodniej a do Azji ze Stambułu, Moskwy lub przez Zatokę Perską.
Nawet jeżeli uzbieramy 30 mln ludzi (które po odpowiednim podejściu logistycznym mogłoby spokojnie obsłużyć Okęcie (przy rozbudowie Modlina) to ta inwestycja będzie dużo bardziej kosztowna i dużo mniej sensowna niż rozbudowa regionalnych lotnisk. Decentralizacja daje szansę na dużo bardziej zrównowżony wzrost w całej Polsce. Nie ma sensu ciągnąć wszystkich do Warszawy.
Wąskokadłubowe samoloty długodystansowe obniżą barierę wejścia do portów regionalnych.
Indigo Partners właśnie kupuje islandzki WOW. Za chwilę pewnie inna firma z ich portfela (Wizzair) będzie feedował ludzi na Islandię a WOW do Ameryki Północnej. Zresztą Varadi myśli o lotach długodystansowych.

gość_ec29c: Lufthansa ma tylko dwa huby i jest to FRA i MUC pozostałe to huby Eurowings.

Faktycznie, jest to forum o GDN ale do wszystkich krytykujących gosc_ec29c:
Zobaczcie sobie na siatkę połączeń P2P Dusseldorfu, Berlina czy Manchesteru - tego samego chciałbym dla KRK, GDN czy WRO a które przez krótkowzroczne działania centrali (rozwój infrastruktury) jest skutecznie blokowane. Tu nie chodzi o lokalne lotniskowe ambicje ale o rozwój regionów równolegle do W-wy i okolic. Odpowiedni dostęp do komunikacji ze światem to rozwój gospodarczy, kulturalny, dostęp do odpowiedniej jakości usług od nauki po lecznictwo, itd. dla regionów. Słusznie pisze gosc_ec29c - czy chcemy Polskę zredukować do 30 mln W-wy? Takiej centralizacji to nie było nawet za komuny! Parafrazując powiedzenie Pana Premiera (który tak zawsze podkreśla wagę zrównoważonego rozwoju CAŁEGO kraju): po co mieszkać w Krakowie, Gdańsku czy Wrocławiu skoro można przenieść się do W-wy?

Wątpiący w hub w DUS. Wyszukajcie połączenia Budapeszt - Nowy Jork wylot 16 kwietnia powrót 24 kwietnia.

Jest? Jest, znaczy mamy hub długodystansowy.

Wątpiący w STR. Wyszukajcie połączenia Budapeszt - Hamburg wylot 11 grudnia powrót 12 grudnia. Mamy jeden lot bezpośrednio rano i inne opcje via STR, DUS i CGN.

A zatem muszę się skorygować: Lufa ma już teraz pięć hubów w Niemczech, czyli FRA, MUC, DUS, STR i CGN.

Przepraszam za wprowadzenie w błąd, bo wcześniej napisałem, że tylko cztery ;-))

To oznacza, że Grupa Lufy ma już co najmniej OSIEM hubów w Europie, bo dochodzą jeszcze VIE, ZHR i BRU.

Wkrótce KLM i Air France w Rzeszowie Jasionce

Na lotnisku w Gdańsku ponownie uruchomiono ILS II, tak więc wszystko wraca do normy :)

@gość_ec29c - od kiedy Lufa ma hub w STR?
Szukając połączeń na stronie Lufy nigdy nie trafiłem na lot z przesiadką w Stuttgarcie.
Co więcej - właśnie do Stuttgartu leciałem w tym roku z przesiadką w innych hubach Lufy

Chciałbym przypomnieć zagubionym, że to jest artykuł o KLMie i Gdańsku. Na gorzkie żale zapraszam na inny portal.

gość_ec29c: Lufa ma bazy we FRA i MUC, w DUS i STR są bazy Eurowings. Po bankructwie Air Berlin Lufa zainicjowała połączenie długodystansowe z Berlina do Nowego Jorku, ale tylko na krótko, bo się nie opłacało. W porównaniu do LH, LOT bardziej dba o regiony, łącząc Kraków i Rzeszów z USA. Inne przykłady: dużo większe British Airways latają tylko z Londynu, transportując do swojego hubu pasażerów z dużo większych lotnisk niż istniejące w Polsce, takich jak np. Manchester, ignorując rozkład ludności i regionalne aspiracje Manchesteru. Dużo większa Iberia zwozi pasażerów do Madrytu, ignorując aspiracje mieszkańców Barcelony, Alicante, Bilbao czy Walencji. Podobnie działa faworyt Turkish, który zwozi z całej Turcji ludzi do Istambułu. O zasadzie działania hubu była mówione już tyle razy na tym forum, ile razy można jeszcze tłumaczyć to samo?

gość_ec29c: a jak się ma siła nabywcza 80 milionów Niemców do siły nabywczej 38 milionów Polaków? Ciekaw, ze żadne z lotnisk, które wymieniłeś nie znajduje się w dawnej NRD...

