LOT: Zarząd przedstawił protestującym propozycję kompromisu

LOT: Zarząd przedstawił protestującym propozycję kompromisu W specjalnym oświadczeniu zarząd polskiego przewoźnika podkreślił, że bezpieczeństwo oraz zaufanie pasażerów należy do jego priorytetów, dlatego chcąc podkreślić przywiązanie do tych wartości, podjęto decyzję o przedstawieniu protestującym propozycji, w których zobowiązano się do:Podjęcia rozmów w kwestiach podniesionych przez protestujących - po...
25/10/2018 18:52   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_fdfcd 2018-10-27 10:33   
gość_fdfcd - Profil gość_fdfcd
@gość_c3b01 piękny wykład filozofii pis, ale nawet wśród ich wyborców nie wielu nie jest tak ograniczonych, a poza nimi mało kto. Poza tym obie grupy razem to nawet nie połowa kraju.

Cokolwiek by nie myśleć o szkodliwości związkowców w państwowych firmach, to oczekiwanie od szefa przestrzegania prawa jest bezdyskusyjnie rozsądnym postulatem. Podstawową formą zatrudnienia jest umowa o pracę, a nie b2b; nawet większość lowcostow potrafi z tym funkcjonować. W sytuacji potężnego deficytu pracowników, lepiej negocjować z własnymi niż ich terroryzować, łamiąc przy tym prawo...
gość_01070 2018-10-27 09:08   
gość_01070 - Profil gość_01070
Brawo Pan Prezes. Piękny koncept. Kanclerska głowa. W tym roku to mam nadzieje, że minimum ze 3 bańki nagrody!
gość_8f71a 2018-10-27 02:11   
gość_8f71a - Profil gość_8f71a
gość_c3b01 - to spór merytoryczny, a nie polityczny. Polityka miesza się w to tylko w ten sposób, że gdy PiS był opozycją, to popierał wszystkie strajki, teraz na odwrót. Tymczasem spółki Skarbu Państwa nie są własnością ani rządzącej partii, ani powołanego przez nią zarządu, ani pracowników, tylko nas wszystkich. Linie tradycyjne mają też zadania inne niż zysk i w tym zakresie mogą korzystać nawet z pomocy publicznej (PSO). Natomiast na pewno w spółce 'państwowej' należy przestrzegać prawa. Albo dane stanowisko ma charakter pracowniczy w rozumieniu k.p. (pilot, stewardessa), albo nie (moim zdaniem takiego charakteru nie mają stanowiska w zarządzie - powinny to być kontrakty menedżerskie). Jak ktoś jest zwalniany dyscyplinarnie i potem wygra w sądzie - osoby za to zwolnienie odpowiedzialne w zarządzie powinny podać się do dymisji. Jak przegra - pozostać. Związkowcy powinni byli donieść do PIP o tym, że wbrew kodeksowemu domniemaniu stosunku pracy zatrudnia się ludzi na innych umowach i tyle. Zarząd powinien podać związkowców do sądu za nielegalny strajk. Albo mamy naruszenie prawa, albo nie. A teraz będzie ugoda, polegająca na tym, że zamiast sądu strony sporu uznają co było, a co nie naruszeniem prawa. Gadki o 'młodości' i 'entuzjazmie' to PR-owy bełkot. Doświadczonych pracowników o kwalifikacjach specjalnych (np. piloci) wymienia się na 'młodszych' nie po to, by mieć bardziej entuzjastycznych, ale tańszych pilotów. Starszych tez przyjmą, jak będą tańsi, a niektórzy biorą się na takie brednie o młodości i entuzjazmie. Albo gramy przestrzegając zasad (tu - prawa), albo oszukujemy i argument, że oszukujemy dla naszego wspólnego dobra lub dlatego, ze konkurencja też oszukuje, ale ich jeszcze nie załapali do mnie nie przemawia i nie może być stosowany w przypadku spółek Skarbu Państwa. "Egzekucja efektywności" to nic innego, niż po prostu cięcie kosztów, poprzez m.in. 'umowy śmieciowe', czyli norma w firmach prywatnych, powszechnie opisywana jako patologia przez wszystkie obozy polityczne. A teraz ma to być wzór w spółce Skarbu Państwa?
gość_ec29c 2018-10-26 23:07   
gość_ec29c - Profil gość_ec29c
@gość_c3b01

