gość_98171
2018-11-27 16:15
b5b49 - liczy się potencjał ;-) którego w wymienionych przez ciebie trochę brakuje.
gość_dee64
2018-11-27 15:42
Przydałoby się więcej lotów za Atlantyk oraz do Azji czy na daleki wschód
gość_b5b49
2018-11-27 13:59
do gość_31072. Co by nie było to KRK był, jest i będzie grajdołem. Nigdy technicznie i obszarowo to lotnisko nie dorówna RZE, KTW czy WRC - po prostu zostanie ciasnym zlepkiem marnej infrastruktury lotniskowej uzupełnianej okresowo przez namioty
gość_31072
2018-11-27 12:28
Planowanie co bedzie w 2036 to bajki.Wiecznego rozwoju nie bedzie!
gość_a3047
2018-11-27 11:35
Ale po co lotnisko w Krakowie skoro jest w Berlinie?
tadeuszkominek
2018-11-27 10:58
Warszawa dobrze zdaje sobie sprawę z potencjału jaki jest w południu kraju. Śląsk plus Kraków to gigantyczna konkurencja dla Warszawy i zrobią wszystko byle tą konkurencję stłamsić. KRW i KTW powinny jak najszybciej zacząć współpracować w jak najszerszym możliwym zakresie. Tylko tak można stawić czoła Warszawie. Niestety ale znając życie to każdy dalej będzie sobie rzepkę skrobał ze szkodą dla pasażerów.
Do przedstawionego tu Generalnego Planu podchodzę dość sceptycznie i oceniam go jako
plan pozornego rozwoju. W rzeczywistości jest to plan ograniczenia możliwości ekspansji
lotniska. Ogromny błąd popełnił już poprzedni zarząd i jego prezes kilka lat temu, gdy
rozbudowę ograniczono do przepustowości 8 mln PAXow. Biorąc pod uwagę ostatnio
ogłoszone mocne wejście Wizza, do wielkości tej lotnisko zbliży się w przyszłym roku, a
z pewnością przekroczy ja w 2020 r. I co wtedy ? Postawimy namioty ?
Podobnie postępuje zarząd obecny. Spośród trzech możliwych lokalizacji nowego pasa
(pisałem o tym kiedyś na tym forum) wybrano najgorszą, ograniczającą w praktyce
jakąkolwiek możliwość przedłużenia pasa. Nowy pas powinien mieć długość nieco ponad
10'000 stóp (3048 m), np. 3100 m, z ewentualną możliwością dalszego przedłużenia,
i zgodnie z amerykańskimi regulacjami lotnisko zostałoby wówczas zaliczone do innej
kategorii (vide: informacja o lotniskach w CIA Factbook). Niespełnienie tego warunku w
chwili obecnej tłumaczy być może brak zainteresowania przewoźnikami zza oceanu do
latania na KRK. Nie zważając na to w Zarządzie lotniska wybrano jednak rozwiązanie najtańsze i najgorsze, aby nikomu się przypadkiem nie narazić. Biorąc pod uwagę szybki
rozwój i potencjalne możliwość Krakowa, które szacuję na zbliżone do Edinburgha, KRK
powinien mieć ambicję stania się czymś w rodzaju MUC dla Niemiec, BCN dla Hiszpanii,
Malpensy dla Włoch czy Gatwick dla U.K.
Przyjęto jednak rozwiązanie przeciwne, idące na przekór tym ambicjom. Przypomina to
koncepcję z epoki wczesnego Gierka, zgodnie z którą wszyscy pasażerowie mają jechać
wiele godzin archaicznym pociągiem do Warszawy (każdy musi dodatkowo zarezerwować
kilka godzin z powodu notorycznych spóźnień na PKP), a stamtąd dopiero lecieć w świat.
Skrajna centralizacja zakorzeniona w tępych, urzędniczych umysłach idzie w tym
przypadku na przekór potrzebom pasażerów, czego najlepszym dowodem jest żywiołowy rozwój lotnisk regionalnych, w których ruch przejęli zagraniczni przewoźnicy (często LLC),
obejmujący już większość transportu lotniczego w Polsce.
