Prawie 60 tys. pasażerów w Szczecinie w sierpniu

@gość_dd0cd, jasne, wielu pamięta to doskonale, ale na razie można kupować bilety na tej trasie od FR aż do końca letniego sezonu 2019.

Spokojnie, za chwile minie rok od uruchomienia tego połączenia i nagle okaże się, ze miejsce postojowe w WAW jest tak tragiczne, ze FR musi zakończyć obsługę. Tak samo jak było łącznie z 6 połączeniami z WRO i GDN.

Widać też, że Ryanair znalazł sobie dobrą niszę dla lotów krajowych i wygrywa przede wszystkim z koleją i samochodem. Lecąc pomiędzy SZZ i WAW, całkowity czas podróży od drzwi do drzwi to 3 h, a nawet troszkę mniej (oczywiście zależnie dokładnie skąd i dokąd się podróżuje). Jadąc pociągiem między głównymi stacjami albo własnym samochodem, całkowity czas podróży to około 6 h. Cenowo Ryanair również wygrywa, pod warunkiem, że kupi się bilety na kilka dni przed podróżą.

SZZ staje się coraz bardziej uzależniony od lotów do WAW. Już ponad 1/3 pasażerów się tam udaje, a grubo ponad połowa lotów odbywa się właśnie do WAW. Nie wydaje się jednak, że FR wycofa się z lotów SZZ-WAW; przeciwnie, wysokie ceny biletów (często wyższe od LOT-u, szczególnie na kilka dni przed wylotem) wskazują, że prędzej należy się spodziewać drugiej rotacji FR do WAW. Tylko skąd ma się pojawić ten samolot? FR jest niemal nieobecny zarówno w WAW jak i w SZZ więc musiałyby pojawić się nowe połączenia albo tu, albo tu.

Mówi się też o otwarciu nowych połączeń na Ukrainę. Ciekawe, który przewoźnik zdecyduje się na to pierwszy.