Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
wiewiorka
2009-09-19 08:05
Drogi Jurku! twoj pomysl aby spacerowac z niewidomymi på samolocie w poszukiwaniu chetnych do pomocy jest beznadziejny.Bo to nie rozchodzi sie tylko o tworzenie parek "slepy/nie slepy" A co sie robi kiedy wszyscy na pokladzie powiedza "nie!" Zyjesz w jakims swiecie fantazji,Jureczku.Tak jak Kopciuszek czy inne holywoodzkie gwiazdy z filmow Disneya.
orange-tail
2009-09-18 23:40
tu nie chodzi o przepis, tu chodzi o osobę w check-in, która wydała karty pokładowe 4 niewidomym na rejs obsługiwany przez 1ną stewkę i ATR42.
robinson65
2009-09-18 09:32
Nadja, wiadomo dlaczego sprzedali. Ktokolwiek kupował lub próbował kupić bilet przez stronę
zobacz link wie, że system jest beznadziejny i na nic się zdarzą "kosmetyczne" zmiany, które niedawno wprowadzono.
A co do zdarzenia, sprzedaż biletu, w dodatku bezpośrednio przez przewoźnika, jest zawarciem umowy. Lot się powinien z niej wywiązać, pokryć koszty hotelu i wypłacić odszkodowanie. Prezes Mikosz zamiast obiecywać złote góry powinien zejść na ziemię ...
No właśnie, to ciekawe, dlaczego sprzedali za dużo biletów.
docentfurm
2009-09-17 20:49
jurek, nie można, po pierwsze przepisy ograniczają ilość niewidomych na pokładzie (tu w zasadzie dyskusja na ten temat powinna się skończyć), po drugie osoba towarzysząca niewidomemu przechodzi taki briefing a nie pierwszy lepszy pasażer. Podyskutujmy lepiej o tym dlaczego LOT sprzedał za dużo biletów osobom niewidomym skoro wiedzą jakie ograniczenia wiążą się z przewozem niewidomych. Tyle w temacie
To co przeszkadzało pousadzać pasażerów tak, żeby obok osoby niewidomej siedziała osoba widząca ? Przecież można pasażerów grzecznie poprosic o pomoc. Nie przypuszczam żeby ktoś odmówił. Takie trudne ?
jurku:stewy robią przedstartowy briefing pasażerom niewidomym/głuchoniemym jednocześnie prosząc, żeby osoba siedząca przy takim pasażerze po prostu mu pomogła w przypadku sytuacji awaryjnej. Jeśli niewidomy leci sam, bez opieki, ZAWSZE mu pomogę zająć miejsce prosząc jednocześnie obsługę naziemną o chwilowe wstrzymanie boardingu. Gorzej, jeśli będzie ich kilku.
marqoos_pl
2009-09-17 01:13
'docentfurm' i 'gral' - tutaj muszę Wam przyznać rację, że rzeczywiście LOT nie powinien był pozwolić na sprzedaż takiej ilości biletów na jeden rejs - to jest ich ewidentny błąd /// 'kennet' - nie chodzi o to, żeby oceniać, jak dużej pomocy mogą potrzebować osoby niewidome (bardzo często radzą sobie sprawniej niż pozostali), jednak w sytuacji realnego zagrożenia, ktoś jednak musi jednak o nie nieco więcej zadbać, chociażby prowadząc do wyjścia awaryjnego... Wg. mnie te przepisy nie są żadnym przejawem nietolerancji, a jedynie troską o dobro wspólne WSZYSTKICH pasażerów i załogi na pokładzie... A system rezerwacji powinien być poprawiony, żeby takie sytuacje więcej nie miały miejsca.