Dokładnie!
gość_c3b01 2018-10-26 19:40   
gość_c3b01 - Profil gość_c3b01
Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Jeśli jesteś za PiS to popierasz zarząd, jeśli za PO to związkowców. Wyborca PO z zasady nie popiera jakiegokolwiek projektu rzadowego, tu jest walka na śmierc i życie. Wyborca PiS zakłada, że poprawa stanu finansowego LOT to wyłącznie realizacja strategii "wystarczy nie kraść" i pójście na jakiekolwiek ustępstwa to dogadywanie się ze złodziejami. Tymczasem zmiany w LOT to skutek morderczej egzekucji efektywności, której ZZ nie chcą zaakceptować bo to rodzi wymagania wobec pracowników, którzy jeszcze pamiętają "złote czasy". Myslę, że strajk przygaśnie ale dopiero za tydzień po drugiej turze wyborów i że żadne racje merytoryczne ani prawne tutaj nie odgrywają roli tylko emocje i przynalezność do tego czy innego obozu politycznego. Dla efektu politycznego zostanie skasowane 10% rocznego zysku spółki, która jeszcze przez lata będzie musiała wychodzić z poprzedniego kryzysu. Spółka musi postawić na wyszkolenie setek może tysięcy nowych pracowników, musi dać szansę młodości i entuzjazmowi oraz przede wszystkim zaszczepić w nich odpowiedzialność za losy firmy. Z prcownikami, którzy skłonni sa podpalić swoją firmę można się tylko na cywilizowanych warunkach rozstać, bo nie będzie z nich pożytku. Nie ma sensu kontynuować współpracy z kimś kto tego nie chce.
gość_297f8 2018-10-26 10:04   
gość_297f8 - Profil gość_297f8
@spotter10: nie chwal jaj przed zachodem słońca
usuniety 2018-10-26 09:39   
usuniety - Profil usuniety
Żadna propozycja ich nie zadowoli. Ten strajk jest o władzę w spółce, a nie o pieniądze i warunki zatrudnienia. Gesty typu klęczenie przed prezesem i gadanie o chrześcijaństwie i dostępie do toalet pokazują z kim mamy do czynienia. Obora, obora, obora.
romanow 2018-10-26 08:27   
romanow - Profil romanow
Ja się zaczynam zastanawiać, czy z czysto biznesowego punktu widzenia strategia LOT wobec strajkujących od samego początku była słuszna?
Bo widać, że teraz mamy eskalację, która już chyba bez interwencji z zewnątrz nie ma prawa się rozwiązać. A gdyby od początku przyjęli strategię taką, jak np. Lufthansa? Tzn. chcecie strajkować, to proszę bardzo. My jesteśmy na to gotowi, w ten sposób nie wygracie, nie ugniemy się przed szantażem.

Bo gdzie się ostatnio nie obejrzeć (chociażby prasa z ostatnich dni), to uzgadniane są i ogłaszane porozumienia między liniami i strajkującymi. A tu eskalacja bez sensu, z obu stron. Dla pasażerów jednodniowy strajk, zapowiedziany i "dający się ogarnąć", jest chyba lepszy, niż takie ciągnące się nie wiadomo co. I koszty wynajmowania samolotów, przez dłuższy okres, mogą też zdecydowanie przekroczyć koszty jednodniowego strajku, który chcieli zrobić w maju, szczególnie jeżeli to faktycznie tylko niewielka część załogi (bo jeżeli tak jest, to już wtedy można było odpowiednio ułożyć grafik lotów i pewnie uciążliwości byłyby nie większe, niż obecne).
spotter10 2018-10-26 08:07   
spotter10 - Profil spotter10
Ciesze się, że czytając komentarze, część z nich jest rozsądnych. Już myślałem że wszyscy sie zatracili i robi się walka kto za a kto przeciw.
Milczarski niestety ale w tym sporze pokazuje brak klasy. Nie podoba mi się jak podchodzi do protestujących. Na takim stanowisku, zarządzając taką firmą, powinien raczej wiedzieć co robić, jak robić i co mówić, aby to jego było na wierzchu. Ale niestety chyba zszedł do poziomu związkowców, którzy zachowują się bezczelnie i butnie. Żelazik bardzo dobrze że została zwolniona i tutaj Milczarski nie może się ugiąć. To straszne babsko już od dawna mąciło w LOT, pomimo iż sama nie lata, bo jej zawód to "związkowiec" (a wszyscy wiemy że Ci nic nie robią pożytecznego dla firmy), to na dodatek nawoływała do aktów terroryzmu. Niestety, ale będąc przewodniczącą ZZ i wypowiadając się publicznie, trzeba ważyć słowa.
Milczarski wyszedł z propozycjami. To jest pierwszy krok do rozpoczęcia rozmów. Każdy rozsądny związkowiec/pracownik powinien teraz usiąść do stołu. Bo jeżeli tego nie zrobi, nawet jeżeli uważa że propozycje są słabe, to pokazuje iż nie zależy mu na kompromisie, tylko potwierdza słowa prezesa - że to związki chcą rządzić w firmie i ustawiać zarząd. Co zresztą już w swoich wypowiedziach jasno dali do zrozumienia.
Nie cierpię PiS'u i uważam że prawie wszyscy ustawieni przez nich prezesi to miernoty, zaś jak patrzę na Milczarskiego, to rzygać mi się chce. Ale trzeba mu oddać to, że jako pierwszy ma jaja aby bardziej agresywnie rozwijać firmę. Tego wcześniej brakowało. Możliwe, że korzysta z efektów oszczędności osiągniętych przez poprzednika, ale w końcu ta linia zaczyna mieć jakąś siatkę połączeń. No i nie boi się związków. Zaś związki chcą za wszelką cenę go udupić i tak naprawdę mają firmę gdzieś, liczy się tylko ich racja. A z ich racją firma może zaraz paść. I wtedy nie będzie.
Ot, taka moja konkluzja.
gość_78a8c 2018-10-26 08:06   
gość_78a8c - Profil gość_78a8c
Czy ja dobrze rozumiem, że najpierw Zarząd LOT nałożył sankcje na protestujących zwalniając ich z pracy i zakładając im sprawy sądowe a teraz złożył im propozycję kompromisu polegającą na tym że jednak ich nie zwolni i nie będzie ciągać po sądach. Przecież to jest jakiś żart.
Kompromis ze strajkującymi powinien chyba polegać na zgodzeniu się na spełnienie części żądań strajkujących, na znalezieniu złotego środka a nie odstąpieniu przez zarząd od kar jakie sami najpierw zastosował wobec strajkujących.

