Marcin14
2018-02-22 21:30
Moim zdaniem najpiękniejsze są dziesiątki plaż australijskich. Często są bardzo szerokie i mają po kilkadziesiąt kilometrów długości, a ani żywej duży na nich. Powodem są duże odległości od skupisk ludzkich, płaszczki i krokodyle albo rekiny w niektórych rejonach. Na takiej plaży można sobie siedzieć nawet tydzień (np. w kamperze) i nie spotkać absolutnie nikogo.