docentfurm
2009-09-17 00:16
Niestety w przypadku latania przepis jest sprawą nadrzędną. Szot ma rację,w Ryanie też mamy określoną ilośc osób z daną niepełnosprawnością i do takich osób niewidomi tez sie wliczają bo w przypadku np ewakuacji ktoś z personelu musi im pomóc, to zalezy od typu samolotu, a przepisy są nadrzędne dla linii lotniczej. Tu błędem LOTu było jedynie to, że sprzedali bilet za dużej liczbie takich osób (z pełnym dla nich szacunkiem) na ten lot. To wszystko nie ma nic wspólnego z mentalnością,a co do kiwania się to wbrew pozorom każdy członek załogi ma swoje zadania i zasady opieki nad pasażerami też są okreslone
pogrzebacz
2009-09-16 23:56
no to sie w TVN24 ucieszyli ze maja cos na LOT,w sprawie Luftscheise i Rokity tlumaczono zachowanie stewardesy dbaniem o przepisy i porzadek w niemieckim stylu,wiec prosze bardzo teraz zamilknac, porzadek w samolocie musi byc,
Oczywiscie przepisy sa i nie mozna ich ignorowac, lecz mentalnosc ludzi mozna zmienic. Ludziom wydaje sie ze niepelnosprawni potrzebuja wiecznej pomocy co jest nieprawda i wielka ignorancja ze storny osob pelonosprwanych. I tak poza tym to osoby niewidome nie prowadzi sie "za reke" jak tarana jakiegos, tylko to niewidomy powinien chwycic sie nas pod reke.
wojtek: masz rację. DLA CIEKAWSKICH BĄDŹ SZUKAJĄCYCH GUZA :) Międzynarodowe przepisy lotnicze zezwalają np. aby samolotem Embraer 145 pilotowała jedna osoba bo samolot ten jest na tyle prosty w obsłudze, że nie jest wymagana druga osoba w kokpicie - lecz wewnętrzne przepisy bezpieczeństwa każdej linii lotniczej nakazują aby samolotem pilotować we dwójkę lub we trójkę oraz jasno precyzują kto, kiedy, ile, i jakie zadania ma do wykonania i kiedy oraz za co odpowiada konkretnie w konkretnym rejsie więc nie jest tak, że crew się nudzi Panie jurku!
Wydaje mi się, że jeśli jest jedna stewardessa, to ma ona jasno określone zadania i nie może, jak to piszesz, przestać kiwać się w drzwiach! Jeśli leci jedna osoba cc, to znaczy, że według przepisów międzynarodowych jest to dopuszczalne. Tak samo jak jasno jest określone, że na pokładzie może być określona liczba niewidomych pasażerów i ich opiekunów. Nie rozumiem w czym problem. Dla mnie wszytsko jasne. Mam wrażenie, że niektórym 5 osób cc w malutkim samolocie było by mało...
precyzując: każdy pasażer który potrzebuje pomocy powinien wybierając się w podróż mieć osobę asystującą - pomagającą mu - i POWINIEN się o to zatroszczyć SAM :)
jurek: np. piloci zwykłych wycieczek autokarowych także nie mają uprawnień i nie mogą się opiekować niewidomymi którzy wykupili wycieczkę w np. Pcim Travel i jadą do Górki Kozłowej; każdy pasażer który potrzebuje pomocy powinien wybierając się w podróż mieć osobę asystującą - pomagającą mu;
szot: chyba wyraźnie napisałem. Skoro byli niewidomi zamiast stać w drzwiach i sie kiwać na dzieńdobry wystarczyło wziąć za dłoń i posadzić w fotelu. Wielki mi wysiłek. Gdyby nie mieli nóg to rozumiem ale tego nie rozumiem oraz durnych wewnętyrznych przepisów eurolotu :P
jurek: piszesz bardzo ogólnikowo i niejasno - możesz sprecyzować dokładnie co byłoby przez Ciebie mile widziane? Jesteś pasażerem więc proszę napisz :)
nadja/szot: to co z tego, że jest czasem jedna osoba do obsługi pasażerów. Zamiast stać i się kiwać w drzwiach może by tak trochę więcej z siebie dać :o) ?
driver800/ stenus: czasami lata jedna osoba z personelu pokładowego jeśli leci mały samolot/ mało pasażerów - a tak poza tym zachęcam do składania CV :)
gralu: prawdopodobnie było tak, że na trasie WRO-WAW lecieli samolotem LOTu a wracali samolotem euroLOTu i tu mają zastosowanie już inne przepisy przewoźnika