Lufa ma dwa huby w Niemczech (FRA i MUC), nie tak dawno zamknela hub w DUS. Skad Ci się wzięło DUS i STR? pewnie dlatego ze lata tam Eurowings ale to nie sa huby.
Lufa nie lata z miast w Niemczech poza swoje huby - wycieli te połączenia lub przekazali Eurowings, teraz lataja tylko do hubów. I jeszcze jedno - Eurowings ma dalej duże problemy, jest już trzecia odslona LCC grupy Lufthansa i dalej niezbyt udana. Wiec wiedzej wiedzy a mniej demagogii

@jjemiolo

I jeszcze jedno: Lufa ma już teraz cztery huby w Niemczech, czyli FRA, MUC, DUS i STR.

Lufa ma bazy w innych miastach, np. Norymberdze, czy Hamburgu i proponuje z nich P2p poza huby.

I wreszcie Lufa nie ignorując swoich regionów przynosi zyski o których LOT może sobie pomarzyć stosunkowo czysto (oczywiście przejęcie Air Berlin było "wspierane") konkurując innymi, w tym z LCC.

A LOT stręczy nam jeden hub z dojazdami pkp i niszczy lub blokuje konkurentów administracyjnie. Całkowicie ignorując rozkład ludności i regionalne aspiracje.

@jjemiolo

Oczywiście, że oferta LOT-u via WAW jest bez porównania mniejsza, niż przez FRA, AMS, ZHR, CPH, HEL czy LHR.

W KRK, WRO, KTW, POZ mniejsze od grupy Lufy jest też oferowanie liczone siedzeniami.

Nie mówiąc już o LCC: licząc razem z nimi LOT w KRK obecnie jest czwarty/piąty, a w 2020 prawdopodobnie będzie szóstą linią!!!

Poza tym licząc z DUS i STR grupa Lufy ma siedem hubów więc im jest trudniej latać nie do hubu...

jjemiolo: akurat WRO w ostatnim roku zyskal Swiss, Air France, Brussels Airlines i KLM, wiec troche sie przyczepie, ze Twoj post lekko nie odpowiadajacy rzeczywistosci - to tak na marginesie ;-) ale masz racje, ze linie wchodza stopniowo: najpierw KRK, potem GDN ( czyli polnoc i poludniowy wschod obstawione); patrzac na geografie Polski, rozwoj biznesu we Wroclawiu, tenze port wydaje sie naturalnym wyborem na kolejne miejsce rozwoju. Mysle, ze to troche efekt kuli sniegowej..... oby w najblizszym roku, dwoch dolaczyly kolejne linie.
Pozdrowienia z WRO i gratulacje dla GDN!

Ludzie, ktoś na zaczepkę napisze że Lotu nie ma w regionach i wielkie oburzenie... Nie nabierajmy się tak na to.

Wracajac do tego rzekomego zaniedbywania regionow przez LO. Z calej Polski LO oferuje chyba nie mniej mozliwosci podrozy przez WAW niz obce linie razem wziete, a mozna jeszcze codac conajmniej BZG do tej oferty. Owszem inni lataja bezposrednio z regionow do swoich wezlow ale to dlatego ze przez nie, tak jak LO przez WAW, wozic naszych dalej. W czym roznica?

Kiedys narzekalismy ze obce linie, poza LH, nie wchodza do Polski. Ostatnimi czasy mamy ekspansje KL, LX, BA, AY, SK, PS, BT. Zaczynaja od lotnisk gdzie jest najwiekszy popyt bo to jest buzines a nie ksiazka zyczen. Nie tak dawno byly gorzkie zale ze tylko KRK a GDN nic. Teraz znow ze jest GDN ale nie POZ, WRO, czy LUZ. Ja widze ogromny postep przez ostatnich kilka lat. Moze wiec cieszmy sie z wszystkiego co jest dodawane w kraju. Z czasem Ci obcy zawitaja tez do POZ, SZZ, LCJ i na inne lotniska. Wolnorynkowy rozwoj rynku to jest process a nie rezultat decyzji kacykow lub sekretarzy. To ostatnie kiedys przerabialismy w kraju i watpie zeby wiekszosc chciala do tego wrocic (choc czasami mysle ze wyglada na to?). Troche cierpliwosci.

Można też dodać, że LOT dba bardziej o swe regiony niż KLM. KLM kiedyś latał z Amsterdamu do Maastricht, Eindhoven czy Groningen, ale "zaniedbał" lotniska regionalne, co w końcu nie jest dziwne, biorąc pod uwagę wielkość Holandii.

Bardzo przepraszam, jak to LOT'u nie ma w regionach? Z prawie każdego lotniska w Polsce jest obecny z rejsami do WAW. Czyli robi dokładnie to samo, co LH, KL, SK i inni - lata do swojego HUB'u. A że LH ma więcej HUB'ów, to mamy i więcej połączeń.

LOT nie wejdzie do regionów, tak jak BA nie wchodzi do swoich.