Kontrowersje pojawiły się po wywiadzie w Le Soir, w którym Niky Terzakis, prezes Air Belgium, ogłosił, iż tuż po uruchomieniu lotów do Hongkongu, średni współczynnik wypełnienia wynosił 50-60 proc., a w "niektóre dni" sierpnia nawet 75-80 proc. Po tych słowach prezesa przewoźnika, media szybko przypomniały wcześniejsze doniesienia oraz nagrania wideo...