Choć nie jestem zwolennikiem spiskowej historiografii, trudno oprzeć się wrażeniu, że
Generalny Plan przedstawiony przez Zarząd ma na celu raczej ograniczenie możliwości
rozwoju KRK jako lotniska europejskiego i nałożenie mu cugli w celu przytrzymania na
poziomie krajowego lotniska regionalnego. Budzi to obawy, że wszystko planowane jest
pod kątem utrzymania monopolu przyszłego CPK, którego budowa wzbudza liczne
kontrowersje i który nie wiadomo, czy w ogóle powstanie. Smutne to, ale być może
prawdziwe.
gość_b4bfe
2018-11-26 23:31
Komunikacja Krakowa z lotniskiem to jest generalnie Gorzej niż dno. Dojazd samochodem czy autobusem to koszmar. Raz z powodu korków, dwa autobusy zatrzymują się na kilkudziesięciu przystankach wydłużając podróż do ponad 40 minut, na dodatek komfort podróży w warunkach gdzie na każdym przystanku wsiadają i wysiadają ludzie nie jadący na lotnisko jest niewielki, podobnie jak dla Krakusów przepychanie się w autobusie przez walizki. Z wielkim bólem porodowym otwarto połączenie kolejowe, co prawda dwa razy na godzinę w drugim mieście Polski to lekka kpina, ale to już był postęp, tylko kwadrans jazdy. I co? I obecnie jest jeden pociąg na godzinę, bo ledwo otwarto, już zamknięto jeden tor, a nikt nie pomyślał o jakiejś mijance na czas rozkopania wyjazdu z Krakowa Głównego. Jak znam życie i PKP to na co najmniej 5 lat ta linia kolejowa będzie rozgrzebana. Koszmar.
gość_ec29c
2018-11-26 23:27
To teraz szybciutko robić korektę na 16 - 20 milionów. @arahja
Opłaty na A4 i przy okazji bramki powinny być zlikwidowane, bo to one są przyczyną korków w tym rejonie.@gość_a865e
Nie pisz bezwarunkowej krytyki. Lepiej napisać na przykład w ten sposób: "rząd ma okazję udowodnić, że CPK nie jest anty-małopolski. Zobaczymy, czy zostanie zrobiona rezerwa gruntowa na drugi pas". Bo oni czytają komentarze i w przypadku, gdy widzą, że burzy się ich elektorat lub obrotowe centrum to bardzo często ustępują. W "uchu" można było zobaczyć jak Naczelnik czyta wydrukowane "Internety".
Ja bardzo chętnie pochwalę i rząd i LOT i samego Naczelnika, tylko niech w końcu zrobią coś dla regionów. Tylko nie bezsensowne wywalanie miliarda w błoto, na projekty które regionom nie pomogą, jak Radom z przepustowością na 10 milionów lub przekop mierzei, tylko na projekty, które pozwolą regionom konkurować z Warszawą.
Terminal można w prosty sposób rozbudować, podobnie płytę i drogę startową. Największy problem będzie z układem komunikacyjnym dla ludzi dojeżdżających samochodu. Już teraz w godzinach szczytu A4 jest zakorkowana nie mówiąc o wjazdach na teren lotniska.
jjemiolo
2018-11-26 22:11
Trzymam kciuki za KRK. Przydaloby sie wiecej szczegolow, ale mam nadzieje pojawia sie z czasem. Duzo sie zmienilo na lepsze od sytuacji sprzed kilkulat ale czas najwyzszy na rozbudowe bo popyt nie ustaje.
lysypiotr76
2018-11-26 20:15
Świetlana przyszłość krakowskiego lotniska:-) Oby wszystko się udało.
gość_a865e
2018-11-26 19:37
Rozwój Balic pod kątem CPK i pod dyktando PPL i LOT nie prowadzi do pełnego rozwoju Balic tylko do produkcji tranzytu dla CPK. Jest to celowe działanie PPL i LOT, z jednej strony niby rozwój a z drugiej ograniczanie konkurencyjności Balic w stosunku do CPK poprzez brak połączeń do Ameryki Północnej (z wyjątkiem Chicago) i Azji dlatego też nowy pas startowy ma mieć tylko 2800 metrów. To są działania monopolistyczne i powinny być zaskarżone do UE tylko wiadomo że Balicami rządzi PPL czyli PiS i nikt tego nie zrobi.