adam7691 2018-10-26 07:41   
adam7691 - Profil adam7691
wynika z tego, że najbardziej niezadowolone z pracy w LOT są osoby pracujące na umowy o pracę
Carl 2018-10-26 06:47   
Carl - Profil Carl
A kto normalny zatrudnilby u siebie takie zera, ktore, jak zaprezentowaly, to co najlepiej potrafia to niszczyc wlasnego pracodawce? Zarzad LOTu kpi z siebie samego chcac zatrudnic ich ponownie w jakimkolwiek charakterze. Wyrzucic nierobow na zbity pysk.
czarex 2018-10-26 00:14   
czarex - Profil czarex
Gość_318ef: umowy o prace (dla pracowników niższego szczebla) w dłuższej mierze dążą do udupienia pracodawcy. Żeby miały sens musiałyby być na stawce 50% niższej niż obecne stawki. Stosuje się je w przypadkach jeśli fucha wykonywana przez pracownika nie jest łatwo zastepowalna. Piloci, co innego, powinni mieć umowy o prace (jeśli takowych nie maja). Tak to wszystko działa jeśli jest wolny rynek, a nie przyzwyczajenia z post komuny - ze każdy ma umowę o prace...

Dziwie się, ze zarząd wogole się ugiął w ten sposób. Jak tak kozacza, bo są takimi super pracownikami to wogole out powinien być - beznegocjacyjny - niech idą robić do innej linii. Nie poszli, bo jak widać, ci co "strajkują" to nieroby są i to niewykwalifikowani w pełni.
gość_b21f4 2018-10-25 21:58   
gość_b21f4 - Profil gość_b21f4
LOT odwołał najbliższe połączenia z Bydgoszczy do Kijowa. Korzysta na tym Ryanair, bo ceny biletów na jego rejsy na tej trasie znacznie wzrosły :-/
gość_318ef 2018-10-25 21:19   
gość_318ef - Profil gość_318ef
To nie propozycja kompromisu, to lista żądań.
A gdzie propozycja zatrudnienia wszystkich na podstawie umów o pracę.
adam7691 2018-10-25 21:05   
adam7691 - Profil adam7691
ostatnio wielokrotnie latałem wieloma liniami,
najtwardsze lądowania, zawsze LOT
gość_4056b 2018-10-25 21:04   
gość_4056b - Profil gość_4056b
Kolejna propozycja została odrzucona. Czy strajkujący biorą pod uwagę jakeikolwiek ustępstwa?
gość_3c871 2018-10-25 20:29   
gość_3c871 - Profil gość_3c871
Trzymam kciuki za prezesa Milczarskiego - pierwszy prezes, który potrafi zarządzać firmą. A banda nierobów związkowych powinna na stałe opuścić szeregi firmy. Dno, wodorosty i metr mułu. Osoby strajkujące to wiekowe już osoby, które nie potrafią dostosować się do realiów zmieniającego się świata. Stewardesy to latające kelnerki i specjaliści od bezpieczeństwa na pokładzie i prezentacji firmy w świecie - nie wszystkie osoby z tej grupy spełniają te warunki. A piloci to kierowcy autobusów ze skrzydłami, którzy zatracają umiejętności prawdziwego latania a jedynie co potrafią to wciskanie guzików w kokpicie. Gdyby piloci potrafili latać - ci wyrzuceni z pracy - to nie byłoby lądowania LO11 na brzuchu w warszawie a stewardesy nie musiałyby sprawdzać swoich umiejętności.
gość_a59cc 2018-10-25 20:25   
gość_a59cc - Profil gość_a59cc
zobacz link
gość_a7f44 2018-10-25 19:33   
gość_a7f44 - Profil gość_a7f44
Milczarski powinien zostać odsunięty przynajmniej od mediacji z pracownikami.... Ten człowiek nie nadaje się do takich zadań... Menadżerem także jest marnym a LOT zyskuje głównie na dobrej koniunkturze...
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy